Masz ładnie ukwiecony balkon, kaktusów zazdroszczę. Kiedyś miałam, ale teraz mi z nimi nie po drodze.
Też się zabrałam wczoraj za pisanie, ale dopiero rano udało się wstawić zdjęcia.
Maryniu dużo dobrego czasu na ciekawe zajęcia.
Soniu czasu mam aż nadto ale i niechciejstwo dominuje... Czekam na poprawę pogody bo jeszcze trochę zaplanowanych robót do końca sezonu mam. Pewnie i dzisiaj się nic nie uda bo zimnica a ja nie lubię pracować jak szaruga nastaje.Mam nadzieję,że od jutra będzie znów złota jesień...
Kaktusy wysiałam z nasion dawno temu i się mają dobrze ale nigdy nie zakwitły...
Dużo Was tutaj zagląda to mnie motywuje i cieszy...