Krysiu - jak to nie chce się nikomu zajśćpo drzewo do kominka

Taki marazm rodzinny wszystkich ogarnął ?
No to ja już bym nie wytrzymała , co to..., to nie.
U mnie już w kominku czeka tylko na podpalenie i chyba zaraz to zrobię - będzie cieplutko...... ;:26
Hanuś - dzięki za kawały przy kominku - świetne, zaraz poprawiły nostalgiczny humor.
A na miom balkoniku jest 14 stopni czyli też nie za ciepło. Ale przynajmniej kwiatki kwitną i pachną daturki.
Przycięłam dziś okwitnięte pierwsze chryzantemki ale ze zdziwieniem stwierdziłam, że puszczają nowe pączki, więć jeszcze będzie powtórka z kwitnienia.

;:49 ;:26
Cynamonku - to bardzo się cieszę, że chociaż u Ciebie cieplutko bo u mnie w nocy były tylko 4 stopnie a teraz jest 9.
Przestało wprawdzie padać ale znów się mroczy jeszcze bardziej. I zimno brrrr........
I co wy dziewczyny na propozycję Ewuni ???????
A na pociechę chyba zaczął kwitnąć na polu pierwiosnek i ma mnóstwo pączków. Inne też robią - czyżby więc wiosna jesienią ?
