Miało być dzisiaj biało, śnieżnie - a tylko mrozi.Dzisiaj sypnęło we Wrocławiu, i nawet w oddalonej o 40 km od Legnicy miejscowości.
kasik69-Kasiu, podzielam Twoje zdanie nt. mojego chryzantemowego nabytku.Nie spotkałam tak pięknej w swojej prostocie i skromności chryzantemy.
Ciekawa jestem jaka to odmiana - może ktoś rozpozna ?
pelagia72-Agnieszko,chryzantemy arktyczne mają kwiaty białe i są zadarniające - rozłażą się .Ta moja "stokrotkowa" jest lekko kremowa z mocniejszym żółtym akcentem w środku.
Poza tym tworzy zwarty kulisty krzak wys.ok 40-50 cm.
Natomiast żółta, jak ją trafnie porównałaś do "astrów książęcych" - jest wysoka wymaga podpór.Otrzymałam ja od ogrodnika,który uprawiał ją w szklarni.
U mnie drugi sezon w gruncie, bez osłon i zabezpieczeń - mam nadzieję, że się zaaklimatyzowała.
Dalie wykopałam, tuż przed przymrozkami.U nas gleba zamarznięta na kość - byłoby...po nich.
JAKUCH-Jadziu,bukiety z żółtych chryzantem-nadal stoją w wazonach.Zmieniam tylko wodę, podcinam końcówki i zasilam nawozem(saszetką)do kwiatów ciętych.
Liliowiec w wazonie, to tegoroczny wybryk natury-zakwitł bardzo późno, a właściwie-powtórzył kwitnienie.Odmiana Gaudy-Gaudy,od naszej Bejki kochanej...
christinkrysia-Krysiu, dziękuję za połechtanie mojej próżności
Prawdą jest, że schody wejściowe spełniły moje oczekiwania, natomiast ogród- nie -zbyt mały na moje możliwości
A poważnie, brakuje 2-3 arów do pełnego szczęścia.Przeniosłabym swoje ulubione kolekcje z działki, na które obecnie nie ma przy domu miejsca.
Dziękuję za miłe życzenia -pozdrawiam serdecznie
Bonus - "przedogródek" w grudniu .
