Ogród Filemona

[Klara154]

Cześć, wpisuję się do obserwacji Twoich poczynań. Przy tworzeniu rabat jest tyle miłej pracy i wartościowych dyskusji.
Nie wiedziałam, że hosty mogą na coś chorować takiego...wirusa. Brrr.
Z tą brązową trawką do wg mnie by pasowała i nie wyglądała na suchą przy czymś z pomarańczem, żółcią. Trzeba ją dobrze zestawić
Pozdrawiam serdecznie Filemonku.
Ania

[Alania]

Moniczko Jeżówki są z tyłu tego nie widać bo przed nimi będę żurawki limonkowę ( jeszcze nie posadzonę bo rozmnażam sobie je w doniczkach) a za jeżówkami będą miskanty. Z tą trawką brązową dałaś mi teraz do myślenia kupić nie kupić czy zaryzykować

Zależy które masz na myśli - ja pisałam o tych, które widzę u Ciebie na zdjęciu - one są odporne na mróz.
Między miskantami a jeżówkami zrób sporą odległość, bo jeśli nie planujesz nawodnienia, to miskanty wypiją całą wodę jeżówkom. Jeżówki lubią wodę, a miskanty też - te jednak są znacznie silniejsze.

[Ola2310]

Anetko piszesz że papuga wróciła. To na pewno znak że ma u was zostać. Czy to nimfa,taka z czubkiem i policzkami czerwonymi? Czy mała falista? Dawno temu zlapalam właśnie 2 faliste male. Miałam juz swoją jedną to zrobiło się fajne stadko.
Nimfę miałam przez lato od znajomej. Zakochalam się w niej. Oswojona, chodziła prawie wolno, przychodziła na ramię się poprzytulac, powtarzała słowa a oni ją rozumieli. W nocy najlepiej nakryć czymś klatkę to rankiem nie będzie w czas pobudki. Będzie spała. Smiecic trochę śmieci ziarenkami ale tyle to nie problem.
U mnie mój mąż bardzo chce papugę z tych gadajacych. Marzy mu się taka. Mnie wystarczy pies i rybki.

[Daria_Eliza]

Moim zdaniem Nimfę warto zatrzymać, nawiązuje się z nią bardzo dobrą relację.
Jest towarzyska i lubi głaskanie.
Moja lubiła mi siadać na ramieniu lub na plecach, nawet jak odkurzałam. Jak ją wołałam, to przylatywała i siadała na wyciągniętej do niej ręce.
Nimfy uczą się powtarzać słowa, mniej lub bardziej wyraźnie, no i doskonale naśladują ton, jakim do nich się zwracamy.
Moja lubiła też czasami dzióbnąć sobie coś z mojego talerza.

Ja miałam klatkę z wysuwanym dnem, więc sprzątanie było raczej proste. I rzeczywiście dobrze jest nakryć na noc klatkę czymś w miarę ciemnym.
Wiadomo, że jak papużka siada sobie wysoko na regale, to tam czasem się załatwi, jak każdy ptak, ale nie było to coś co odczuwałam jako uciążliwe. Jak sprzątałam, było to już suche i wciągałam odkurzaczem, przetarłam ściereczką do czysta i po sprawie.

Co do klatki - warto kupić taką, w której ptak będzie czuł się wygodnie, nie może być za mała. Aha - w zoologicznych sprzedają tzw. sepię dla papug, to ważne bo raz, że papuga uzupełnia sobie w ten sposób minerały, a dwa ściera sobie dziobek, który rośnie cały czas. Ta sepia była tania, teraz pewnie też jest.

[Filemon24]

Klaro witam nowego gościa zapraszam do siebie jak najczęściej

Dario papuga zostaje nie mam serca jej oddać już się do niej przywiązałam. W tym tygodniu muszę koniecznie kupić klatkę. Jutro jadę do miasta przejść się po zoologicznych i zobaczyć co mają albo zamówię przez internet. Wiem że klatka nie może być mała żeby ptak się nie męczył. Nie mam zamiaru żeby u mnie cierpiała chcę żeby wiodła szczęśliwe życie, dlatego nie oddaje z obawy że nie miała by dobrego domu u mnie będzie miała dobrze.

[Daria_Eliza]

To super, że papuga zostaje.

[Filemon24]

Też się ciesze teraz tylko kupić klatkę i na pewno się pochwalę bo jest śliczna

[April]

Cześć Filemonku. Powoli nadrabiam zaległości. U ciebie dużo się dzieje, zakupy, ptaszydła, nowe rabatki, przebudowy. Trudno nadążyć.
Piękną masz kolekcję jeżówek. Trzymam kciuki żeby przetrwały. Brązowe trawki u mnie dały radę tej zimy więc jest szansa że się uda jak nie będzie bardzo mroźno.
Jestem "za" powiększeniem rabaty kosztem trawnika Choć mam zupełnie inne nastawienie do iglaków. Bylinowe rabaty bez zimozielonych dodatków są dla mnie za smutne. Ja nawet w różach sadzę cisy lub sosenki karłowate i na kijkach. Zimą mam szkielet rabat i nie razi mnie goła ziemia. Ale oczywiście każdy ma swoje wizje
pozdrawiam

[sweetdaisy]

Też kiedyś miałam papużkę, ale nierozłączkę
Papużka jak już zaznała przestrzeni, będzie za nią tęsknić. Wypuszczaj ją czasami w pokoju (pilnuj zamknięcia okien ) niech sobie polata.
Powoli oswajaj to będzie do Ciebie sama wracała

[Filemon24]

Co się wczoraj okazało papuga jednak nie zostanie ze mną znalazł się właściciel ( znajomy mojego szwagra) hodowca , dlatego też ta obrączka na łapce papugi. Uciekła z sąsiedniej wsi karmił je ojciec właściciela i nie zamknął klatki, i papużka zwiała. No ciekawa historia uciekła właścicielowi nam raz uciekła jest u mnie ale w sobotę hodowca ma po nią przyjechać. Fajnie że wróci do swoich bo on chowa kilka bądź kilkanaście papug ( nie wiem dokładnie) a one lubią towarzystwo ja bym jej takich warunków nie stworzyła.

Jolu ja mam na tej rabacie szpaler żywotników one mi się podobają i na pewno zostaną, nie jestem może miłośniczką iglaków ale jakieś zimnozielone roślinki muszą być w ogrodzie. Najbardziej lubię bukszpany i rododendrony, one też tam są i na pewno zostaną, bukszpanów mam zamiar dosadzić.

Zuzka no i widzisz papużki już nie będę miała znalazł się właściciel i musi wrócić do swojego domku, a my z moim chłopakiem nakupowaliśmy jej ziarnek jakieś snakersy klatka też już miała być.

[Alania]

to dobrze, że nie zainwestowałaś w klatkę, o szkoda byłoby pieniędzy

[Filemon24]

Nawet nie mieli w zoologicznych odpowiedniej klatki moim zdaniem za małe ja chciałam kupić większą, no i jeszcze mój szwagier powiedział że ma znajomego co chowa papugi w sąsiedniej wiosce czy to jemu przypadkiem nie uciekła. Zadzwonił wczoraj wieczorem no i się okazało że to jego. Więc oddaje właścicielowi.
Papuga wygląda tak tutaj siedziała jeszcze w klatce od gołębi z której nam uciekła

[Alania]

Ale śliczna!

[Filemon24]

Śliczna jest bo jak byliśmy na targu z moim chłopakiem to nie mieli takich ładnych wszystkie były raczej takie siwo bure.

[chmielakowo]

Ach szkoda, że znalazł się właściciel , ale fakt faktem jak przyzwyczajona jest do towarzystwa to tam będzie jej lepiej .