
Tu odpoczywam po pracy zawodowej... grzebiąc w ziemi cz.2
- Wolusia
- 1000p
- Posty: 2471
- Od: 12 sty 2013, o 17:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Tu odpoczywam po pracy zawodowej... grzebiąc w ziemi cz.2
Za radą Eli moje cebulki lilii moczą się w ciepłej kranowej wodzie z dodatkiem płynu do mycia naczyń przez godzinę. Potem mam je osuszyć i zawinąć w ręczniki papierowe i przechowywać w lodówce 

- Ela_2015
- 500p
- Posty: 543
- Od: 26 gru 2015, o 16:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Tu odpoczywam po pracy zawodowej... grzebiąc w ziemi cz.2
Wiolu grauluję to kupiłas fuksem ylko 1 zł,ja takie podsuszone też kupiłam i dobrze
też nadmanganian potasu i tak moczyłam zobaczę co z nich wyjdzie.
Ile ogrodniczek tyle sposobów.
W Bryko pokazały się już kłacza kwiatówi, cebulki też mnie pokusiło ech...
Zaraz Walentynki,M się pyta co chciałabym dostać a ja już wiem co
też nadmanganian potasu i tak moczyłam zobaczę co z nich wyjdzie.
Ile ogrodniczek tyle sposobów.
W Bryko pokazały się już kłacza kwiatówi, cebulki też mnie pokusiło ech...
Zaraz Walentynki,M się pyta co chciałabym dostać a ja już wiem co

Ela
- Wolusia
- 1000p
- Posty: 2471
- Od: 12 sty 2013, o 17:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Tu odpoczywam po pracy zawodowej... grzebiąc w ziemi cz.2
Dorotko ;) Myślę, ze już wkrótce będzie dobry czas na ukorzenianiedorcia7 pisze:Ja mam kilka odmian krzewuszek , hortensje różne i w ogóle wiele krzewów pięknie kwitnących,wiosną mogę ze wszystkich uciąć gałązki próbowałam ukorzeniać ale z miernym skutkiem ,dlatego już się w to nie bawię ,ale jeśli chcesz to powodzenia ,czekaj na wskazówki od bardziej doświadczonych w ukorzenianiu

Potrzebujesz nasionek, zerknij do mojego wątku

Czy ktoś będzie podcinał gałązki agrestu? A może róży pnącej? Chętnie się zaopiekuję



Elu- co upatrzyłaś na Walentynki?
- Ela_2015
- 500p
- Posty: 543
- Od: 26 gru 2015, o 16:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Tu odpoczywam po pracy zawodowej... grzebiąc w ziemi cz.2
Witaj Wolusia ,bedę przycinać agrest,mam czerwony bardzo smaczny,obficie rodzi.
Moze nawet z korzeniem się by coś znalazło
Zamiast kwiatów chcę cebuluki krokosomi Lucyfer i 2 powojniki.
Muszę cos dobrać do towarzystwa mojej Józefince.
I mam okazję,ciekawe co powie
Pozdrawiam
Moze nawet z korzeniem się by coś znalazło

Zamiast kwiatów chcę cebuluki krokosomi Lucyfer i 2 powojniki.
Muszę cos dobrać do towarzystwa mojej Józefince.
I mam okazję,ciekawe co powie

Pozdrawiam
Ela
- Wolusia
- 1000p
- Posty: 2471
- Od: 12 sty 2013, o 17:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Tu odpoczywam po pracy zawodowej... grzebiąc w ziemi cz.2
Elu-świetny wybór ;) Mój eM powiedział, że się starzeję, bo jak moja mama kiedyś kupuję, sadzę i sieję kwiatki
Faktycznie kiedyś się zarzekałam, że tego robić nie będę
Poczekam na patyczki agrestu od Ciebie
Uwielbiam agrest prosto z krzaczka 


Poczekam na patyczki agrestu od Ciebie




- Wolusia
- 1000p
- Posty: 2471
- Od: 12 sty 2013, o 17:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Tu odpoczywam po pracy zawodowej... grzebiąc w ziemi cz.2
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Tu odpoczywam po pracy zawodowej... grzebiąc w ziemi cz.2
Jak pięknie Ci wyszła sasanka!
Moja siedzi w ziemi i ani myśli noska wychylić.

Moja siedzi w ziemi i ani myśli noska wychylić.

- Wolusia
- 1000p
- Posty: 2471
- Od: 12 sty 2013, o 17:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Tu odpoczywam po pracy zawodowej... grzebiąc w ziemi cz.2



Re: Tu odpoczywam po pracy zawodowej... grzebiąc w ziemi cz.2
Słyszałem kiedyś że sasankę z nasion ciężko wyhodować, a tu proszę jak ładnie powschodziła.
Więc i ja wsieję, tylko jeszcze trochę poczekam, aż będzie cieplej to wysieje do inspektu. 


Moja przygoda z roślinami Zapraszam.
- "Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!"-
Helen Mirren
- delosperma
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2421
- Od: 20 mar 2012, o 00:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Tu odpoczywam po pracy zawodowej... grzebiąc w ziemi cz.2
Z zasiewami zaszalałaś.
Też bym coś już siała na grządkach, ale u mnie dzisiaj biało.
Pięknie wzeszły Ci sasanki.
Siałam swoje nasiona zaraz po zbiorach i na wiosnę po przemrożeniu i zawsze coś wzeszło. Najważniejsze, żeby nasiona były świeże.
Z kupnych nigdy nic nie wyszło.

Pięknie wzeszły Ci sasanki.


Z kupnych nigdy nic nie wyszło.
Maria motyczką dziabnięta
Moje wątki Aktualne: https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 4850Wiosna" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje wątki Aktualne: https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 4850Wiosna" onclick="window.open(this.href);return false;
- IzabelaS
- 500p
- Posty: 571
- Od: 15 cze 2010, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pod Kaliszem, Wielkopolska
Re: Tu odpoczywam po pracy zawodowej... grzebiąc w ziemi cz.2
Hej, Wolusiu, jestem już na Twoich włościach. Przejrzałam pobieżnie, ponieważ nie mam czasu, ale z tego, co zauważyłam, dużo rzeczy siejesz, rozsadzasz, rozmnażasz. Ja nie miałam do tego cierpliwości, jednak od tamtego roku coś mnie opętało i zaczęłam wysiewać kwiaty, zamiast kupować gotowe sadzonki. Cynie i astry wyszły mi przecudowne, nigdy takich nie miałam z sadzonek. nazbierałam więc nasion, popakowałam w papierowe torebki, podpisałam kolorami i teraz nie wiem, co zrobić z milionami kolorowych ziarenek...
- Wolusia
- 1000p
- Posty: 2471
- Od: 12 sty 2013, o 17:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Tu odpoczywam po pracy zawodowej... grzebiąc w ziemi cz.2
Izo po prostu podarować forumowiczom nadwyżki. Taki wątek tutaj prowadzę 

- Ela_2015
- 500p
- Posty: 543
- Od: 26 gru 2015, o 16:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Tu odpoczywam po pracy zawodowej... grzebiąc w ziemi cz.2
Agrest masz jak w banku. Pytałaś o róże jak bedę przycinać to dorzucę Ci patyczki jeśli jeszcze chcesz.
Ja uchodowałam sasankę czerwoną ale tylko jedną ale jest :
Roślinki wychodowne samemu bardzo cieszą i jest satysfakcja.
Dni coraz dłuższe na pewno doczekasz się pięknych sadzonek
Wolusia szałwia trójbarwną siałam wprost do gruntu,szybko wzeszła potem popikowałam
i kwitła mi do grudnia jest bezproblemowa.
Ja uchodowałam sasankę czerwoną ale tylko jedną ale jest :

Roślinki wychodowne samemu bardzo cieszą i jest satysfakcja.
Dni coraz dłuższe na pewno doczekasz się pięknych sadzonek

Wolusia szałwia trójbarwną siałam wprost do gruntu,szybko wzeszła potem popikowałam
i kwitła mi do grudnia jest bezproblemowa.

Ela
- Agneska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1624
- Od: 1 lis 2015, o 09:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Tu odpoczywam po pracy zawodowej... grzebiąc w ziemi cz.2
Ja trójbarwną też siałam prosto do gruntu i nawet nie pikowałam tylko przerywałam gdzie było zbyt gęsto.
Pozdrawiam
Agneska
Agneska
- Wolusia
- 1000p
- Posty: 2471
- Od: 12 sty 2013, o 17:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Tu odpoczywam po pracy zawodowej... grzebiąc w ziemi cz.2
Elu, jak ja się zrewanżuję? 
Szałwię trójbarwną posiałam pierwszy raz, bo widziałam na forum (nie pamiętam u kogo) piękne fotografie
Agneska- wysiewy do gruntu nie kończą się u mnie powodzeniem... Czy to wina ziemi, czy może ja nie mam ręki?
Wspomnieniowo
Mój liliowiec



Ubiorek- muszę poszukać lepszej fotografii

To moje najpiękniejsze ujęcie



Szałwię trójbarwną posiałam pierwszy raz, bo widziałam na forum (nie pamiętam u kogo) piękne fotografie

Agneska- wysiewy do gruntu nie kończą się u mnie powodzeniem... Czy to wina ziemi, czy może ja nie mam ręki?
Wspomnieniowo
Mój liliowiec



Ubiorek- muszę poszukać lepszej fotografii


To moje najpiękniejsze ujęcie

