Ogród Marty cz.VIII

[zielonajagoda]

Martuniu, pięknie jesień pokolorowała ten las, a na te dary natury w koszyczkach to aż ślinka cieknie, obfite zbiory

[PEPSI]

Oj Martuś, wiesz jak bardzo lubię i podziwiam Twój ogród, ale dzisiaj czuję się kontenta z widoków lasu. Uwielbiam las.

[Maska]

Martusiu nie dziwię się, że tak Cię ciągnie do tego lasu Pamiętam te lasy, spędziłam tam kilka wakacji, a mój mały paromiesięczny synek nie odrywał oczu od tych cudownych drzew. Grzybki aż mnie ręce świerzbią, ale tych blaszkowych to ja nie zrywałabym Dzisiaj ładny dzień, ale po mnie łazi przeziębienie i pracuję na pół gwizdka Coś muszę bo mnie nosi Miłego wieczoru, bo długie te nasze wieczory

[Krychna]

Martusiu

Po tym wirtualnym spacerze po pięknym jesiennym lesie nabrałam ochoty na prawdziwy, tak lubię wędrówki ścieżkami leśnymi, a ostatnio tak czas napięty,że nie było kiedy, jeśli pogoda pozwoli to wybiorę się w najbliższą niedziele, może i mi uda się jeszcze jakieś grzybki znaleźć, Twoje tak apetycznie wyglądają, mój M lubi siwe gołąbki, ale one często robaczywe są, czy u Ciebie też? Pozdrawiam

[cyma2704]

Martusiu ale zbiory udane. Świetnie, że możesz cieszyć się takim miłym i pożytecznym spędzaniem czasu. Las pokazałaś pięknie.

[TerDob]

Ale piękne to świętokrzyskie
Martuś grzybobranie udane
Pozdrawiam serdecznie

[wiewioreczka]

Martuś taka działeczka i jeszcze na dodatek w takim lesie to wielka radość dla A to ujęcie z palami drzewa przywołało wspomnienia wsi Żarki, gdzie mieszka moja babcia Właśnie 19 listopada zawitam w jej strony A w "Twoje" już w sobotę - M zaplanował na naszą prywatna rocznicę - wypad do kopani w Bochni i muzeum Motyli Twoja jesień zachwyca i grzybkami pachnie

Miłego wekendu życzę i dużo słoneczka i coś słyszałam że jutro ma wiać - oby akurat to się nie sprawdziło

[marpa]

Takie dłuższe pobyty na leśnej działce Martusiu godne pozazdroszczenia! Zdjęcia fantastycznie oddają leśne klimaty...

A grzyby... taką ilość to ja ewentualnie tylko na ryneczku i to u kilku sprzedających razem wziętych widziałam!

[nifredil]

Martuś, dziękuję ci za łopatologiczne wytłumaczenie co i jak. Dla mnie nawóz to nawóz, myślałam, że takim naturalnym nie narobię szkód. A tu ci masz. Dobrze, że to wyszło teraz, bo miałam tego gołebiego dorzucać różom pod kopczyki Czyli dla kwitnących dużo potasu mało azotu..

[Margo2]

To Ty masz zupełnie inny nawóz. Ja używam granulek. Nie mam czasu na podlewanie. Ale wiem, że na piasku powinno się zwiększyć zalecaną dawkę, bo nawozy są bardzo szybko wypłukiwane.
W przyszłym roku muszę spróbować częściej nawozić

[Tajka]

Martuniu jak ja Ci Kochana zazdroszczę tych obfitych zbiorów grzybów.
Las masz przepiękny, myślę, że mimo wszystko w tak cudnym otoczeniu przyrody odpoczęłaś i powiązałaś przyjemne z pożytecznym.
Pozdrawiam serdecznie.

[Kasiula17]

Podgrzybki zbieram ale takich gąsek nie znam, wiec nie zbieram.
Piękne masz lasy, widać ze zadbane i dopieszczane. jak tam czyściutko a na działkę prowadzi brama zarośnięta cudnymi widokami

[Andzia84]

Martuś grzybki cudne, u mnie na te gąski mówi się podzielonki, nie wiem dlaczego-może dlatego że zazwyczaj w tym czasie zbieramy też i zielonki
Martuś ja już czekam na Twoje wspominkowe fotki. Swój wątek zaniedbuję, ale do Twojego co kilka dni zaglądam, żeby napawać oczy pięknymi zdjęciami.
Buziaki zostawiam

[kogra]

Jaki cudny las masz koło działki.
Aż zazdrość bierze jak się patrzy na ten brzozowy lasek.
To cud, że tyle w nim grzybków nazbierałaś w tak suchym roku.
Ja nazbierałam tylko z kg kurek i to wszystko.
Kompletnie nie grzybowy był ten rok, susza wykończyła pewno grzybnię w wielu miejscach.

[DTJ_1]

Martuś Twój ogród ciągle mnie zadziwia. Właśnie miałam porównanie z weekendowego wyjazdu na moją działkę, szaro, buro. U Ciebie ciągle masa koloru, co więcej dostrzegam krzewy, drzewa, rośliny, których wcześniej nie widziałam, a to za sprawą ich pięknych jesiennych kolorów. Chryzantemy śliczne, u Ciebie zawsze można oko nacieszyć.
Pozazdrościłam grzybków i udało mi się ( pomiędzy grabieniem a gotowaniem ) wyskoczyć na godzinkę. Pyszna sałatka z gąsek zjedzona, szkoda, że mało nazbierałam, nie żeby grzybów nie było, ludzie już nie chodzą więc są tylko tego czasu ciągle brak. A i kilka sarniaków ususzyłam, Twoim sposobem do przyprawiania potraw będą.