Lukrecjowy ogród

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
jola1010
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1650
Od: 4 cze 2007, o 18:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: DOLNOśLąSKIE

Re: Lukrecjowy ogród

Post »

Nelu witaj :wit widzisz ... człowiek w stresie jest w stanie przenosić góry... wiem i rozumiem to.. też potrafiłam wiele ton żwiru sama przetaskać na ścieżki... energia wykorzystana i efekt zadowalający. Oby jeszcze tę energię i siłę można przelać na zdrowie własne i najbliższych...
Twoje żwirowe ścieżki i obwódki są dopełnieniem cudnie zaplanowanych rabatek...podkreślają bujność roślin i wiją się tajemniczo wśród zieleni...Mnie się bardzo podoba ;:108

Pozdrawiam Jola.
Awatar użytkownika
wiewioreczka
500p
500p
Posty: 903
Od: 11 maja 2012, o 23:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Jaworzno.... Śląsk

Re: Lukrecjowy ogród

Post »

Kornelio bardzo dziękuje za radę ;:138 Chciałam jeszcze dopytać na jaką powierzchnie poszło Ci 16t... jakoś nie wiem jak to sobie u mnie poprzeliczać... i jaka grubość tej warstwy.... ;:223 Jakiej szerokości masz ... ja chciałam 0,5m ścieżki na szerokość. Wybacz, że Ci tak głowę zawracam... ja się po tylu fachowcach przejechałam, że wole się sama orientować w temacie ;:3 Ze mnie się sąsiedzi śmiali bo ja nawet pod rabatki nie przekopywałam ziemi, bo się bałam, że mi trawa będzie przerastać, tylko zrywałam darń. Co się nazrywałam to moje, bo twarda wiele lat zaniedbana, zdziczała trawa to jakiś koszmar. Poza tym, że na szkła i gumolity wychodzące musiałam nie ustanie uważać :;230
Awatar użytkownika
kozino
1000p
1000p
Posty: 1248
Od: 9 sty 2011, o 22:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Lukrecjowy ogród

Post »

Kornelo, nawet samo czytanie w jaki sposób radziłas sobie ze żwirkiem działa na mnie jak magnez. Nie wiem co powoduje ogromne zainteresowanie żwirem i kamieniami, ale ja najchętniej bym całą działkę tym wysypała.
Zastanawiałam się czy kupować plecionkę (geowłókninę), czy użyć tej fizelinowej ( mam całą rolkę), ale tak jak piszesz chyba tez zdejmę darń i użyję tej co mam.

Trzymaj się kochana
Pozdrawiam, Emka
Ogród
Awatar użytkownika
asia2
1000p
1000p
Posty: 2257
Od: 2 maja 2006, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Lukrecjowy ogród

Post »

Nelu, ;:196
Awatar użytkownika
robaczek_Poznan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8597
Od: 30 sty 2012, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Lukrecjowy ogród

Post »

Kornelio, zdjęcia ogrodu świetne, bardzo podobają mi się żwirowe alejki, a drewniane pergole i kratki w ciepłym kolorze calvadosu bedą sie swietnie komponować z tarasem i całością. Wykona as ogromna prace, to zrozumiałe, ze chcesz tak odreagowac stres i smutki..oby tacie się poprawiło, ogród zyskuje z każdym dniem, a zmiany tylko go udoskonalają, brawo ;:63
Ściskam Cię mocno ;:196
Pozdrowionka :-) Kasiek *aktualny wątek
*moje wątki*
Awatar użytkownika
reniuniek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4611
Od: 30 sie 2010, o 08:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Czerwionka koło Rybnika

Re: Lukrecjowy ogród

Post »

Kochana Nelciu, fotki powaliły mnie na kolana ;:180 ;:168
Bardzo, bardzo się ciesze, że z tatusiem jest troszke lepiej ;:196 ale dostałaś "kopa" tyle ton żwirku.......piąta rano......podziwiam. Oj, ile te ogrody nam dają........możemy się wyrzyć, prawda???
Ciesze się, że jesteś już z nami ;:168
Ogród masz bajeczny
Pozdrawiam i mocno ściskam ;:196
Mój zielony kwadrat cz.5-aktualna
Zapraszam :-) Renata
Awatar użytkownika
ewa w
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6842
Od: 13 sty 2012, o 14:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: rybnik

Re: Lukrecjowy ogród

Post »

Kornelko mogę się do ogrodu wprowadzić na lato z namiotem? Jest taki piękny, że będę mogła opowiadać jak spędziłam lato w Raju :)
filan
100p
100p
Posty: 135
Od: 16 maja 2012, o 22:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rybnik

Re: Lukrecjowy ogród

Post »

Kornelko wykonałaś kawał dobrej roboty, wielki ;:180 dla Ciebie. Ogród jest z każdym dniem coraz ładniejszy.
Mam nadzieję, że z tatą lepiej. Dużo zdrowia dla Niego.
Trzymaj się ;:196
Pozdrawiam Ania
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Lukrecjowy ogród

Post »

Kornelo, chyba tylko nadmiar adrenaliny pozwolił wykonać Ci tak ciężką pracę... oczywiście efekt na pewno jest fantastyczny, ale uważaj żebyś się nie przeciążyła...
Ściskam mocno ;:196
Awatar użytkownika
Lukrecja
1000p
1000p
Posty: 1465
Od: 31 maja 2009, o 07:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Lukrecjowy ogród

Post »

Witam wszystkich przemiłych gości! Po raz kolejny dziękuję za tak wiele pokrzepiających słów, o które w dzisiejszym, jakże nieprzyjaznym i zagonionym świecie coraz trudniej. DZIĘKUJĘ!!! ;:167
Sweety nigdy nie wątpiłam w piękno tego świata, czasem trudności przekraczają nasze siły, ale sęk w tym, aby się nie poddać.
Joluś no jak Tobie się podoba, to już nic więcej mi nie trzeba. Dziękuję :oops: Swoją drogą, kiedy zobaczyłam jaka z Ciebie kruszyna, to jeszcze bardziej podziwiam i doceniam trud jaki włożyłaś w targanie kamieni u siebie ;:180 Może u mnie za kilka, kilkanaście lat będzie tak ładnie jak Ciebie, ale na to jeszcze trzeba poczekać. Ogrody uczą tej nieziemskiej cierpliwości :wink:
Wiewióreczko kto pyta nie błądzi, ja też nie umiem precyzyjnie wyliczyć ilości żwirku, dlatego pan, który mi go wozi jeździł trzy razy... na taras o długości 12m i szerokości 4m wyszły mi 3-4 tony, warstwa ma jakieś 7-10 cm. Te 16 ton zużyłam na rabatkę z thujami pod płotem o długości 50m i szerokości 1,5 m oraz rabaty pod lasem długość 35m i szerokości od 3,5 do 7m. Warstwa jest nieco grubsza niż na tarasie. Stara i zdziczała trawa to z pewnością pikuś w porównaniu ze skarbami przeszłości, też jeszcze do dziś wykopuję różne "cuda".
Kozino w żwirku jednak coś jest, że działa jak magnez. W dodatku bardzo przyjemnie się po nim chodzi boso, masaż stóp 100%. Nie można jednak z nim przesadzić, trawa też musi być. Nie jestem fanem kostek brukowych (no chyba, że ten prawdziwy, granitowy - ale to już w zestawie z pięknym stylowym domem), a te betonowe kostki jakoś mnie specjalnie nie kręcą, więc wykorzystuję żwirek tam, gdzie tylko w jakiś sposób ułatwia mi życie. A poza tym dysponuję po PRL-owskim prostym domem, więc na jakieś fanaberie stylistyczne nie bardzo można sobie pozwolić, żeby nie wywoływać u przechodniów zgrzytu zębów :;230 Na tarasie leży już któryś rok, a utrzymanie go w czystości wcale nie jest takie trudne.
Asieńko dziękuję, są sytuacje, kiedy nie trzeba słów, wystarczy obecność ;:168
Kasiu dziękuję za komplementy :oops: staram się jakoś doprowadzić to miejsce, aby chociaż przypominało ogród... Mając takie wzorce jak ogród Twój czy innych forumowiczów, myślę, że będzie dobrze, ale to jeszcze potrwa, zanim to wszystko urośnie, a pewnie jeszcze ze sto razy zmienię.
Reniuś ja nie wiem co ja bym bez tej łopaty zrobiła! Faktycznie można zakopać prawie wszystkie troski, dać upust złości i bezradności. Jak rozrzucę żwirek to od razu widać efekty, więc jakoś to podbudowuje... Mam nadzieję, że w końcu uda nam się wypić tę obiecaną kawkę... wiesz, tęsknię za Wami...
Ewciu no co Ty gadasz? Raj to może i kiedyś będzie, jak na razie to dopiero preludium. Na namiot się nie zgadzam, bo wygnieciesz mi te resztki tego czegoś co udaje trawę :;230 jak chcesz spać pod chmurką to oferuję taras na piętrze z widokiem... a łóżek ci u mnie dostatek, więc spokojna głowa - damy radę. ;:196
Filan dziękuję bardzo za słowa uznania. Roboty jeszcze mnóstwo, ale cieszę się, bo nuda z pewnością mi nie grozi!

Agnieszko masz rację, spięte nerwy i nadmiar adrenaliny zrobiły swoje. Pewnie gdyby nie to, musiałabym rozłożyć tę pracę na kilka dni. Czuję się tak jakby ktoś spuścił ze mnie powietrze. Nic mi się nie chce, na nic nie mam siły, jakaś otępiała jestem, a ciało jak z waty. Nie wiem, czy idzie jakiś front atmosferyczny, ale boli mnie głowa od rana, nawet proszki nie pomogły. Wieje jak... no wiesz gdzie... ;:196
Awatar użytkownika
julka_
1000p
1000p
Posty: 1111
Od: 2 lip 2008, o 21:41
Lokalizacja: rybnik

Re: Lukrecjowy ogród

Post »

Nelu jak sie ciesze ,że jesteś:)) ogród staje się coraz piękniejszy ;:oj cudny!!
Pozdrawiam cieplutko i trzymam kciuki. ;:196
Awatar użytkownika
Lukrecja
1000p
1000p
Posty: 1465
Od: 31 maja 2009, o 07:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Lukrecjowy ogród

Post »

Co za dzień, nie mam na nic siły, głowa mnie boli, a kawa nie smakuje ;:202 Chyba wychodzą efekty mojego "naginania" normy niczym Pstrowski. Ogólnie rzecz biorąc to się lenię... zrobiłam kilka fotek, nie powalają na kolana, bo też jakoś serca nie mam, a poza tym w pełnym słońcu to chyba tylko plaża może wypaść dobrze.
A oto moje ostatnie dokonania:
w odległym kąciku wreszcie stanęła ławeczka i nowa kratka, która ma spełniać funkcję ekranu, będzie się po niej wspinać hortensja pnąca, żeby nie czuła się samotna, w pobliżu dosadziłam jej koleżankę hortensję magical moonlight

Obrazek Obrazek
i cofamy się w tył... na kolejnej kratce Gipsy Queen, wygląda niewyraźnie bo wiatr pourywał mnóstwo płatków - i jeszcze dalej, na kolejnej kratce ma się wspinać new white dawn, podobno cudnie pachnąca biała róża, przekonam się pewnie w przyszłym roku, bo na razie musi się przyjąć

Obrazek Obrazek

Obrazek

Obrazek

coś się porobiło z perspektywą, bo kratki stoją prosto, a na fotce wygląda jakby każda w swoją stronę... - przy ścieżce pod płotem się jakby zagęściło...
Obrazek

niedaleko pergoli posadziłam jeszcze inną hortensję (a jakoś mnie na nie naszło) - magical candly - w tej chwili przesłania posadzoną pod pergolą różę Compassion :roll:

Obrazek

i kwiatuszki Balleriny
Obrazek
zaczynają koncert mieczyki, choć głowę bym dała, że pomarańczowych to ja nie sadziłam!
Obrazek

ach, zapomniałabym dodać, że wczoraj pomalowałam wszystkie elementy drewniane... nie wygląda jak calvados, choć puszki z farbą były właśnie tak oznaczone, a co śmieszniejsze, kupowałam trzy jednakowe puszki, z tej samej półki i firmy, a każda o nieco innej konsystencji. I bądź tu mądry...
Pozdrawiam wszystkich i życzę miłego popołudnia! A ja idę się dalej lenić.

Juluś ;:196
Awatar użytkownika
reniuniek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4611
Od: 30 sie 2010, o 08:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Czerwionka koło Rybnika

Re: Lukrecjowy ogród

Post »

Nelciu, cudnie i bajecznie jest u ciebie ;:oj
Kacik z ławeczką ;:167

Man nadzieje, że kiedyś będzie mi dane zobaczyć twój ogród na własne oczy, tylko jest duże prawdopodobieństwo, że dobrowolnie go nie opuszczę :lol:

Życzę dużo zdrówka a leniuchować sobie możesz przecież masz wakacje i należy ci się laba !!!!
;:196
Mój zielony kwadrat cz.5-aktualna
Zapraszam :-) Renata
Awatar użytkownika
jacekopole71
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1695
Od: 25 maja 2012, o 17:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Lukrecjowy ogród

Post »

Lukrecjo,tak sobie oglądam Twój ogród i urzeka mnie jego lekkość,ład oraz wewnętrzny spokój...To ostatnie pewnie dzięki kamykom... ;:63
Awatar użytkownika
Lukrecja
1000p
1000p
Posty: 1465
Od: 31 maja 2009, o 07:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Lukrecjowy ogród

Post »

Reniuś ależ z dziką rozkoszą wypijemy nie jedną kawę ;:167

Jacku jak balsam na duszę i zmysły Twoje słowa! Staram się dbać o te swoje "dzieci"... sporo roślinek jest posadzona całkiem niedawno, muszę im zostawić troszkę miejsca, aby mogły się rozrastać. Pomiędzy krzewami rosną róże, na fotkach ich za bardzo nie widać bo jeszcze malutkie, ale kiedy Lucia będzie miała 1,80 to już nie będą przelewki, a na rabacie zrobi się ciaśniej. I już chyba nie będzie tak lekko. Choć tym się jakoś nie przejmuję. Cieszę się kiedy wszystko ładnie rośnie, chyba jak każdy z nas :wink: A swoją drogą muszę cyknąć fotkę takiej jednej trawce, Ty pewnie będziesz wiedział co to za cudo.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”