Wysiane i samodzielnie wyhodowane roślinki moim zdaniem są mocniejsze,lepiej kwitną.Mialam przykład w ubiegłym roku gdy kupiłam paczuszke ( na Fuercie) pelargonii.wysialam je w grudniu 2015 i na początku czerwca zaczęły kwitnąć.i kwitły aż do listopada.Mialy takie ilości pąków i kwiatów,że każdy mi zazdrościł.Nigdy przenigdy takiej ilości kwiatów nie miałam kupując u ogrodnika pelargonie.Pelargonie były mocne,zdrowe,wysokie.
Niektóre kwitły by chyba całą zima ,ale obcielam je na koniec listopada.co by sobie pospaly.
Z 9 nasionek które wychodowalam rozmnozylam do 25 doniczek latem u.roku.
Jedyne do czego mogłabym się przyczepić,to kolor.Na paczce było napisane mix kolorów.A z 9 roślinek --- 7 było czerwone i tylko 2 jasno różowe.
A to moje siewy ---- anemony,heliotrop,starzec,tytoń ozdobny,werbena ogrodowa,lobelia,zeniszek.gazanie,I ziola--- rozmaryn,oregano,tymianek i majeranek.wysiane 13--14 luty.Zapomnialam posiac petunie.co może dziś zrobić.
Proszę o poprawną pisownię. Iwona