Coś mi się nie chcą wszystkie zdjęcia otwierać - ale i tak jestem pod wrażeniem delikatności robotników

Jeśli chodzi o słupy - hmm - gdy mieszkałam w Poznaniu miałam widok 2 wieże nadawcze (tv-radio), teraz w Ząbkach mam widok na komin elektrociepłowni - i tak sobie myślę, że ani w Poznaniu ani w Ząbkach się nie zgubię, bo takie punkty orientacyjne ma mało kto.
Podobają mi się plany zmian w ogrodzie, przy czym podobnie jak poprzednicy rabatkę trójkątną od razu bym wciągnęła do nowej rabaty (zawsze byłoby awaryjne miejsce na nowy, nie do końca planowany krzew róży) i na słup puściłabym od razu 2 powojniki - możesz je nawet posadzić w wspólnym dołku, ważne jest tylko by ciąć je w ten sam sposób (ułatwienie przy stanie bezlistnym), najlepiej w różnych kolorach. Szybszy i efektowny sposób na zasłonięcie słupa. No i pamiętam, że podobają Ci się powojniki
