
U Wiśni
- ewa321
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3541
- Od: 5 lip 2014, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: U Wiśni
Monika - no miód na moje oplątwowe
Przyznam, że nie przypuszczałam, że aż tak się wkręcisz, bo przecież
kaktusowych doniczuni u Ciebie trochę jest, więc tym bardziej się cieszę
Kompozycja przedkąpielowa imponująca !!
Pozwól, że poniżej pokażę Ci, dla odmiany - kompozycję kąpielową,
niestety nie moja, ja jeszcze tyle nie mam
http://www.plantaflor.com/wp-content/up ... ndsias.jpg
Po przeczytaniu argumentacji dot. wyboru zielonej brody, normalnie padłam
Nie bój się srebrnych - zapewniam Cię, że szarą gwatemalską,
w każdej z form, nie tak łatwo załatwić jak by się mogło wydawać
T. caput-medusae owszem, może i popularna, ale ona piękna jest, i przede wszystkim - bezproblemowa !!
Uważaj jedynie na T. oaxacana, bo ona dość wrażliwa i fochowata jest.
A tak w ogóle - to piękna, coraz piękniejsza kolekcja, jestem zachwycona

Ps - czekam na wątek tillandsiowy
I jeszcze zapomniałam - T. geminiflora jest pod fotką T. fasciulata i odwrotnie



Przyznam, że nie przypuszczałam, że aż tak się wkręcisz, bo przecież
kaktusowych doniczuni u Ciebie trochę jest, więc tym bardziej się cieszę

Kompozycja przedkąpielowa imponująca !!
Pozwól, że poniżej pokażę Ci, dla odmiany - kompozycję kąpielową,
niestety nie moja, ja jeszcze tyle nie mam

http://www.plantaflor.com/wp-content/up ... ndsias.jpg
Po przeczytaniu argumentacji dot. wyboru zielonej brody, normalnie padłam

Nie bój się srebrnych - zapewniam Cię, że szarą gwatemalską,
w każdej z form, nie tak łatwo załatwić jak by się mogło wydawać

T. caput-medusae owszem, może i popularna, ale ona piękna jest, i przede wszystkim - bezproblemowa !!
Uważaj jedynie na T. oaxacana, bo ona dość wrażliwa i fochowata jest.
A tak w ogóle - to piękna, coraz piękniejsza kolekcja, jestem zachwycona



Ps - czekam na wątek tillandsiowy

I jeszcze zapomniałam - T. geminiflora jest pod fotką T. fasciulata i odwrotnie

Pozdrawiam i zapraszam
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2795
- Od: 23 sie 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: U Wiśni
Ola, wiesz, mnie aż tak łatwo nie da się zarazić - najbardziej to jestem kaktusowa. Storczyki też mam, ale raczej na spokojnie, beznałogowo, mogę bez nich żyć
Hojozy też nie mam, chociaż ostatnio sobie kupiłam trzy sztuki, to na pewno nie będę się bawiła w "zbierz je wszystkie". Tylko z tymi oplątwami jakoś tak...
Patryk, dzięki
Ty miałeś też kiedyś, jeśli dobrze pamiętam? Żyją jeszcze?
Ewa, Ewa, cóż Ci mam powiedzieć
Pamiętasz, kiedyś mówiłam, że kolekcji póki co raczej nie poszerzę - jakie szczęście, że powiedziałam "raczej", bo byście mi wypominali po wieczne czasy
Przy tych kaktusowych doniczuniach oplątwy mają tę zaletę, że można je upchnąć na stosunkowo niewielkiej przestrzeni. Gdyby trzeba je było trzymać w doniczkach, to z zaopątwiania się raczej nic by nie wyszło.
Tak naprawdę to one z kaktusami mają odrobinkę wspólnego: są dziwne, jak kaktusy (a nawet bardziej), nie są aż tak popularne i nie każdy wie, co z nimi zrobić (i nikt ze znajomych ich nie hoduje
).
Myślę, że kaktusy jednak na tyle skutecznie mi zablokują rozwój kolekcji oplątwowej (bo kaktusy mimo wszystko pierwsze
), że takiej kompozycji kąpielowej, jaką mi przedstawiłaś, raczej nie uzbieram
Wątku osobnego raczej nie planuję, aż tyle ich nie będzie, żeby się osobnym wątkiem bawić
Jak na razie, rozmyślam jeszcze o T. seleriana, ale ewentualne, następne oplątwowe zakupy nie zdarzą się wcześniej niż w przyszłym roku, dlatego, że powoli kończę już akcje zakupowe poszczególnych grup roślin i rozpoczynam czynności przygotowawcze jesienno-zimowe.
Dziękuję za korektę, już przestawiłam opisy
No dobra, trochę dużo Ci powiedziałam

Patryk, dzięki

Ewa, Ewa, cóż Ci mam powiedzieć

Pamiętasz, kiedyś mówiłam, że kolekcji póki co raczej nie poszerzę - jakie szczęście, że powiedziałam "raczej", bo byście mi wypominali po wieczne czasy

Przy tych kaktusowych doniczuniach oplątwy mają tę zaletę, że można je upchnąć na stosunkowo niewielkiej przestrzeni. Gdyby trzeba je było trzymać w doniczkach, to z zaopątwiania się raczej nic by nie wyszło.
Tak naprawdę to one z kaktusami mają odrobinkę wspólnego: są dziwne, jak kaktusy (a nawet bardziej), nie są aż tak popularne i nie każdy wie, co z nimi zrobić (i nikt ze znajomych ich nie hoduje

Myślę, że kaktusy jednak na tyle skutecznie mi zablokują rozwój kolekcji oplątwowej (bo kaktusy mimo wszystko pierwsze


Wątku osobnego raczej nie planuję, aż tyle ich nie będzie, żeby się osobnym wątkiem bawić

Dziękuję za korektę, już przestawiłam opisy

No dobra, trochę dużo Ci powiedziałam

Monika
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: U Wiśni
No ale czym Ty się w ogóle martwisz? Przecież to nie hoje, to Cię nie zarosną od razu, pozawieszasz to-to nad kaktusami, albo spinaczami do firanki poprzyczepiasz i wszystko się zmieściwisnia897 pisze:Myślę, że kaktusy jednak na tyle skutecznie mi zablokują rozwój kolekcji oplątwowej (bo kaktusy mimo wszystko pierwsze), że takiej kompozycji kąpielowej, jaką mi przedstawiłaś, raczej nie uzbieram
![]()

Czyn straszny, a w zasadzie strasznie - fajny

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2795
- Od: 23 sie 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: U Wiśni
Nad kaktusami może nie, bo jak ja to będę zraszała
Na firance można, ewentualnie jak zapuszczę ceropegię woodi na firankę to i do niej można przypiąć 
Ale nie, nie mogę aż tyle oplątw mieć, dlatego, że... nie mam w domu wanny!
Basia mi niedawno wypominała, że widzi na drabince niewykorzystane klamerki. No to teraz już wszystkie są wykorzystane:

Zachciało mi się ostatnio wymienić drabinkę na mniejszą, a teraz chyba znowu muszę iść po tą większą


Ale nie, nie mogę aż tyle oplątw mieć, dlatego, że... nie mam w domu wanny!


Basia mi niedawno wypominała, że widzi na drabince niewykorzystane klamerki. No to teraz już wszystkie są wykorzystane:

Zachciało mi się ostatnio wymienić drabinkę na mniejszą, a teraz chyba znowu muszę iść po tą większą

Monika
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: U Wiśni
Tak mi przyszło do głowy - weź dwie drabinki i wsadź je po przeciwnych stronach, a górą oprzyj o siebie, żeby powstał taki 'stojaczek' -posadzisz sobie roślinki, jak kury na grzędzie 

- nowapasja
- 1000p
- Posty: 1251
- Od: 28 sty 2011, o 10:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Kwidzyna
Re: U Wiśni
Monia a te klamerki to nie ściskaja za mocno roślinki?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2795
- Od: 23 sie 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: U Wiśni
Lucy, to nie jest taki głupi pomysł
Tylko muszę dokupić jedną drabinkę, żeby byłe dwie podobnej wielkości
Ola, to nie są jakieś żelazne klamerki ściskające z niedźwiedzią siłą
Chociaż rzeczywiście przy mocowaniu starałam się używać tych klipsów zielonych, które można tam dojrzeć. Klamerki często są siłą "podtrzymującą", czyli nie trzymają rośliny bezpośrednio, ale stanowią jakieś dodatkowe podparcie albo blokadę przed zsunięciem się z drabinki. Oczywiście ta kompozycja ciągle ewoluuje i jak tylko pojawi się lepszy pomysł i materiały to może się okazać, że klamerki w ogóle znikną 


Ola, to nie są jakieś żelazne klamerki ściskające z niedźwiedzią siłą


Monika
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
- ewa321
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3541
- Od: 5 lip 2014, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: U Wiśni
Monika - dobrze kombinujesz z Lucy z tymi drabinkami
Na początku też je podpinałam, podwiązywałam, jak sugerowała, i często robi to pani Beata,
oraz inni hodowcy oplątwowi w swoich tillandsiowych instalacjach, ale jakoś zawsze było mi ich żal
No niestety z tegoż właśnie powodu mój M dąsał się na mnie parę razy,
bo kilka - naprawdę fajnych konstrukcji, które mi zrobił właśnie z przeznaczeniem na oplątwy
(na przykład rama z konarów brzozy, wieszak z konarów brzozy, i inne takie tam),
stoi teraz w ... garażu, a one w rezultacie mają ... siedziska
I jeszcze coś - nie argumentuj mi tu, że jednym z powodów, dla którego nie kupisz więcej oplątw, jest ... brak wanny
Twoja bambusowa ramka jest przepiękna


Na początku też je podpinałam, podwiązywałam, jak sugerowała, i często robi to pani Beata,
oraz inni hodowcy oplątwowi w swoich tillandsiowych instalacjach, ale jakoś zawsze było mi ich żal

No niestety z tegoż właśnie powodu mój M dąsał się na mnie parę razy,
bo kilka - naprawdę fajnych konstrukcji, które mi zrobił właśnie z przeznaczeniem na oplątwy
(na przykład rama z konarów brzozy, wieszak z konarów brzozy, i inne takie tam),
stoi teraz w ... garażu, a one w rezultacie mają ... siedziska

I jeszcze coś - nie argumentuj mi tu, że jednym z powodów, dla którego nie kupisz więcej oplątw, jest ... brak wanny

Twoja bambusowa ramka jest przepiękna



Pozdrawiam i zapraszam
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2795
- Od: 23 sie 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: U Wiśni
Jak to mówią - od czegoś trzeba zacząć. Okazja do zmiany kompozycji nadarza się co kąpiel
Inna rzecz jest taka, że nie mogą tak sobie po prostu leżeć, coś je musi przytrzymywać, bo inaczej mogą mi odfrunąć (już dwa razy szukałam niektórych, próbowaliście znaleźć kiedyś T. argentea w zarośniętym wysoką trawą i drzewami ogrodzie sąsiada 40x20m i to bez gwarancji, że ona tam rzeczywiście sfrunęła?
), to w końcu otwarty balkon jest.
Ale żeby nie było, że ja je tu maltretuję, kilka zbliżeń na montażu:
-klamerka jako dodatkowy blok trzyma się drabinki i dzięki temu panna T. fasciculata z niej nie spada, sama roślinka jest "luzem":

-klamerka jako dodatkowe miejsce dla T. caput-medusae. Widzicie, że ta klamerka przytrzymuje też klips. Te klipsy mają otwór na pęd i drugi na złapanie się tyczki, małe T. ionantha pasują do nich jak ulał

-a to T. circinata. Ta trochę za gruba jest żeby ją łapać za dupkę, więc jest lekko złapana klipsem za kilka liści. Niby nic, a dzięki temu przy wietrze nie ma ochoty wybierać się do ogrodu sąsiada.

Ej, ja tu nie mówię, że nie kupię W OGÓLE więcej oplątw, tylko że raczej nie kupię ich aż tyle, żeby je trzeba było do wanny ładować. W końcu do mojego wiadra 16l jeszcze się ich kilka zmieści...
Tą brzozową ramę miałaś fajną, może kiedyś wymyślisz dla niej jakieś inne zastosowanie, na inną roślinę?


Ale żeby nie było, że ja je tu maltretuję, kilka zbliżeń na montażu:
-klamerka jako dodatkowy blok trzyma się drabinki i dzięki temu panna T. fasciculata z niej nie spada, sama roślinka jest "luzem":

-klamerka jako dodatkowe miejsce dla T. caput-medusae. Widzicie, że ta klamerka przytrzymuje też klips. Te klipsy mają otwór na pęd i drugi na złapanie się tyczki, małe T. ionantha pasują do nich jak ulał


-a to T. circinata. Ta trochę za gruba jest żeby ją łapać za dupkę, więc jest lekko złapana klipsem za kilka liści. Niby nic, a dzięki temu przy wietrze nie ma ochoty wybierać się do ogrodu sąsiada.

Ej, ja tu nie mówię, że nie kupię W OGÓLE więcej oplątw, tylko że raczej nie kupię ich aż tyle, żeby je trzeba było do wanny ładować. W końcu do mojego wiadra 16l jeszcze się ich kilka zmieści...

Tą brzozową ramę miałaś fajną, może kiedyś wymyślisz dla niej jakieś inne zastosowanie, na inną roślinę?
Monika
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: U Wiśni
W Castoramie mają niedrogie wielkie kastry - zamiast wanny jak znalazł
Btw. ja pamiętam jakąś dyskusję o przywiązywaniu oplątw na drzewach i koniecznie rajstopami damskimi
Monika, jak Ci dobrze z nimi idzie - a to widać przecież gołym okiem, to nie masz się co wahać

Btw. ja pamiętam jakąś dyskusję o przywiązywaniu oplątw na drzewach i koniecznie rajstopami damskimi

Monika, jak Ci dobrze z nimi idzie - a to widać przecież gołym okiem, to nie masz się co wahać

- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: U Wiśni
No proszę, jakie fantastyczne pomysły na oryginalne roślinki. Podziwiam, trzymam kciuki za pomysły i rozwój roślinki, bo dla mnie to czarna magia jest 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2795
- Od: 23 sie 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: U Wiśni
Lucy, ja też to pamiętam z tymi rajstopami. Ale ja rajstop nie noszę, a nowych szkoda specjalnie kupować
Zostanę na razie przy klamerkach 
Żaneta, magia to na pewno, ale żeby od razu czarna... ale trzymaj kciuki, zawsze się przyda
Dzisiaj nadeszła pora na pierwszą przymiarkę jesienno-zimową. Z całej kompozycji skrzynkowej na balkonie zostawiłam już tylko pelargonie, które jeszcze jako tako wyglądają. Na miejsce usuniętych już roślin przymierzają się sadzonki bratków z własnego wysiewu.

Zakwitła mi tibouchina:

I muszę się pochwalić, że druga z trzech kupionych niedawno hoi ruszyła
Widzicie te dwa małe listeczki?
hoja bhutanica

U mnie prawie koniec sezonu pomidorowego, przedostatnie sztuki zebrane z przedostatniego krzaczka:

Są jeszcze maliny i dość tłuste poziomki
Dla porównania po lewej stronie od monety poziomeczka, po prawej malina:

Iii... szaleństwo
... wczoraj w markecie widziałam gerbery, nieco przyklapłe i przecenione na 1.99zł. Kupiłam... wszystkie, które tam zostały. Czyli 4 sztuki. Po podlaniu podniosły listki, a teraz już siedzą wesoło w skrzyneczkach. Mam nadzieję, że ładnie zakwitną w przyszłym roku

To tyle na dziś


Żaneta, magia to na pewno, ale żeby od razu czarna... ale trzymaj kciuki, zawsze się przyda

Dzisiaj nadeszła pora na pierwszą przymiarkę jesienno-zimową. Z całej kompozycji skrzynkowej na balkonie zostawiłam już tylko pelargonie, które jeszcze jako tako wyglądają. Na miejsce usuniętych już roślin przymierzają się sadzonki bratków z własnego wysiewu.

Zakwitła mi tibouchina:

I muszę się pochwalić, że druga z trzech kupionych niedawno hoi ruszyła


hoja bhutanica

U mnie prawie koniec sezonu pomidorowego, przedostatnie sztuki zebrane z przedostatniego krzaczka:

Są jeszcze maliny i dość tłuste poziomki


Iii... szaleństwo



To tyle na dziś

Monika
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
Re: U Wiśni
Pięknie wyglądają te Twoje tillandsje, z kolorowymi klamerkami to jak papużki
Tibouchina ślicznie kwitnie, moja po zimie
, to sobie u Ciebie pooglądam.

Tibouchina ślicznie kwitnie, moja po zimie

- Anetta
- 1000p
- Posty: 4142
- Od: 17 sie 2009, o 16:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rypin kuj-pomorskie
Re: U Wiśni
Wow ale kolekcja oplątw
Jestem pod wrażeniem. Niech Ci pięknie rosną i kwitną...bo one chyba kwitną, nie?
U mnie też już tylko pelargonie zostały, te upały wykańczają roślinki tym bardziej że ja mam wystawę południową.

U mnie też już tylko pelargonie zostały, te upały wykańczają roślinki tym bardziej że ja mam wystawę południową.