U Violi " Za oknem " cz.2
- anida
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2022
- Od: 26 sie 2015, o 21:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Augustów, strefa 5b
Re: U Violi " Za oknem " cz.2
Małgosia ma rację, za dużo słodkości w jednym poście.
Pozdrawiam Anida
Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: U Violi " Za oknem " cz.2
Wiolu, spędziłam wspaniały wieczór w Twoim ogrodzie
Mieszkasz w pięknym miejscu. Dookoła mnóstwo przestrzeni...cudnie
Podziwiam Twoją pracowitość i zielone rączki. Czego się nie dotkniesz, to rośnie jak na drożdżach, a bogactwo roślin z własnych wysiewów po prostu oszałamia
Bardzo mi się podobają nazwane przez Ciebie rabaty. Jakoś szczególnie przypadła mi do gustu rabata wiejska
Z wielką ciekawością obejrzałam Twoje nowe róże. Młode a tak pięknie się zapowiadają
Gipsy Boy jest śliczna, prawda? Nie sposób wymienić wszystkich cudowności, które obejrzałam, ale warzywnika nie mogę pominąć, bo na widok tak dorodnych warzyw odebrało mi mowę
Na koniec zostawiam sobie psie urocze mordeczki. Jużaka - sunię mieli moi teściowie, ale to my ją przez pierwsze osiem miesięcy wychowywaliśmy. To wspaniałe psy
Historię naszej Hekci opowiem następnym razem, bo dzisiaj już późno i oczy mi się same zamykają.


Podziwiam Twoją pracowitość i zielone rączki. Czego się nie dotkniesz, to rośnie jak na drożdżach, a bogactwo roślin z własnych wysiewów po prostu oszałamia




Na koniec zostawiam sobie psie urocze mordeczki. Jużaka - sunię mieli moi teściowie, ale to my ją przez pierwsze osiem miesięcy wychowywaliśmy. To wspaniałe psy

- anastazja B
- 1000p
- Posty: 1414
- Od: 3 mar 2013, o 09:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: U Violi " Za oknem " cz.2
Piękne warzywa , cudne róże , urocze pieski - po prostu mnie zatkało. Wielkie gratulacje bo nic się nie bierze z niczego , wszystko to efekt Twojej pracy! 

- Viola K
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2356
- Od: 14 mar 2013, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Trzebnicy
Re: U Violi " Za oknem " cz.2
Dzień dobry wszystkim
U mnie deszczowo i bardzo się cieszę z tego deszczu ja, mój ogród i nie tylko ....
Pestka w zaroślach ..

Małgosiu masz rację, pieski na początek. Są takie kochane,że właściciele dzwonią do mnie i zachwycają się. Przysyłają ich zdjęcia i filmiki. A ja jestem spokojna i cieszę się,że trafiły do super ludzi.Wszystkie psy poszły do rodzin gdzie są dzieci. DZieciaki śpią z nimi w łóżkach. Jedna Pani ma gospodarstwo, w którym są konie, krowy itd.. do niej poszła Banti ,suczka
Szkiełko i Pestka, tych gagatków będziecie oglądać często, bo one zostają już ze mną na zawsze

Zacznę od owoców ..
złota reneta

pokazują się pierwsze malinki

orzechy ziemne

Aguś jak to z tym bobem jest, strąki są ładne grubasy ale bób mały. To już są gotowe do jedzenia ?
Bób

warzywny busz, bardzo się z niego cieszę wszystko jest pyszne i pachnące

między warzywami posiałam sporo kwiatów, nasturcji , łubinów, nagietków itd...


dynie na pisaku, bez nawozów .. nie potrzeba rosną i są ogromne


Modlę się o pomidory, czy będą zdrowe ? póki co ładne zielone

ogórki, już są malusieńkie

Mój kolejny judaszowiec z nasion, jednego mam czterolatka , zakwitł w tym roku

Cynie z nasion, niskie

słoneczniki to też niska odmiana, sieję co rok ,bardzo je lubię

drżączka

Szałwia omszona

iryski



Moniczko tak jak piszesz. Dużo pracy mnie kosztował ten warzywnik , ale warto było. Bardzo mnie cieszy to, że mam swoje zdrowe jedzonko, zrobię trochę słoików na zimę. Może jakieś cukinie, dynie, ogórki.
Hortensja krzewiasta

hortensja kosmata

tawuła wierzbolistna

Anido róże kwitną i codziennie nowe okazy. Są przepiękne i będzie ich u mnie więcej
Seba dziękuję za miłe słowa
Kalafiory cieniuję, związywałam liście a teraz założyłam na nich taką zieloną siatkę tzw, mata cieniująca.
Dorotko bardzo się cieszę, że miło spędziłaś czas na oglądaniu mojego miejsca na ziemi. Mam tutaj swój raj i mogę robić co chce, jeszcze dużo miejsca na rabaty, dużo miejsca na róże
To niesamowite,że znasz Jużaki ... ciekawa jestem historii o Waszej suni.
Rasa mało znana w Polsce, psy niesamowite to prawda. Tak jak pisałam wyżej, nowi właściciele nie dają mi spokoju, dzwonią i cieszą się opowiadają jakie to fajne i mądre stworzenia. Że aż niemożliwe,brama otwarta a piesek nie wyjdzie poza swój teren .. tak właśnie mają Jużaki
są bardzo terytorialne.
Na dobranoc różanka .. dumałam dniami i nocami
jaką zrobić dróżkę. Miała być z podkładów ale szkoda mi siły i czasu na cięcie kopanie .. więc tradycyjnie, zrębki na włókninie... ale na sam dół dałam jeszcze kartony. Mam miękki dywanik
Moja córka się zachwyca . . codziennie po szkole lata i ogląda, która róża dzisiaj się otworzyła i jak pachnie.


to jest cudo !

prawda ?












Jestem mały ale mądry i wiem ,że mogę chodzić tylko po ścieżkach

....wąchać też mogę




Beatko bardzo mi miło
Zaglądaj częściej, u mnie dużo się dzieje. Mam jeszcze tyle pomysłów i będę się z Wami nimi dzieliła tutaj na forum.
Ta piękność jeszcze w pączkach


\
Miłego wieczoru Wam życzę

Pestka w zaroślach ..

Małgosiu masz rację, pieski na początek. Są takie kochane,że właściciele dzwonią do mnie i zachwycają się. Przysyłają ich zdjęcia i filmiki. A ja jestem spokojna i cieszę się,że trafiły do super ludzi.Wszystkie psy poszły do rodzin gdzie są dzieci. DZieciaki śpią z nimi w łóżkach. Jedna Pani ma gospodarstwo, w którym są konie, krowy itd.. do niej poszła Banti ,suczka

Szkiełko i Pestka, tych gagatków będziecie oglądać często, bo one zostają już ze mną na zawsze


Zacznę od owoców ..
złota reneta

pokazują się pierwsze malinki

orzechy ziemne

Aguś jak to z tym bobem jest, strąki są ładne grubasy ale bób mały. To już są gotowe do jedzenia ?
Bób

warzywny busz, bardzo się z niego cieszę wszystko jest pyszne i pachnące

między warzywami posiałam sporo kwiatów, nasturcji , łubinów, nagietków itd...


dynie na pisaku, bez nawozów .. nie potrzeba rosną i są ogromne


Modlę się o pomidory, czy będą zdrowe ? póki co ładne zielone

ogórki, już są malusieńkie

Mój kolejny judaszowiec z nasion, jednego mam czterolatka , zakwitł w tym roku


Cynie z nasion, niskie

słoneczniki to też niska odmiana, sieję co rok ,bardzo je lubię

drżączka

Szałwia omszona

iryski



Moniczko tak jak piszesz. Dużo pracy mnie kosztował ten warzywnik , ale warto było. Bardzo mnie cieszy to, że mam swoje zdrowe jedzonko, zrobię trochę słoików na zimę. Może jakieś cukinie, dynie, ogórki.
Hortensja krzewiasta

hortensja kosmata

tawuła wierzbolistna

Anido róże kwitną i codziennie nowe okazy. Są przepiękne i będzie ich u mnie więcej
Seba dziękuję za miłe słowa

Dorotko bardzo się cieszę, że miło spędziłaś czas na oglądaniu mojego miejsca na ziemi. Mam tutaj swój raj i mogę robić co chce, jeszcze dużo miejsca na rabaty, dużo miejsca na róże

Rasa mało znana w Polsce, psy niesamowite to prawda. Tak jak pisałam wyżej, nowi właściciele nie dają mi spokoju, dzwonią i cieszą się opowiadają jakie to fajne i mądre stworzenia. Że aż niemożliwe,brama otwarta a piesek nie wyjdzie poza swój teren .. tak właśnie mają Jużaki

Na dobranoc różanka .. dumałam dniami i nocami

Moja córka się zachwyca . . codziennie po szkole lata i ogląda, która róża dzisiaj się otworzyła i jak pachnie.


to jest cudo !














Jestem mały ale mądry i wiem ,że mogę chodzić tylko po ścieżkach


....wąchać też mogę





Beatko bardzo mi miło

Ta piękność jeszcze w pączkach



Miłego wieczoru Wam życzę

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7171
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: U Violi " Za oknem " cz.2
Violka, ależ poszalałaś
Róże cudowne, Pani Franciszka rzeczywiście urocza, ona z tych niższych, bo takie poszukuję?
Pieski słodziaki, dziękuję za fotki. Podziwiam, że zostawiłaś. Cztery psy to już niezłe wyzwanie. Z nami prawie został ostatni ze szczeniaków Pepsi, nawet już przywykłam do tej myśli, ale znalazł się chętny, prosił i prosił, no to jak nie oddać? A teraz już za późno, bo Pepsi kilka latek już ma.
Warzywniak medalowy, a pomidorami się nie martw na zapas. Co będzie to będzie, nie na wszystko mamy wpływ. Ja posadziłam w tym roku po raz pierwszy ziemniaki i zaczynają kwitnąć
Syn dzisiaj wpadł po warzywka, zobaczył że mam ziemniaki i uśmiech ja banan: Mamuś, tak z 5 kilo zbierzesz, co? A ja mu na to: może i pięć, ale za to jakie 

Pieski słodziaki, dziękuję za fotki. Podziwiam, że zostawiłaś. Cztery psy to już niezłe wyzwanie. Z nami prawie został ostatni ze szczeniaków Pepsi, nawet już przywykłam do tej myśli, ale znalazł się chętny, prosił i prosił, no to jak nie oddać? A teraz już za późno, bo Pepsi kilka latek już ma.
Warzywniak medalowy, a pomidorami się nie martw na zapas. Co będzie to będzie, nie na wszystko mamy wpływ. Ja posadziłam w tym roku po raz pierwszy ziemniaki i zaczynają kwitnąć


- Shire
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2653
- Od: 3 kwie 2016, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: U Violi " Za oknem " cz.2
Artemis to moja kolejna faworytka.
Ta pod Alden Biesen to taka sama jak moja Duchesse de Montobello.
Psiaczek na ścieżce cudny
Co do warzyw, to wg mnie jesteś królową na forum. Takich ilości przy jednoczesnym posiadaniu ogrodu botanicznego ozdobnych wkoło (przy tym b. często wyhodowanych od nasionka) nie ma nikt! Ilości w królewskiej jakości. Jesteś naprawdę niesamowita. Chylę czoła po raz setny i nie ostatni pracowita mróweczko

Ta pod Alden Biesen to taka sama jak moja Duchesse de Montobello.
Psiaczek na ścieżce cudny

Co do warzyw, to wg mnie jesteś królową na forum. Takich ilości przy jednoczesnym posiadaniu ogrodu botanicznego ozdobnych wkoło (przy tym b. często wyhodowanych od nasionka) nie ma nikt! Ilości w królewskiej jakości. Jesteś naprawdę niesamowita. Chylę czoła po raz setny i nie ostatni pracowita mróweczko


- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3367
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: U Violi " Za oknem " cz.2
Viola warzywnik bajeczny
Różanka urozmaicona a różyczki bardzo oryginalne
i raczej mało znane
Piesełki takie słodziutkie ... tylko przytulać 




Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: U Violi " Za oknem " cz.2
Violuś melduję się po krótkiej przerwie na forum. I od razu trafiam na pieski, sad, warzywnik i kwiaty
Co do bobu, strąki są szybko duże, ale ziarna dojrzałe, jak dotykając go czujesz ziarna, nie gąbkę. Znaczy te ze zdjęcia potrzebuję jeszcze minimum tydzień. Bób sadzę w różnych terminach, nie wszystkie są równie wczesne a w dodatku w różnym tempie wiążą strąki na coraz wyższych piętrach, dlatego jak zbieram (a już zbieram) to macam każdy strąk i decyduję, czy już go zrywać.
malinka wygląda fajnie, jak te śliwki na sośnie z piosenki kulfona
Tak się schowała za iglakiem
Pomidorki cudnie rosną
Może chcesz przepisy na eko-środki jakimi rok temu pomidorki pryskałam? W tym roku na razie tylko jak siedziała mszyca opryskałam Herbatką Tymiankową, a potem raz bioseptem, ale ja na zz trzymam też jeden preparat ze sklepu taki interwencyjny. Poza nim, robię IF roztwór jodyny na kisielu z przepisu z innego forum, zeszły rok non stop go używałam prócz jednego oprysku chemicznego jak wyszła ZZ i pomidory miałam aż do jesieni. A jak się pryska tym z jodyny, to pachnie jak nad morzem
Drapanko dla piesków a dla Ciebie buziaki


Co do bobu, strąki są szybko duże, ale ziarna dojrzałe, jak dotykając go czujesz ziarna, nie gąbkę. Znaczy te ze zdjęcia potrzebuję jeszcze minimum tydzień. Bób sadzę w różnych terminach, nie wszystkie są równie wczesne a w dodatku w różnym tempie wiążą strąki na coraz wyższych piętrach, dlatego jak zbieram (a już zbieram) to macam każdy strąk i decyduję, czy już go zrywać.
malinka wygląda fajnie, jak te śliwki na sośnie z piosenki kulfona


Pomidorki cudnie rosną


Drapanko dla piesków a dla Ciebie buziaki

"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Re: U Violi " Za oknem " cz.2
Troszkę mnie nie było a tu takie zmiany
Wszystko rośnie jak na drożdżach
Pracy też co nie miara żeby opanować to wszystko
Ciekawe jak tam orzeszki ziemne będą smakować
Piesio mądry,moje wszędzie łażą nawet między pomidorami
o kopaniu dołków nie wspomnę.





- Kasiula17
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6320
- Od: 18 lis 2013, o 22:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: U Violi " Za oknem " cz.2
Wiolu cuda Twoje oglądam wiesz o Tym ale w końcu się ujawnię i powiem głośno ze masz przepięknie 

- Viola K
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2356
- Od: 14 mar 2013, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Trzebnicy
Re: U Violi " Za oknem " cz.2
Kochani witam Was wieczorową porą
Wszystko rośnie, warzywka w tym roku cudowne i tyle tego wszystkiego, że codziennie mogę iść zebrać pół wiadra ogórasów, kalafiora, kapustę. Ogórków nakisiłam, mam też porobione sałatki,także z cukinii. Zamrożony szpinak, bób, koper ,zielony groszek. Strasznie się cieszę że mam to wszystko. Zapraszam na spacer po moim ogrodzie
Zacznę od świdośliwy której w tym roku pierwszy raz miałam bardzo dużo. Owocki pyszne dla mnie lepsze od borówek.

Powstała konfitura,z tych wspaniałych owoców, smak w słoiczku po kilku dniach - czereśniowo- różany

Zagadka
co tam rośnie ? OCZYWIŚCIE kalafiorki

...ach jaki to smak, swojego kalafiora

Kapusta, też swoja bez oprysków taka pyszna

Pomidorki, teraz są koktajlowe ..

na duże jeszcze czekamy.. oby nie miały chorób.

będą fasolki szparagowe, żółte i zielone

Maliny od Marty - niesamowite są ! codziennie zbieram


Małgoś zobacz będę miała selery
listki obrywam i suszę do słoika.Róża o którą pytasz jest niska i ma malutkie pełne kwiatuszki, jest piękna. Na drugi rok powiększam warzywniak i może posadzę również ziemniaki.

Jabłonka Szampion

Arbuzy

Moniczko dziękuję Ci za takie miłe słowa. Dużo pracy mnie to kosztowało żeby mieć takie warzywka.. ale warto było.
kolejny arbuz

Na rabatach zakwitły rudbekie


Ewo w różach się zakochałam
i już szykuję kolejne miejsce na różankę.
... bo jak ich nie kochać ?




Agniesiu ja już nie będę pryskała pomidorów, jak na razie są zdrowiutkie i bardzo się z nich cieszę. Te od Ciebie takie piękne krzaki
Gospel już była przycięta, a kwitnie od nowa




róże w gipsówce która właśnie teraz kwitnie


Mariusz orzeszki w gruncie rosną, w sumie stoją w miejscu ale może ruszą w końcu
Pieski małe to kopią dołki, później z tego wyrastają .. . bynajmniej tak było z moimi dużymi psami.
Kasiu ja to wiem Kochana.. bo my dla siebie nie mamy czasu i to samo z naszą wymianą roślin
Buziaki dla Ciebie.
Dobrej nocki życzę wszystkim na forum



Zacznę od świdośliwy której w tym roku pierwszy raz miałam bardzo dużo. Owocki pyszne dla mnie lepsze od borówek.

Powstała konfitura,z tych wspaniałych owoców, smak w słoiczku po kilku dniach - czereśniowo- różany


Zagadka


...ach jaki to smak, swojego kalafiora

Kapusta, też swoja bez oprysków taka pyszna

Pomidorki, teraz są koktajlowe ..

na duże jeszcze czekamy.. oby nie miały chorób.

będą fasolki szparagowe, żółte i zielone

Maliny od Marty - niesamowite są ! codziennie zbieram


Małgoś zobacz będę miała selery


Jabłonka Szampion

Arbuzy

Moniczko dziękuję Ci za takie miłe słowa. Dużo pracy mnie to kosztowało żeby mieć takie warzywka.. ale warto było.
kolejny arbuz

Na rabatach zakwitły rudbekie


Ewo w różach się zakochałam

... bo jak ich nie kochać ?




Agniesiu ja już nie będę pryskała pomidorów, jak na razie są zdrowiutkie i bardzo się z nich cieszę. Te od Ciebie takie piękne krzaki

Gospel już była przycięta, a kwitnie od nowa





róże w gipsówce która właśnie teraz kwitnie


Mariusz orzeszki w gruncie rosną, w sumie stoją w miejscu ale może ruszą w końcu

Kasiu ja to wiem Kochana.. bo my dla siebie nie mamy czasu i to samo z naszą wymianą roślin

Dobrej nocki życzę wszystkim na forum


- Shire
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2653
- Od: 3 kwie 2016, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: U Violi " Za oknem " cz.2
Twoje zdjęcia Violu to mistrzostwo świata! Wszystko jest piękne i bardzo się cieszę, że masz takie cudowne zbiory 

- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3367
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: U Violi " Za oknem " cz.2
Violka... Wiosenne godziny spędzone w szklarni... procentują
I kolekcja róż tez piękna... arbuzy wielkie jakbyś mieszkała w cieplejszym klimacie i ta żółta rudbekia
... jeszcze takiej nie widziałam ... ale może ja mało widziałam 



Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: U Violi " Za oknem " cz.2
Witaj Violu,jestem pod wrażeniem Twojego ogrodu,tyle pięknych kwiatów w tym cudowne róże,wypasiony do granic możliwości warzywnik ,aż się chce po nie sięgnąć i pieski ,ciągle w domu o nich rozmawiamy ,jestem w nich zakochana ,Twoje marzenia o ogrodzie fantastycznie się realizują dzięki uporowi i ciężkiej pracy ,podziwiam Cię za wszystko,pozdrawiam 

- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: U Violi " Za oknem " cz.2
Wiolu, podziwiam Twoje zbiory
Nie ma to własne warzywa, kalafiory, kapusta, pomidory i oczywiście owoce. Trzeba się przy tym wszystkim bardzo napracować, ale jak widać warto! Arbuzy takie dorodne, na pewni będą pyszne
Róże choć młode, to widać, że dobrze się u Ciebie czują i pięknie kwitną
Szwagier przy wyborze zasugerował się wielkością, bo przyjął, że zapewne piesek będzie większy i stąd jego pomyłka. Było zupełnie na odwrót. To sunia była dorodniejsza tym razem. Żyła szczęśliwie 12 lat i była wyjątkowa. Odeszła dwa lata temu, ale do dzisiaj ciepło ją wspominamy. To naprawdę wspaniała rasa. One są bardzo terytorialne i za młodu wybierają sobie kilka najbliższych osób. Innych potem już tylko tolerują.


Róże choć młode, to widać, że dobrze się u Ciebie czują i pięknie kwitną

Wiolu, historia naszej suni jest dosyć zabawna. Mój szwagier miał dwa Jużaki - sukę i psa. Sunia urodziła cztery małe szczenięta i podobnie jak u Ciebie dwa znalazły nowe domy a pozostały jeszcze dwa szczeniaczki - suczka i pies. Mój teść budował właśnie dom a, że ma dosyć duży teren to potrzebował psa. Wiedząc, że u szwagra zostały dwa szczeniaki, zaproponowaliśmy mu właśnie małego Jużaka. Pojechaliśmy do szwagra zabrać pieska. Szwagier niewiele się zastanawiając wydał nam szczenię a my szczęśliwi pojechaliśmy z nim do domu. Umówiliśmy się z teściami, że podchowamy im maleństwo dopóki nie wykończą domu i nie zrobią ogrodzenia. Po dwóch tygodniach dzwoni mój szwagier i mówi, że nastąpiła pomyłka i zamiast psa dał nam sukę. Nowy właściciel drugiego szczeniaka pojechał do weterynarza a tam prawda wyszła na jaw. Dodam, że my też byliśmy u weta a ten widocznie nie dość dokładnie go zbadał. Przyjął, że skoro mówimy, że to pies, to tak jest. Wcześniej daliśmy mu/jej już imię - Hektor a później przechrzciliśmy ją na Hekcię. Nie było sensu już po kilku tygodniach zamieniać psów i narażać ich na stres. I tak ów facet zamiast suki miał psa, a my zamiast psa - sukęDorotko bardzo się cieszę, że miło spędziłaś czas na oglądaniu mojego miejsca na ziemi. Mam tutaj swój raj i mogę robić co chce, jeszcze dużo miejsca na rabaty, dużo miejsca na różeTo niesamowite,że znasz Jużaki ... ciekawa jestem historii o Waszej suni.
