
Pooglądałam sobie dzisiaj dokładnie moje doniczki.O zgrozo mam wszystko
I tak na stefanku ślady wełnowca
na klonikach tarczniki
na jednym hibiskusie przędziorek
czyli doborowe towarzystwo

,ze trzy godziny mechanicznie wacikami usuwałam to paskudztwo a potem poszedł w ruch Actellic.Powiedzcie mi proszę ,czy ten środek wystarczy czy może szukać coś innego?
Z przyjemniejszych rzeczy to powiem ,że u stefanka naliczyłam 27 pączuszków.Oby tylko się wszystkie rozwinęły to będzie prawdziwe cudo .Cztery następne hipki mają chęć kwitnąć,hibiskusiki też nie gorsze,starają się jak mogą i produkują pączuszki