Ja też dzisiaj wysiałam bratki- wielkokwiatowe szwajcarskie. Przykryłam cieniutką warstwą ziemi, nakryłam folią i gazetką i w ciepełko .
Mam nadzieję, że mi wykiełkują. To mój debiut z bratkami .
Witam serdecznie. Mam pytanie do znawców bratków - czy on da radę w cieniu kwitnąć ?? Tylko nie takim cieniu pod drzewami , że ciemno bardzo tylko przed domem cień taki świetlisty tak to nazwę. Słońce bezpośrednio tam nie dociera wiosną ale ciemno nie jest. Myślę czy by obsadzić nim donice przed domem na wiosnę . Podpowie ktoś czy jest sens sadzić bratki??? Z góry dziękuję i pozdrawiam
Dzięki wielkie za pomoc. W takim razie nie będę się dłużej zastanawiała , sadzonki chyba nie są specjalnie drogie. A jesienią spróbuje sama wysiać w ogrodzie. Pozdrawiam
Ewelino, będą dłużej kwitły niż w miejscu słonecznym.U mnie tak jest na tarasie od strony północnej.Natomiast przed wejściem do domu od strony wschodniej są ładne tylko jak w miarę chłodno, potem gdy przychodzą cieplejsze dni i zdarzy się na dodatek wietrzny dzień szybko wylegają.
emilka79 pisze:Ja też dzisiaj wysiałam bratki- wielkokwiatowe szwajcarskie. Przykryłam cieniutką warstwą ziemi, nakryłam folią i gazetką i w ciepełko .
Mam nadzieję, że mi wykiełkują. To mój debiut z bratkami .
W takim razie ja dziś też posieję. Mam malutko nasionek, ale jest ryzyko- jest impreza ...dla oczu