
Szachownica cesarska(Fritillaria imperialis) Cz.2
- pestka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1805
- Od: 1 gru 2008, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Cesarska korona - Fritillaria imperialis
Sadzić już cesarką koronę już czas na sadzenie

Pestka zaprasza na swoją działkę: SPIS moich wątków Działka ROD pestki -rok 2016-2022 Kupię-sprzedam
- Gosia1704
- 200p
- Posty: 325
- Od: 21 maja 2014, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Cesarska korona - Fritillaria imperialis
Jeszcze się jesień nie skończyła, a ja już myślę o wiośnie.
Trochę wspomnień
Aureovergiata

Stripped Beauty

Pierwszą kwitnącą w tym roku szachownicę zdziobały mi chyba gawrony; czubek. Wyrosła taka pokiereszowana, biedna, amputowana od góry.
Była najpierwsza, bardzo możliwe że Raddeana (2 tyg. wcześniej niż inne). Co mam zrobić, żeby nie stało się tak w przyszłym roku?
Mam jeszcze kilka, które w ogóle nie kwitły. Mam nadzieję, że będę się miała czym pochwalić w przyszłym roku.

Trochę wspomnień
Aureovergiata

Stripped Beauty

Pierwszą kwitnącą w tym roku szachownicę zdziobały mi chyba gawrony; czubek. Wyrosła taka pokiereszowana, biedna, amputowana od góry.
Była najpierwsza, bardzo możliwe że Raddeana (2 tyg. wcześniej niż inne). Co mam zrobić, żeby nie stało się tak w przyszłym roku?
Mam jeszcze kilka, które w ogóle nie kwitły. Mam nadzieję, że będę się miała czym pochwalić w przyszłym roku.

- Eliza52
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2859
- Od: 7 wrz 2014, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Cesarska korona - Fritillaria imperialis
Gosiu ja na Twoim miejscu zrobiłabym z siatki plastikowej ochronę korony, coś podobnego jak na drzewka tylko wyżej, żeby nie mogły sięgnąć do kwiata. Obok postawiłabym kij a na nim butelkę żeby robiła hałas.
Pozdrawiam Ela
- Gosia1704
- 200p
- Posty: 325
- Od: 21 maja 2014, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Cesarska korona - Fritillaria imperialis
Dzięki, może rzeczywiście postawię przy niej butelkę na kiju. Muszę ją w przyszłym roku ochronić. Pomyślałam najpierw o nałożeniu na nią dużej butelki po wodzie (jak przy ochronie przed przymrozkami), ale mam obawy, że mogłaby się zagrzać za bardzo.
Byłam dzisiaj na działce - kredowałam peonie i cesarskie korony (bo przy nich rosną).
To lato było takie gorące, że korony powinny ślicznie kwitnąć w przyszłym roku, szczególnie jeśli chodzi o te perskie. Mam perskich trzy cebule. Dwie kwitły mi w tym roku, a trzecia się podzieliła. Nie mam zdjęć, bo aparat fotograficzny znalazłam później. Bardzo jestem ciekawa tej trzeciej perskiej - czy też będzie zielona czy bardziej biała (doszukałam się, że są dwie odmiany jasnej perskiej korony). Ciemna perska jest jak błyszczący jedwab koloru winno-bordowego ze złotymi pylnikami w środku po prostu cudo (obie z resztą są prześliczne). Ta jasna - seledynowo-biała, taka delikatna, skromna dziewczynka. Czytałam, że one ciężko kwitną w naszym klimacie ponieważ żeby zawiązał się zalążek kwiatu potrzebna jest temperatura ziemi powyżej 20°C. Nawet radzono aby je wykopywać bo dzięki temu łatwiej zawiążą kwiat.
No poczekamy, zobaczymy.
Już nie mogę się doczekać następnego sezonu. Może być na co popatrzeć.
Nie będę uprzedzać faktów, ale mam jeszcze trudniejsze do pielęgnacji fritarie, tylko co tu gadać jeśli np. nie przeżyją zimy (tfu, tfu!!!).
Pozdrawiam
Byłam dzisiaj na działce - kredowałam peonie i cesarskie korony (bo przy nich rosną).
To lato było takie gorące, że korony powinny ślicznie kwitnąć w przyszłym roku, szczególnie jeśli chodzi o te perskie. Mam perskich trzy cebule. Dwie kwitły mi w tym roku, a trzecia się podzieliła. Nie mam zdjęć, bo aparat fotograficzny znalazłam później. Bardzo jestem ciekawa tej trzeciej perskiej - czy też będzie zielona czy bardziej biała (doszukałam się, że są dwie odmiany jasnej perskiej korony). Ciemna perska jest jak błyszczący jedwab koloru winno-bordowego ze złotymi pylnikami w środku po prostu cudo (obie z resztą są prześliczne). Ta jasna - seledynowo-biała, taka delikatna, skromna dziewczynka. Czytałam, że one ciężko kwitną w naszym klimacie ponieważ żeby zawiązał się zalążek kwiatu potrzebna jest temperatura ziemi powyżej 20°C. Nawet radzono aby je wykopywać bo dzięki temu łatwiej zawiążą kwiat.
No poczekamy, zobaczymy.

Już nie mogę się doczekać następnego sezonu. Może być na co popatrzeć.
Nie będę uprzedzać faktów, ale mam jeszcze trudniejsze do pielęgnacji fritarie, tylko co tu gadać jeśli np. nie przeżyją zimy (tfu, tfu!!!).
Pozdrawiam
- Fabi 12
- 1000p
- Posty: 1253
- Od: 18 sty 2010, o 21:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radwanice i Konin Żag.
Re: Cesarska korona - Fritillaria imperialis
Napiszesz coś wiecej na ten temat, posiadam i piwonie i korony interesuje mnie jaka ilość itp.Gosia1704 pisze:o.
Byłam dzisiaj na działce - kredowałam peonie i cesarskie korony (bo przy nich rosną).
Pozdrawiam Fabiola.
Mój ogród - Fabi 12 - Witam w moim ogrodzie ...
Mój ogród - Fabi 12 - Witam w moim ogrodzie ...
- Gosia1704
- 200p
- Posty: 325
- Od: 21 maja 2014, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Cesarska korona - Fritillaria imperialis
Rozumiem, że chodzi Ci o ilość kredy (tzn. kreda kupiona w ogrodniczym. Może też być np. gips budowlany, żeby było taniej).
To wszystko zależy jakie pH (czyli jak kwaśną) masz glebę.
Peonie dobrze rosną w ziemi zarówno lekko kwaśnej (pH 6,5) jak i obojętnej (pH 7,0) czy lekko zasadowej (pH 7,2). Przeczytałam, że lepiej kwitną i wybarwiają się w bardziej zasadowej, a przyrastają w bardziej kwaśnej. Ja wybieram to pierwsze.
Wszystkie prawie fritarie (szachownice) w naturze pochodzą z rejonów bezleśnych, więc są roślinami raczej można powiedzieć stepowymi lub pogórzy o podłożu raczej wapiennym.
Dość tego ględzenia.
Ja sypałam po garści kredy ogrodniczej na krzak/cebulę (jeśli krzak duży to 2 garście) i mieszałam ręką z podłożem. Myślę, że do wiosny kreda się rozłoży. Dolovit(-mit) jest dużo delikatniejszy, ale jego stosuję w sezonie.
Ja używałam wcześniej kompostu, który był kwaśny (z dodatkiem z drzew iglastych).
Pozdrawiam
To wszystko zależy jakie pH (czyli jak kwaśną) masz glebę.
Peonie dobrze rosną w ziemi zarówno lekko kwaśnej (pH 6,5) jak i obojętnej (pH 7,0) czy lekko zasadowej (pH 7,2). Przeczytałam, że lepiej kwitną i wybarwiają się w bardziej zasadowej, a przyrastają w bardziej kwaśnej. Ja wybieram to pierwsze.
Wszystkie prawie fritarie (szachownice) w naturze pochodzą z rejonów bezleśnych, więc są roślinami raczej można powiedzieć stepowymi lub pogórzy o podłożu raczej wapiennym.
Dość tego ględzenia.
Ja sypałam po garści kredy ogrodniczej na krzak/cebulę (jeśli krzak duży to 2 garście) i mieszałam ręką z podłożem. Myślę, że do wiosny kreda się rozłoży. Dolovit(-mit) jest dużo delikatniejszy, ale jego stosuję w sezonie.
Ja używałam wcześniej kompostu, który był kwaśny (z dodatkiem z drzew iglastych).
Pozdrawiam
- Fabi 12
- 1000p
- Posty: 1253
- Od: 18 sty 2010, o 21:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radwanice i Konin Żag.
Re: Cesarska korona - Fritillaria imperialis
Dziękuje Małgosiu za tak wyczerpującą odpowiedz 

Pozdrawiam Fabiola.
Mój ogród - Fabi 12 - Witam w moim ogrodzie ...
Mój ogród - Fabi 12 - Witam w moim ogrodzie ...
-
- 200p
- Posty: 479
- Od: 4 lis 2015, o 15:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Cesarska korona - Fritillaria imperialis Cz.2
Czy wystarczy gdy będę nawoził swoją koronę w marcu agrecolem dla roślin cebulowych zaś potem nawozem wieloskładnikowym substral i gnojówką z pokrzyw?Na jesień nawiozłem obornik.
- Gosia1704
- 200p
- Posty: 325
- Od: 21 maja 2014, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Cesarska korona - Fritillaria imperialis Cz.2
Gnojówką z pokrzyw trzeba nawozić wcześniej bo to jest głównie azot. Nie wiem jaki skład ma agrecol, ale zasada jest taka, że najpierw nawóz z przewagą azotu na wzrost i to nie za długo bo mogą "wybiec" i stać się bardziej podatne na choroby grzybowe. Ja gnojówką z pokrzyw podlewam ze 2 razy, później wieloskładnikowy, a potem już nawóz do cebulowych, czyli zwiększona ilość potasu i fosforu.
Ja tak bardzo dużo nie nawożę. Raczej daję kompost - to zapobiega zasoleniu gleby i jej degradacji. W przyszłym roku postanowiłam ze 2 razy zasilić dolistnie, np. florowitem.
Wydaje mi się, że cesarskie korony trzeba zacząć nawozić wcześniej i wcześniej skończyć, żeby weszły w okres spoczynku. Byle nie przedobrzyć. Trzeba też pamiętać, że te zasadzone zbyt płytko mają tendencję do rozmnażania się kosztem kwitnięcia. Po prostu poobserwuj swoje rośliny.
Pozdrawiam.
Ja tak bardzo dużo nie nawożę. Raczej daję kompost - to zapobiega zasoleniu gleby i jej degradacji. W przyszłym roku postanowiłam ze 2 razy zasilić dolistnie, np. florowitem.
Wydaje mi się, że cesarskie korony trzeba zacząć nawozić wcześniej i wcześniej skończyć, żeby weszły w okres spoczynku. Byle nie przedobrzyć. Trzeba też pamiętać, że te zasadzone zbyt płytko mają tendencję do rozmnażania się kosztem kwitnięcia. Po prostu poobserwuj swoje rośliny.
Pozdrawiam.

-
- 200p
- Posty: 479
- Od: 4 lis 2015, o 15:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Cesarska korona - Fritillaria imperialis Cz.2
A kiedy powinny zacząć wychodzić cesarskie korony z ziemi?
- seedkris
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3970
- Od: 1 lut 2009, o 11:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok
Re: Cesarska korona - Fritillaria imperialis Cz.2
U mnie na rabacie jeszcze nie wychodzą.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
- Ela_2015
- 500p
- Posty: 543
- Od: 26 gru 2015, o 16:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Cesarska korona - Fritillaria imperialis Cz.2
Mam do Was pytanie:jak z kwitnieniem korony perskiej jest u Was.
U mnie tylko dzieli się w cebule a kwitnienia nie widać,posadzona jest prawidłowo już sama nie wiem dlaczego się tak dzieje.
Jeśli w tym roku nie zakwitnie to spróbuję w doniczkę wsadzić.
U mnie tylko dzieli się w cebule a kwitnienia nie widać,posadzona jest prawidłowo już sama nie wiem dlaczego się tak dzieje.
Jeśli w tym roku nie zakwitnie to spróbuję w doniczkę wsadzić.
Ela
Re: Cesarska korona - Fritillaria imperialis Cz.2
Skoro nie kwitnie po prostu czegoś jej brakuje.
Szachownica perska podobnie jak inne szachownice lubi stanowisko słoneczne do lekko ocienionego, ciepłe. Gleba powinna być żyzna, lekko wilgotna, ale dobrze zdrenowana. Na spód dołka dobrze jest nasypać grubą warstwę drenażu. Głębokość sadzenia to min. 20 cm. a odległości cebul ok 30 - 40 cm. Najczęstszą przyczyną niekwitnięcia szachownic jest właśnie duże zagęszczenie cebul. Dodatkowo ważna jest też jakość cebul. Cebule chore, uszkodzone nie zakwitną w ogóle lub będą potrzebować dużo czasu na regeneracje, ale to tyczy się głównie cebul kupowanych przez Internet.
Jeśli powyższe warunki zostaną spełnione szachownice z pewnością zakwitną.
Szachownica perska podobnie jak inne szachownice lubi stanowisko słoneczne do lekko ocienionego, ciepłe. Gleba powinna być żyzna, lekko wilgotna, ale dobrze zdrenowana. Na spód dołka dobrze jest nasypać grubą warstwę drenażu. Głębokość sadzenia to min. 20 cm. a odległości cebul ok 30 - 40 cm. Najczęstszą przyczyną niekwitnięcia szachownic jest właśnie duże zagęszczenie cebul. Dodatkowo ważna jest też jakość cebul. Cebule chore, uszkodzone nie zakwitną w ogóle lub będą potrzebować dużo czasu na regeneracje, ale to tyczy się głównie cebul kupowanych przez Internet.
Jeśli powyższe warunki zostaną spełnione szachownice z pewnością zakwitną.
- Gosia1704
- 200p
- Posty: 325
- Od: 21 maja 2014, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Cesarska korona - Fritillaria imperialis Cz.2
W okresie letnim, kiedy zawiązują się pąki na następny rok temperatura wokół cebuli powinna być dość wysoka ok. 20C (jeśli nie nieco więcej) dlatego niektórzy zalecają przetrzymywanie w tym okresie cebuli wykopanej (ostrożnie żeby nie wyschła) lub w doniczce (kontrola temp. by nie była za wysoka), inaczej pąki kwiatowe się nie zawiążą. To jest podawane jako przyczyna niezawiązywania pąków kwiatowych - ziemia wokół cebuli jest u nas w lecie zbyt chłodna, aby się wytworzyły pąki.
Tamto lato było upalne, więc zobaczymy.
Tamto lato było upalne, więc zobaczymy.
- Ela_2015
- 500p
- Posty: 543
- Od: 26 gru 2015, o 16:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Cesarska korona - Fritillaria imperialis Cz.2
mw116 mam cesarskie korony czerwoną,pomarańczową ,żółtą i pięknie kwitną znam ich uprawę
ziemię mają zasobną w składniki i pieknie kwitną.
Korona perska strzela focha jest posadzona głęboko i cebule były duże odległość również zachowana chyba jakieś infantylne te moje perskie.
ziemię mają zasobną w składniki i pieknie kwitną.
Korona perska strzela focha jest posadzona głęboko i cebule były duże odległość również zachowana chyba jakieś infantylne te moje perskie.
Ela