Moje zielone cztery kąty

[gohna]

Oj przedobrzyłaś, kochana...
Ale dzięki za dobre słowo...

już bez przesady... żadne dobre, tylko szczere

a sposób Hanki na malowanie deseczek - bezcenny

[g.kiecko]

... oj piękne te mieczyki, żeby tylko nie trzeba było ich wykopywać na zimę Ja o jednym może bym pamiętała, ale takie ilości pewnie by mnie przerosły i w następnym roku okazałoby się, że mam o połowę mniej mieczyków No, chyba żebym je uprawiała w doniczkach ...

[liska]

... oj piękne te mieczyki, żeby tylko nie trzeba było ich wykopywać na zimę Ja o jednym może bym pamiętała, ale takie ilości pewnie by mnie przerosły i w następnym roku okazałoby się, że mam o połowę mniej mieczyków No, chyba żebym je uprawiała w doniczkach ...

ano właśnie to wykopywanie i przechowywanie mnie przeraża... ..
gdyby tak chciały zimować...

Gorzata piękne masz kolory mieczyków.

[gorzata76]

Gosiu - nie jest tak źle...
Jednak jesienią trzeba przygotować ogrodek do nadchodzących chłodów... nie przeoczyłabyś zasychających liściorów Ja mieczyków bym sobie nie odpuściła, za rok planuję jeszcze więcej... i bardziej kolorowo Teraz już kwitną wszystkie, oprócz fioletowych, zakupionych w tym roku... ale już lada dzień... a u Gohny wypatrzyłam taki ładny, ciemnofioletowy okaz
Muszę go gdzieś znaleźć...
W odmiany kolekcjonerskie się nie bawię, ale to co mam - cieszy

[anulka]

Witaj Gosiu!

Ślicznie w Twoim ogródku.Masz tyle fajnych kwiatów.Budleję żółta mam juz kilka lat i posadziłam ją razem z fioletową''Black king''.Bardzo ładnie to wygląda a motyli tyle ,ze ledwo się mieszczą
Ja gladioli nie wykopuję-kupuję nowe na wiosnę ,bo cebulki są tanie i zawsze jakies nowe odmiany i kolory.Za 5 zł mozna kupic 10 cebulek więc po co robota i nerwy.
Pozdrawiam

[g.kiecko]

Gosiu - ... a u Gohny wypatrzyłam taki ładny, ciemnofioletowy okaz
Muszę go gdzieś znaleźć...

Chyba wypatrzyłyśmy tego samego ;:106

[gorzata76]

Dziś kolejny dzień ciepełka, obiecanego deszczu było w nocy tyle, co kot napłakał
Wieczorem konieczne było solidne podlewanie, a i rano by nie zaszkodziło... tylko rano nie ma kto...

Trawnik podkarmiony nawozem, a niech ma... za straty moralne
Przy okazji zakupu nawozu weszłam w posiadanie żurawki (z tych purpurowych), którą skontrastuję mój hostokącik... ale już nie dzisiaj, więc na razie stoi w doniczce i udaje, że już jest na miejscu

Wszystko smętnie zwieszone, żebrze o opady...

Rozkwitły moje dwie ostatnie lilie, mogę więc zrobić podsumowanie... i wychodzi na to, że Pixels White była zamiast zamawianej Tiger Woods
Red Dutch się objawiła zgodnie z planem, a wraz z nią Muscadet, o której zupełnie zapomniałam
A tak mi się u innych podobała





Zakwitły też mieczyki zamawiane w cebulach i tu porażka, bo miały być piękne Lustige Witwe, a są blade Bono`s Memory - tak przynajmniej wyglądają







Niby ładne... ale to jednak nie to
Teraz mi się jeszcze marzy Black Jack... oj, już zacznę ściubić grosiki na wiosnę

[g.kiecko]

Gosiu: lilie cudne, mieczyki bajeczne - ale ja łamię sobie język próbując wymówić ich nazwy!!!
Jak Ty pamiętasz ich nazwy tyle czasu po zakupie i skąd wiesz, gdzie posadziłaś akurat Lustige Witwe! :P

[gorzata76]

Gosiu - przeceniasz mnie
Po prostu staram się zapisywać, co kupiłam... i z tego względu wolę zakupy w sklepach internetowych, bo jak kupię w zwykłym, to po pierwsze: nim przyjdę do domu - zapomnę, co było napisane na pudełku, po drugie: po prostu nie będę pamiętała, który woreczek jest który - oczywiście zakładając wariant, że pani sklepowa okaże się szczodra i zapakuje osobno
Aktualnie jestem zła na cebule.pl, bo zmienili stronkę i zniknęły z mojego konta dotychczasowe zamówienia... teraz muszę szukać... gdzieś je sobie zapisałam... ale cieszyłam się, że tam zawsze mam je pod ręką... na dodatek szwankuje im system księgowania wpłat... o moją po tygodniu się upominali - mimo że już dawno była na ich rachunku, na stronce figurowała jako niezaksięgowana Zmiana systemów niesie takie ryzyko, ale dla klientów może to być zniechęcające

A pamiętam gdzie wsadzałam - bo mam mały ogródek

[g.kiecko]

... w Jaśle nie ma szczodrych i miłych pań sklepowych, ani targowych. Zawsze pakują cebulki najrozmaitszych odmian do jednego woreczka, uprzednio segregując je pod względem ceny ... Te najdroższe mają pierwszeństwo

[gorzata76]

... pakują cebulki najrozmaitszych odmian do jednego woreczka, uprzednio segregując je pod względem ceny ... Te najdroższe mają pierwszeństwo

Mi nawet pani posegregowała wiosną... potem i tak potrafiłam odróżnić od innych tylko hiacynty

[g.kiecko]

Przy okazji mojego ostatniego zakupu: trafnie przez Ciebie zidentyfikowanych rozwaru i ostróżek, wróciłam do miejsca zbrodni i poprosiłam panią o dokładną identyfikację ... Zawiodłam się ... wolę ekspertów z forum. Te panie są tylko po to by podawać towar i inkasować pieniądze

Miałam chwilę zwłoki w odpowiedzi, ponieważ M koniecznie musiał pokazać mi księżyc w lunecie - prezencie komunijnym naszego syna. I kto tu jest dziecko? Nieśmiało dodam, że jednak mnie też to rajcuje

[gorzata76]

Hi hi my też swego czasu kupiliśmy dziecku lunetę...
I co tam na księżycu?
Gosiu, czy u Ciebie też tak sucho? U wszystkich popadało... a u mnie kicha...

[g.kiecko]

Gośka! u mnie Sahara!!!! ale ja lubię takie klimaty :P Mam studnię a w niej darmową wodę Bo w kranie jest już ta płatna

[gohna]

Gosiu - ... a u Gohny wypatrzyłam taki ładny, ciemnofioletowy okaz
Muszę go gdzieś znaleźć...

Chyba wypatrzyłyśmy tego samego ;:106

Gosia Gorzatka już mi napisała jak zajmowac się mini cebulkami - będę je dla Was hodowała

Gosiu, lilie piękne, w którymś z numerów "Mojego Pięknego ogrodu" napisali, że to kwiaty dla zapracowanych. od razu pomyślałam, że powinnam je mieć no ale to w przyszłym roku
A ten mieczyk lawendowy jest ładny bardzo, a ten Lustige Witwe to jaki powinien mieć kolor?