Wisienka - Ciąg dalszy budowlanki

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Wisienka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4090
Od: 9 lis 2006, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Strefa 6a

Re: Wisienka - Ciąg dalszy budowlanki

Post »

Grażynko - pęcherznica Ci padła!? :shock: To jestem zaskoczona, bo nawet
u mnie dobrze sobie daje radę - wystawiona na zimne wiatry i mrozy.
Płot się robi, na razie została wylana podmurówka. Kurcze, zapomniałam zrobić
zdjęcia, żeby mieć do swojego archiwum budowy. :evil:

Beatko, dziękuję za miłe słowa. :D
Zajrzyj do instrukcji, czy masz funkcję "makro". Albo spojrzyj na aparat, czy gdzieś
nie jest narysowany kwiatek.

Halinko - dzięki :D. Staram się jak mogę, ale oczywiście zdjęcia często lądują w koszu,
bo są nieudane.

Aguś - piękne masz wspomnienia. Dla Ciebie jeszcze jedna łączka

Obrazek

Eluś - a w swoich górkach jaką masz ziemię? Byłam zresztą tam ostatnio, a tam tylko
goście hulają, a gospodyni niet. :wink:
O! dzięki za podsunięcie nazwy ptaszka ;:196 . Zaraz go sprawdzę.
Lubią sobie u mnie przesiadywać (podglądany przez żaluzję, stąd te paski na zdjęciu)

Obrazek
Pozdrawiam serdecznie
Awatar użytkownika
Wisienka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4090
Od: 9 lis 2006, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Strefa 6a

Re: Wisienka - Ciąg dalszy budowlanki

Post »

U mnie pachnie teraz rumiankowo. I różanie. I jaśminowo.
A do tego bukietu zapachów dołącza się wiciokrzew. I cudowne, rześkie, górskie powietrze.
Miałoby się ochotę wciągać tę mieszankę głęboko, jak najgłębiej, żeby
nasycić się tymi zapachami na zapas, żeby napełnić nimi całą sobą - od stóp aż do głowy.

Obrazek

Obrazek

Obrazek Obrazek

Jaśminowiec pierwszy raz zakwitł :heja (ale jakoś dziwnie, tylko od wschodu), zaczyna się rozrastać
i zrobił mi się mały busz. Jesienią trzeba będzie wziąć się za rozsadzanie.
Pozdrawiam serdecznie
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Wisienka - Ciąg dalszy budowlanki

Post »

No widzisz w mikroklimacie a padła.
Coś jej nie pasiło i chyba się rozmyśliła, ale nie żałuję, bo już tam rośnie coś innego. :wink: :lol:
Cudowna ta łączka - jak ja lubię takie klimaty. :roll:
A pachnidła.....no cóż....robię to codziennie. :lol:
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
Atka-a1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1357
Od: 28 kwie 2009, o 09:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Raszyn

Re: Wisienka - Ciąg dalszy budowlanki

Post »

Piękne pachnidła ;:138
Awatar użytkownika
Beata T
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2386
Od: 18 sie 2007, o 18:40
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Wisienka - Ciąg dalszy budowlanki

Post »

Śliczne pachnidła :D Czy to jest wiciokrzew - ale mi to wygląda na krzaczek a nie na pnącze :shock: ale to jest śliczne ....
A jaśminowy krzaczek gdzie się schował :tan
Awatar użytkownika
Wisienka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4090
Od: 9 lis 2006, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Strefa 6a

Re: Wisienka - Ciąg dalszy budowlanki

Post »

Hehe... No tak Grażynko, przy takim buszu, jak Twój, to nie ma się co martwić,
a przynajmniej nie za bardzo, jak coś wypadnie, bo dzięki temu masz miejsce
dla nowych nasadzeń. U mnie to co innego.
Nie dziw się, że tak się zachwycam zapachami, bo wracam na ten mój niezbyt
pachnący Śląsk, potem jadę znowu na działkę i ciągle na nowo odkrywam to cudowne powietrze.

O! Witaj Atka! Kopę lat! :wit

Beatko - wiciokrzew to bardzo wdzięczne, pachnące i długo kwitnące pnącze.
U mnie wygląda jak krzaczek, bo na razie go podcinam, czekając, aż będę mogła posadzić go
z przodu domu.
A jaśminowiec jest na ostatnim zdjęciu - zmieszany z rugosą.
Pozdrawiam serdecznie
Awatar użytkownika
Atka-a1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1357
Od: 28 kwie 2009, o 09:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Raszyn

Re: Wisienka - Ciąg dalszy budowlanki

Post »

O! Witaj Atka! Kopę lat!
Trochę brakuje mi czasu i często wpadam i nie daję znaku :D
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Wisienka - Ciąg dalszy budowlanki

Post »

Ależ ja się nie dziwię.
Doskonale to rozumiem.
Dziwi mnie tylko, że tak długo wytrzymujesz to siedzenie w mieście.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
Wisienka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4090
Od: 9 lis 2006, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Strefa 6a

Re: Wisienka - Ciąg dalszy budowlanki

Post »

No tak, rozumiem Beatko, bo większość z nas ma jakoś coraz mniej czasu. :?

A! to Cię źle zrozumiałam Grażynko. :oops:
Ech ... niestety na razie muszę wytrzymywać w mieście, ale coraz gorzej mi to idzie.

-------------------------
Od dwóch tygodni, a właściwie weekendów plewię moją rabatę, sypię na nią korę (w swojej
naiwności sądziłam, że starczy mi jeden worek :;230 ) i obliczyłam, że w tym tempie
zejdzie mi do połowy lipca! :shock:
Ale żurawce na niej dobrze, bo zakwitła (hehe... a tu zadanie na spostrzegawczość, bo
przy kwitnących łubinach nie tak łatwo znaleźć jej kwiat)

Obrazek

Na potęgę kwitnie też tojeść

Obrazek

I zaczynają pojawiać się poziomki.

Obrazek
Pozdrawiam serdecznie
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Wisienka - Ciąg dalszy budowlanki

Post »

I to rozumiem.
Coś dla duszy i coś dla podniebienia.
ja tam widzę dwa kwiatki na żurawce, tylko ten drugi idzie za bardzo w prawo i widać tylko łodyżkę - zgadłam ?
U mnie tojeść też w pełni blasku.
No i zaczynają dojrzewać maliny.
Dzisiaj na targowisku widziałam też czarne jagody czyli borówki.
Jak ten czas leci, teraz była wiosna a już dnia będzie ubywać..... ;:99
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8473
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Wisienka - Ciąg dalszy budowlanki

Post »

Grażuś ...borówki już :shock: ...zwykle pojawiały się w lipcu....a w górach koło 20.
Chyba w tym roku ominie mnie przyjemność zbierania. :roll:
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Wisienka - Ciąg dalszy budowlanki

Post »

Elżuś, ale to mogły być borówki z nizin.
Myślę, ze na górskie to jeszcze trochę za wcześnie - chociaż kto wie..... ;:24
Grażyna.
kogro-linki
iga23
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12831
Od: 1 paź 2008, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
Kontakt:

Re: Wisienka - Ciąg dalszy budowlanki

Post »

Jadziu, żurawka Gieorgia peach kwitnie słabo, ale jak zakwitła, widocznie jej dobrze. :lol:
Awatar użytkownika
Wisienka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4090
Od: 9 lis 2006, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Strefa 6a

Re: Wisienka - Ciąg dalszy budowlanki

Post »

Grażynko - tej łodyżki idącej w prawo sama nie zauważyłam! :;230
Ja mam nadzieję, że jesienią w końcu i u mnie zawitają maliny.
No ale zobaczymy.

Eluśka, jagódki i ja widziałam. Nawet kupiłam i zrobiłam serniczek na zimno.
Mnnniam... może to nieskromnie swoje zachwalać :wink: , ale jest pyszny!

Obrazek

Dzięki pięknie Iga za nazwanie mojej żurawki! ;:196
Oczywiście była kupowana w markecie po prostu jako żurawka.

Tym razem rumiankowe pole. U mnie na podwórku. :oops:
Ale przy paskudnej pogodzie nie dało się zrobić ładnego zdjęcia.

Obrazek
Pozdrawiam serdecznie
Awatar użytkownika
Wisienka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4090
Od: 9 lis 2006, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Strefa 6a

Re: Wisienka - Ciąg dalszy budowlanki

Post »

To chyba nie jest faire, że w ciągu tygodnia jest upalnie a w weekend pogoda jest do bani??!!
Było tak zimno, że napaliliśmy w kominku (nie przypuszczałam, że już pod koniec czerwca
się przyda! Jak to dobrze, że go mamy :heja ).
Całe szczęście, że mieliśmy robótki w domu, bo bym się chyba zapłakała (albo wściekła),
że nie mogę nic, kompletnie NIC zrobić w ogrodzie. Bluszcz, który miał być posadzony, wrócił
z powrotem na balkon. Chwasty nie zredukowane, trawa nie skoszona. Wygląda okropnie.

Za to na niebie można było oglądać wspaniałe spektakle. I powietrze pachniało górami.
I ptaki pięknie śpiewały ...

Obrazek

Obrazek

Zakwitł w końcu liliowiec. I chyba głowienka. I całe szczeście, że 2 tygodnie temu wpadły
mi w ręce nasiona nagietka, bo nie miałabym ich w tym roku, a to byłoby karygodne niedopatrzenie. :wink:
Zawsze mi się wysiewały, a w tym roku nie dopatrzyłam się ani jednego.

Obrazek Obrazek Obrazek
Pozdrawiam serdecznie
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”