Moi Kochani , całe popołudnie spędziłam w ogrodzie na robieniu pułapek z piwka i ziemniaków dla ślimaków szkodników

ale mi poobgryzały kwiaty
Dzisiejsza noc nie wyspana, moja kotka ma ruje

ale było miauczenie
I po trzecie zepsuł mi się aparat, zoom nie działa i raz robi raz nie robi zdjęć
Izuniu tak to jest .hibiskus....ale masz spostrzegawcze oko

zamiast ogrodowego, kupiłam domowego...ale posadziłam do ogrodu a jesienią wykopię
Pomiziałam kocurka-dziękuję - zamknęłam go ze swoją kotką na całą noc
Ewuś to czyli musisz się porządnie wyspać....spanie w szpitalu to nie to co w domku. Po kilku dniach na pewno wszystko się unormuje
Madziu chyba masz świetny pomysł, tylko jak przekonać tych Francuzów
Moniś i to porządnie popadało, roślinki aż odżyły.
Człowiek się na błędach uczy, z pewnością drugi raz już nie popełnisz tego samego błędu

To w tym roku będziesz się cieszyła jak zakwitną
Marcinie deszcz potrzebny ale ja też bym wolała aby w nocy padało a w dzień świeciło słoneczko ;:2 a wiesz jak u mnie chwasty rosną

jak skończę pielić idę od początku i zaczynam od nowa
Gabrysiu właśnie u mnie są te olbrzymie bez skorup, ale one są obrzydliwe

co roślinki wyjdą z ziemi , to rano są już same kikuty
Gabrysiu ja już walczę z nimi trzeci rok....lepiej jak ich nie było
Halinko dziękuję bardzo

ja to nie mam pamięci do nazw

a potem nie wiem co się jak nazywa

ale dobrze że są tu tacy Kochani ludzie na których można zawsze liczyć
Krzysiu tak to jaśminowiec
Agnieszko dziękuję bardzo

jest mi wstyd że tak dawno nie byłam u Ciebie
Ale dlaczego przestały przychodzić powiadomienia
