Bób cz.3

[gladkib]

Dragona nie trzeba ogławiać bo jest samokończący

[Marconi_exe]

U nie siedzą w ziemi Hangdown biały i Bartek łącznie 160 doniczek. Na razie na ogródek nie mam jak za bardzo wejść bo poziom wód gruntowych jest równy z poziomem ziemi więc pakuje podkiełkowane nasiona w doniczki

[Aguss85]

Dwa dni temu namoczyłam drugą turę turę bobu, trzy odmiany: Witkiem Manitu, Jankiel Biały i Karmazyn. Witkiem równiutko skiełkował i chyba wieczorem go posieję. Jankiel ma pojedyncze kiełki, nasionka są z zeszłego roku z Ożarowa (jeszcze się na tej firmie nie przejechałam), a Karmazyn nic a nic, nawet słabo namoknął Ciekawe, czy raczy skiełkować, lubię ta odmianę, ale chyba nie trafiłam na dobre nasiona.

[coco12]

26 lutego wysiałam bób witkiem tylko nie namaczałam nasion. Jak było cieplej stały na balkonie ,teraz na razie zabrałam do domu.

[przemek1136]

Przez dwie noce nie nakryłem bobu stojącego na balkonie i lekko przemarzł a jak na złość nie mogę odnaleźć Asahi. Rosnący w tunelu ma się dobrze.

[miczu007]

Mój bób dziś posiałem wprost do gruntu
Widzę że większość póki co robi rozsady.
W zeszłym roku siałem też o tej porze i byłem zadowolony z plonów

[Majka86]

Ja wczoraj dokupiłam jeszcze odmianę Windsor biały i dziś będę robić rozsadę.

[rebeko]

Ja dzisiaj robię rozsadę bobu Bachus. Czy ktoś go uprawiał ? W zeszłym roku siałam do gruntu Windsor Biały, Karmazyn i Jankiel i bardzo nierówno wschodziły.

[Dalmore]

Też mam tą odmianę pierwszy raz w tym roku. Siałam do tej pory Karmazyn i Bartek

[zaklinaczka]

Mój Jankiel
Jak długo hartujecie bób?
Lepiej umieścić go pod agrowłókniną, czy folią?

[Aquaforta]

Sadzony tydzień temu ma już kiełki. W małych kubeczkach posiedzi ze dwa tygodnie i do gruntu. Czy może wcześniej go wysadzić?

[magritte80]

Ja w tym roku pierwszy raz wysadzam bób. Kupiłam 2 opakowania Bartka. Jedno opakowanie namoczyłam wcześniej i już wykiełkowały na parapecie. Dziś chciałam zahartować, ale listki na końcach mu się zwinęły z zimna i szkoda mi się go zrobiło i wrócił na ciepły parapet. Ja muszę wszystkie groszkowe, bobowe i fasolowe na parapecie kiełkować, bo mam w gruncie wstrętne krocionogi i mi wlezą w nasiona i nic nie będzie. Przynajmniej tak przewiduję. A jak już będą miały korzenie to sobie może dadzą radę.

Dużo czytam i przygotowuję się do sezonu szczególnie, że pierwszy raz porwałam się na bób, uwielbiamy go więc planuję, gdy pojawią się mszyce to polewać je strumieniem wody, jak najwięcej żeby spadło na glebę (czytałam, że woda wystarczy, bo jak mszyca odpadnie na ziemię, to już nie potrafi wrócić na szczyt pędu). W przypadku plagi, czyli jak już nie dam im rady, wtedy planuję ściąć im szczyty. Bobom oczywiście. To drugi sposób walki z mszycami, dlatego, że młode listki je przyciągają.

Zobaczymy jak to będzie w sezonie

[Aquaforta]

Same mszyce nie wrócą na górę pędu. Ale maja sprzymierzeńców. Mrówki. Już szykuję sobie jedzonko dla mrówek, mam ich co roku plagę. Jedni mają ślimaki, ja mam mrówki (i mszyce)

[Marconi_exe]

Siany bardzo wcześnie nie jest atakowany przez mszyce. Przynajmniej ja mam takie kilkuletnie doświadczenie.

(czytałam, że woda wystarczy, bo jak mszyca odpadnie na ziemię, to już nie potrafi wrócić na szczyt pędu).

Są też mszyce ze skrzydłami i one najwięcej się rozmnażają.

[s0nata]

Bób Bachus pięknie wykielkowal i już się pokazał nad ziemią 24 nasionka na 25, super.