Ewelinko rózane chciejstwa już troszkę zakupione
Wierzby, jak przeżyją zimę, to chyba zostaną przesadzone, dwie chyba uschły, ale Kto wie, czy z korzenia po zimie nie wybiją ?
Rudbekię lubię bardzo i masz rację, łazi po działce , gdzie chce
Zuziu z karmieniem roślin u mnie jest różnie. Dalie czasami dostają płynny obornik, ale jak mi się chce to rozrabiać.

Generalnie sama woda, woda, woda.
Dorotko dalia ze zdjęcia nazywa się
Lifestyle , mam ją dwa sezony. W 2015r rosła ładnie, ale miała tak do 50cm wysokości i "pęczek" kwiatów.
W 2016r przeszła samą siebie !
Było to ogromne krzaczysko, które zdominowało wszystkie rośliny na tej rabatcie, miała ze 150cm, jedynie klon - chudy był wyższy od niej.
Cały sezon cudnie kwitła, obrywałam przekwitnięte kwiaty, a ona w to miejsce produkowała 5 następnych.
Trochę tu koloryzuję, ale przy tej dalii miałam właśnie takie poczucie
Proszę zobacz
Lucynko dalie przechowuję w piwnicy, w bloku, też mam ciepło - niestety. Dalie puszczają pędy, chcą rosnąć, to wszystko zaczyna się pod koniec zimy. Marzec-kwiecień.
I takie dalie z "nóżkami" sadzę do ziemi. One oczywiście przemarzają, zasychają, a dalia w swoim terminie, wypuszcza już nowe pędy... i jakoś dają radę, jak widać
Niskich dali, nie miałam. W tym roku kupiłam już nasionka. Ciekawe, czy mi się uda ?
