Krokusy- wymagania,uprawa,problemy Cz.1
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12754
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Krokusy...
Wczoraj wreszcie się zmobilizowałem, usunąłem przekwitnięte chabry bławatki rosnące w skrzynce z krokusami i wykopałem cebulki. I szczęka mi opadła, bo tym razem krokusy zdecydowanie poszły mi w ilość a nie w jakość. Z każdej wsadzonej cebulki otrzymałem tak z osiem cebulek potomnych, sęk w tym, że wszystkie są karłowate... W zeszłym roku tak nie było... Cebul potomnych było nieco mniej, ale za to większych. No ale dość ględzenia ? mam pytanie: czy ktoś z forumowiczów orientuje się, jaki jest minimalny kaliber cebulki krokusa wiosennego (Crocus vernus) wymagany, żeby ta zakwitła? Bo nie wiem, czy sadzić je na jesieni i mieć nadzieję, że wiosną zakwitną, czy może jednak kupić nowe?
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- esony1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1302
- Od: 27 lis 2010, o 20:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wawa
Re: Krokusy...
możesz się zdziwić jakie maluchy mogą kwitnąć - mam z grupy chrysanthus i sieberi. Cebuli potomne ??? najprawdopodobniej już kwitną w roku następnym, kwiatów nie ma tak dużo jak z cebul świeżo kupowanych ale są. U mnie kwitły cebule wielkości ... hmmm... połowa groszku cukrowego ( miałam trudności zakopać do ziemi po tym jak mróz je wypchnął z ziemi ).
pozdrawiam
Edyta
Edyta
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12754
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Krokusy...
Dzięki Ci wielkie za informacje. No to spokojnie i bez strachu posadzę je na jesieni. 
Pozdrawiam!
LOKI

Pozdrawiam!
LOKI
- adrian_lasek
- 50p
- Posty: 75
- Od: 10 wrz 2009, o 21:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Żuławy. Strefa klimatyczna 6b
Re: Krokusy...
lukos1983 krokusy już można zacząć sadzić.
-
- 1000p
- Posty: 1778
- Od: 9 lut 2011, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Olkusz
- Kontakt:
Re: Krokusy...
Moi drodzy czy wasze krokusy tez tak oszalały jak moje i juz noski wychylaja??? a nawet w paru przypadkach zauważylam zielone maleńkie listki wychylajace sie
co mam z nimi zrobic??? i nic im nie bedzie??? wrazie czego przykrylam je gałązkami igliwa aby nie przemarzły te noski jak beda mrozy, ale czy to wystarczy??? heeeeelllp

- roots23
- 500p
- Posty: 790
- Od: 23 sie 2010, o 16:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Krakowa/Myślenic
Re: Krokusy...
u mnie co roku wychodzą listki cebulowych przed zimą, nie ma się co martwić, nic im nie będzie 

Pozdrawiam wszystkich ogrodników Renata 

-
- 200p
- Posty: 222
- Od: 17 paź 2011, o 20:14
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Krokusy...
Myślę, że wszystko powinno być ok. Mam nadzieję że w najbliższych dniach pojawią się małe przymrozki ponieważ mam ten sam problem z narcyzami które pokazały po jakieś 2-3 cm liści. Na zimę tak jak mi radzono w wątku narcyzowym przykryć gałązkami igliwia
Pozdrawiam Paulina
-
- 1000p
- Posty: 1778
- Od: 9 lut 2011, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Olkusz
- Kontakt:
Re: Krokusy...
noo a ja w zeszłym roku mialam niemile wspomnienia z narcyzami bo w październiku juz miały pąki kwiatowe, po czym jak przyszedl mróz to zgniły i kwiaty i całe cebulki, dlatego martwie sie teraz o te krokusy. No ale przykrylam je wlasnie igliwem, wiec mam nadzieje ze nic im nie bedzie i nie wywiną mi takiego numeru jak narcyzy 

- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12754
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Krokusy...
U mnie tak samo.roots23 pisze:u mnie co roku wychodzą listki cebulowych przed zimą, nie ma się co martwić, nic im nie będzie
Pozdrawiam!
LOKI
-
- 1000p
- Posty: 1778
- Od: 9 lut 2011, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Olkusz
- Kontakt:
Re: Krokusy...
ufffff, dziekuje Wam bardzo - w takim razie będę spac spokojnie 

- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12754
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Krokusy...
Myślałem, że mi się to nigdy nie przydarzy, ale za ciepły listopad chyba zupełnie mi rozregulował moją kolekcję cebulaków i w efekcie na jednym z narcyzów też już mam pąki. Ciekawe co z niego będzie...ibizaa pisze:noo a ja w zeszłym roku mialam niemile wspomnienia z narcyzami bo w październiku już miały pąki kwiatowe, po czym jak przyszedl mróz to zgniły i kwiaty i całe cebulki (...)
Pozdrawiam!
LOKI
-
- 1000p
- Posty: 1778
- Od: 9 lut 2011, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Olkusz
- Kontakt:
Re: Krokusy...
Locutus to teraz tylko sie modlic aby przymrozki szybko nie przyszły aby zdazył sobie zakwitnac
, a jak nie to ja bym go sprobowala wykopać i posadzic do doniczki w domu i wtedy niebyłby narażony na przymrozek i na pewno by zakwitł
Ja w tym roku późno posadzilam narcyzy bo jakos w polowie chyba października wiec na razie ani widu ani słychu żadnych listków wychylających sie - i dobrze niech poczekaja na odpowiednia pore


Ja w tym roku późno posadzilam narcyzy bo jakos w polowie chyba października wiec na razie ani widu ani słychu żadnych listków wychylających sie - i dobrze niech poczekaja na odpowiednia pore

- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12754
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Krokusy...
Na ja właśnie też posadziłem w połowie października. W tej chwili mija równo trzy tygodnie i dwa dni od sadzenia. A ten jeden hultaj się wypuścił jak gumka z majtek...
Póki widziałem tylko zielone listowie, to mnie to jakoś szczególnie nie martwiło ? jak już pisałem, u mnie zasadniczo cebulaki puszczają niewielkie kiełki jesienią i w takim stadium zimują. Ale ten pąk kwiatowy sprawił, że kompletnie opadła mi szczęka.
Co do wykopania ? dosyć gęsto je posadziłem i obawiam się, że gdybym teraz chciał tam kopać, uszkodziłbym inne narcyzy, które zachowują się bardziej rozsądnie.
Pozdrawiam!
LOKI
Póki widziałem tylko zielone listowie, to mnie to jakoś szczególnie nie martwiło ? jak już pisałem, u mnie zasadniczo cebulaki puszczają niewielkie kiełki jesienią i w takim stadium zimują. Ale ten pąk kwiatowy sprawił, że kompletnie opadła mi szczęka.
Co do wykopania ? dosyć gęsto je posadziłem i obawiam się, że gdybym teraz chciał tam kopać, uszkodziłbym inne narcyzy, które zachowują się bardziej rozsądnie.
Pozdrawiam!
LOKI
-
- 1000p
- Posty: 1778
- Od: 9 lut 2011, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Olkusz
- Kontakt:
Re: Krokusy...


To w takim razie bedziesz chyba musiał jakos go opatulic aby nie przemarzł, bo ja zanim sie dowiedzialam aby to zrobić to juz nie zdażyłam bo mróz przyszedł no i padły nie tylko pąki kwiatowe ale i całe cebulki mi pogniły


Re: Krokusy...
Witam,
Dostałam duża ilość cebulek krokusów, wsadzić je teraz do ziemi czy czekać do wczesnej wiosny. Zaznaczam, że jestem raczej marnym ogrodnikiem; kawałek działki posiadam od roku.
Dostałam duża ilość cebulek krokusów, wsadzić je teraz do ziemi czy czekać do wczesnej wiosny. Zaznaczam, że jestem raczej marnym ogrodnikiem; kawałek działki posiadam od roku.