Mała Rybka przedstawia swoje miejsce na ziemi (2008r.)

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13363
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Mała Rybka przedstawia swoje miejsce na ziemi (2008r.)

Post »

Eeee tam ścieżka.....
Murek jest boski :D
Zarówno kamienie jak i kształt. Coś wspaniałego. Sam w sobie jest ozdobą ogrodu.
A do kompletu jest skarpa - marzenie....
Awatar użytkownika
Raczek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3475
Od: 31 mar 2007, o 21:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Re: Mała Rybka przedstawia swoje miejsce na ziemi (2008r.)

Post »

Murek jest fantastyczny,przykuł moja uwagę na dłuższą chwilę.
Kto jest jego wykonawcą?
I ta wielka skarpa jest super,tyle jeszcze miejsca do zagospodarowania.
Pozdrawiam Ania
Ogródek Raczka 7
Awatar użytkownika
MalaRybka
1000p
1000p
Posty: 1352
Od: 22 mar 2007, o 15:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: 3 km od Bydgoszczy

Re: Mała Rybka przedstawia swoje miejsce na ziemi (2008r.)

Post »

Lisko, powiedz sąsiadowi, że kosisz bo lubisz i się przy tym relaksujesz. Przy kosiarce jest czas na obmyślanie nowej strategii w ogrodzie ;)

Wykonawcą murka jest mój mąż, ja "tylko" nosiłam kamienie :D . Dodam, że wszystkie kamienie są z naszej działki.

Bardzo się cieszę, bo udało nam się wykończyć taras, schody wejściowe i kładzie się klinkier na cokole domu (od frontu już jest ;:138 ;:138 ). Tym samym jest nadzieja, że będziemy mogli w końcu zabrać się choć za ogródek frontowy. Może później wstawię fotkę.
Pozdrawiam serdecznie. MałaRybka.
Ogród Rybki
x-T-s
---
Posty: 5696
Od: 15 cze 2008, o 20:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mała Rybka przedstawia swoje miejsce na ziemi (2008r.)

Post »

Rybko

ładnie tam u Ciebie jesiennie :) moje dynie wyladaowały na śmietniku....ech , ale mam kostropatą czarownicę i 3 świeczusie starszaki...
iga23
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12831
Od: 1 paź 2008, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
Kontakt:

Re: Mała Rybka przedstawia swoje miejsce na ziemi (2008r.)

Post »

Witaj Rybko, jak maleństwo?Daje mamie popalić, czy jest nadal taki grzeczny?

Murek piękniusi. :heja
Awatar użytkownika
MalaRybka
1000p
1000p
Posty: 1352
Od: 22 mar 2007, o 15:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: 3 km od Bydgoszczy

Re: Mała Rybka przedstawia swoje miejsce na ziemi (2008r.)

Post »

Tess, dyniową ozdobę robię poraz pierwszy. Przedtem miałam brzydkie, betonowe schody i żadne przystrajanie urody by im nie dodało :D . Teraz to co innego, nawet mogę je myć codziennie-tak mi się podobają :heja . Zdecydowałam się na tę dynię, bo Wiktorka w przedszkolu dowiedziała się o Hallowen i od tygodnia ględzi o dyniach :D . Ta ozdoba jest taka symboliczna, bo jakoś nie przyswoiłam sobie tego amerykańskiego święta. Dziś się bawiłyśmy z córcią i powstało takie coś ;)
Obrazek


Igo, Mały rośnie jak na drożdżach. Teraz trochę mniej śpi w dzień, ale nadal to dziecko anioł. Modlę się tylko, żeby w przyszłości nie był podobny do siostrzyczki, bo już całkiem osiwieję. Ona była tak żywiołowym dzieckiem, że czułam się jakbym miała 3 chłopców w domu. Teraz trochę "wydoroślała", ale nadal muszę wyprzedzać jej myśli o pół kroku.
W skrytości ducha marzę o spokojnym, grzecznym synku, który nie biega jak wichura :D
Obrazek
Pozdrawiam serdecznie. MałaRybka.
Ogród Rybki
iga23
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12831
Od: 1 paź 2008, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
Kontakt:

Re: Mała Rybka przedstawia swoje miejsce na ziemi (2008r.)

Post »

To Twoje dzieci zupełne przeciwieństwo moich.Starszy spokojny ,a młodszy diabełek.Pamiętam jak w podstawówce ulepili sami na Dzień Babci z modeliny swoje figurki, bez podpowiedzi anioła i diabełka.
Niestety jest tak do dziś.............Młodszy ma 25 lat i nie ma chęci spoważnieć. :(
x-T-s
---
Posty: 5696
Od: 15 cze 2008, o 20:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mała Rybka przedstawia swoje miejsce na ziemi (2008r.)

Post »

Rybko

no trudno chłopak to musi być diabełek, bo gorzej jak taki leluś wyrośnie....
Mój byl diabełkiem,ale w wieku 23 lat od kiedy jest na tzw swoim - zrobił się normalny facet...
Awatar użytkownika
MalaRybka
1000p
1000p
Posty: 1352
Od: 22 mar 2007, o 15:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: 3 km od Bydgoszczy

Re: Mała Rybka przedstawia swoje miejsce na ziemi (2008r.)

Post »

Iga, nie strasz mnie. 25 lat i jeszcze nie spoważniał? Marny mój los :shock: . Znajoma uspokajała mnie, że po roczku przejdzie, potem, ze do dwóch, a potem ze do trzech. Potem powiedziałam, że już jej nie wierzę. Mam jeszcze 20 lat mieć takiego kołowrota?? :cry: Fajna perspektywa.
Oczywiście takiego lelusia, którego jak nie popchniesz palcem to się nie ruszy, też niedobrze mieć. Rozumiem, że dzieci psocą, nawet muszą ;), ale drugi raz znów mam to przechodzić. Specjalnie czekaliśmy tak długo z decyzją o drugim dziecku, bo wcześniej nie dałabym rady fizycznie i psychicznie. Najgorsze jest to, ze nie moge liczyć na pomoc mamy (sporadycznie, bo mieszka daleko), teściowej ( :twisted: ), cioci, kuzynki itd... . Muszę liczyc tylko na siebie.
Pozdrawiam serdecznie. MałaRybka.
Ogród Rybki
gloriadei
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5636
Od: 25 sty 2009, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Kontakt:

Re: Mała Rybka przedstawia swoje miejsce na ziemi (2008r.)

Post »

Rybko
bardzo podoba mi sie twoja dekoracja dyniowa ;:138
Moje dzieci też uwielbiają Hallowen! Jako zabawę a nie święto.
Wycinają groźną minę w wielkiej dyni i pieką babeczki dyniowe.
Wszyscy mamy dużo zabawy i śmiechu. :D
Awatar użytkownika
MalaRybka
1000p
1000p
Posty: 1352
Od: 22 mar 2007, o 15:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: 3 km od Bydgoszczy

Re: Mała Rybka przedstawia swoje miejsce na ziemi (2008r.)

Post »

Ewo, piekłam rok temu ciasto dyniowe (tak sobie, bez okazji). Strasznie słodkie było :D, ale nawet smaczne. Najbardziej lubię piec muffinki, bo pracy przy nich nie ma żadnej, a są pyszne. Muszę poszukać przepisu na dyniowe muffinki (jakoś potem bedę musiała zutylizować tę dynię :D ).
Pozdrawiam serdecznie. MałaRybka.
Ogród Rybki
Awatar użytkownika
MalaRybka
1000p
1000p
Posty: 1352
Od: 22 mar 2007, o 15:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: 3 km od Bydgoszczy

Re: Mała Rybka przedstawia swoje miejsce na ziemi (2008r.)

Post »

Znalazłam przepisy na muffinki dyniowe :)

Autor: Bajaderka (ma wspaniałe przepisy)
1/2 kostki rozpuszczonego masła
3/4 szklanki puree z dyni
1/4 szklanki maślanki
2 jajka
3 łyżki melasy (można zastąpić miodem)
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
2 szklanki mąki
1 1/2 lyżeczki proszku do pieczenia
1/4 łyżeczki sody oczyszczonej
szczypta soli
1 łyżeczka cynamonu
1/2 łyżeczki zmielonego imbiru
1/4 łyżeczka zmielonych goździków
szczypta zmielonej gałki muszkatałowej
3/4 szklanki brązowego cukru
3/4 szklanki rodzynków
3/4 szklanki posiekanych orzechów (niekoniecznie)


Piekarnik rozgrzać do 200 st.C, foremki na muffiny posmarować masłem lub wyłozyć papierowymi wkładkami. Przesiać suche składniki do dużej miski, dodać brązowy cukier i dobrze wymieszać. Dodać rodzynki i orzechy. Lekko przestudzone masło wymieszać z puree dyniowym, maślanką, jajkami, melasą i ekstraktem waniliowym, wlać do miski z suchymi składnikami i lekko wymieszać tylko do momentu kiedy obie masy są połączone - nie dłuzej, bo muffiny beda gumiaste i twarde. Przełożyć masę do foremek (można je dodatkowo posypać mieszanką 2 łyżek cukru, 2 łyżek posiekanych orzechów i 1/4 łyżeczki cynamonu) i piec około 20-25 minut - najlepiej sprawdzić drewnianym patyczkiem, powinien być suchy. Podawać ciepłe lub w temperaturze pokojowej.

Puree można przygotować samemu, na dwa sposoby. Pierwszy: pokrojony w kostkę miąższ dyni ugotować na parze (lub w garnku z minimalną ilością wody na dnie). Miękką dynię zmiksować blenderem na puree. Jeśli gotowana będzie w garnku - to w miarę dobrze odparować nadmiar wody, który zbierze się w garnku.
Drugi sposób - to upieczenie dyni w piekarniku. Wystarczy przekroić ją pół, albo lepiej na ćwiartki (oczywiście wydrążyć z pestek i włókien) i piec do miękkości. Potem wydrążyć łyżką miąższ i zmiksować.

Autor: Jamie Oliver (znany angielski kucharz)
Składniki:
400 g dyni piżmowej ze skórką, w kawałkach,bez pestek (można dać jakąś inną i bez skórki)
350 g jasnego brązowego cukru
4 jajka
szczypta soli morskiej
300 g mąki pszennej
2 kopiaste łyżeczki proszku do pieczenia
garść pokrojonych orzechów włoskich
łyżeczka cynamonu
175 ml oliwy extra virgin

Kwaskowata polewa:
skórka otarta z jednej klementynki ( skórkę z pomarańczy)
skórka otarta z jednej cytryny i sok z połówki cytryny
140 ml zakwaszanej śmietany (dość gęstej)
2 kopiaste łyżeczki przesianego cukru pudru (ja dałam cukier z wanilią, domowej roboty)
pesteczki z jednej laski wanilii (nie dawłam z powodu cukru jaki dosypałam)


Ewentualnie: suszone kwiatki lawendy albo płatki różane, do posypania


Wykonanie:
Nagrzejcie piekarnik do temperatury 180 stopni Celsjusza. W stojak do pieczenia powkładajcie papierowe foremki do babeczek. W malakserze zmiksujcie jak najdrobniej dynię piżmową. Wsypcie cukier i wbijcie jajka. Dodajcie szczyptę soli, mąkę, proszek do pieczenia, orzechy, cynamon i oliwę i porządnie zmiksujcie. Co jakiś czas zatrzymajcie malakser i zdejmijcie masę ze ścianek gumową szpatułką. Nie przesadzajcie z miksowaniem - wystarczy, że wszystko się połączy. Nałóżcie masę do papierowych foremek. Pieczcie w nagrzanym piekarniku 20 do 25 minut (moje piekły się pół godziny). Sprawdźcie, czy babeczki są dobrze upieczone, wtykając w środek drewniany patyczek lub czubek noża - jeśli po wyjęciu jest suchy, babeczki są gotowe. Jeśli się trochę lepi, wstawcie je jeszcze na chwilę do piekarnika. Wyjmijcie babeczki z piekarnika i ustawcie na drucianej kratce do ostygnięcia.

W momencie, kiedy muffinki znajdą się w piekarniku, zabierzcie się za robienie polewy. Do miski wsypcie większość skórki z klementynki (zostawiając szczyptę do posypania), całą skórkę i sok z cytryny. Dodajcie śmietanę, cukier puder i pesteczki wanilii i porządnie wymieszajcie. Spróbujcie i zastanówcie się, czy nie trzeba dodać więcej soku z cytryny lub cukru, aby wyważyć słodycz i kwaskowaty smak. Wstawcie polewę do lodówki, a kiedy babeczki ostygną, nałóżcie na każdą trochę polewy (tyle, żeby nie ściekała na boki). Posypcie muffinki kwiatkami lawendy lub płatkami różanymi, a babeczki zyskają bardziej interesujący smak i wygląd.
Pozdrawiam serdecznie. MałaRybka.
Ogród Rybki
x-T-s
---
Posty: 5696
Od: 15 cze 2008, o 20:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mała Rybka przedstawia swoje miejsce na ziemi (2008r.)

Post »

Rybko

schody ładne...jeśli mogę podpowiedzieć - na cokolikach od góry przydałby się przeżroczysty silikon ( nie lubie go, ale niestety jest potzrebny) u mnie jest i po 6 latach wszystko jest oki, u sąsiada nie było i część cokolików odpadła...

masz widzę fajne kafle, łatwe do mycia, ja mam terakotę i szlag mnie trafia, bo muszę parę razy zmywać żeby na niej śladów nie było, chociaż teraz myję płynem do drewna pronto i zero zacieków- człowiek sie uczy.AAA i kupiłam "magiczną gąbkę" polecam - samą wodą czyszczę wszystko w domku - najbardziej chodziło mi o białe fugi....po przetarciu są białe :shock: kupiłam ją w rossmanie,domola - niemiecką, dziewczyny pisały że jan niezbędny też je ma

to tak nieogrodniczo... :oops:
Awatar użytkownika
MalaRybka
1000p
1000p
Posty: 1352
Od: 22 mar 2007, o 15:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: 3 km od Bydgoszczy

Re: Mała Rybka przedstawia swoje miejsce na ziemi (2008r.)

Post »

Tess, silikon będzie :). Mężu musi go dowieźć, a majster zaczął kłaść klinkier na cokole domu, żeby nie tracić czasu w oczekiwaniu na silikon :).Potem wróci do wykończenia tych cokolików.
Podobały mi się inne płytki, dość jasne, ale jak pomyślałam o czyszczeniu jasnych fug i każdej widocznej kropce błota na schodach to mi się odechciało :D. Wybrałam ciemniejsze i na razie nie żałuję, 2 minuty i umyte. Zobaczymy jak się będą sprawowac zimą.
Magiczną gąkę mam (J. Niebędny), ale nie pomyślałam żeby fugi nią czyścić. Ostatnio udało się nią zmyć malowidła kredkami ze ściany. Przed chwilą zobaczyłam, że są następne-tym razem kredki świecowe. Ciekawe czy gąbka da redę.
Pozdrawiam serdecznie. MałaRybka.
Ogród Rybki
x-T-s
---
Posty: 5696
Od: 15 cze 2008, o 20:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mała Rybka przedstawia swoje miejsce na ziemi (2008r.)

Post »

Rybko

fugi zmywa całkiem niezle...ale i tak cilit lepiej sobie z nimi radzi.
Ja tam już przygotowana jestem na przyjęcie różnych straszydeł ......dzieciaki niedługo zaczną chodzić, wiem pocztą pantoflową,ze będzie przed każdym domem co ich wpuści normalne przedstawienie i efekty świetlne......hmmm zobaczymy.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”