
Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3
Dominika to Ona jest formalnie. W praktyce: po prostu Marysia, to Jej drugie imię i właściwie tego używa na co dzień 

- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20321
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3
Podstawa w pielęgnacji tych roślin to warunki jakie im możesz zapewnić. Przede wszystkim mnóstwo słońca w lecie i chłodna zima - inaczej dużo z nimi kłopotów a radości niewiele... Na moim zachodnim balkonie one nie wyglądają rewelacyjnie a co najwyżej znośnie, znośnie też kwitną - jak będzie u Ciebie praktyka pokaże już niebawem. Życzę sukcesów, szczerze - w razie czego będzie z kim się wymieniać na co lepsze rośliny.piasek pustyni napisał(a):
sulki, ajlo - bardzo mnie ujęły też wcześniej, ale nie będzie to wiodąca grupa u mnie. Co nie oznacza, że pozostanę tylko przy tych maluchach. Wiele się okaże "w swoim czasie"

- banditoo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3054
- Od: 23 lis 2008, o 01:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3
To ciekswe ze jak sprzedawala pod dominika to dawala sporo gratisow a jak pod marysia to żadnego
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3
Właśnie już kiedyś pisałam u Marka (czarny), że z tym zimowaniem może być kłopot. Dlatego chcę się przekonać, jak to w praktyce będzie u mnie, czy warunki będą im odpowiadały. Jak mówisz, Henryku - podoba się wiele roślin, ale to warunki decydują o tym, która grupa będzie się czuła u nas najlepiej i sprawiała dużo radości kwitnieniem 

- banditoo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3054
- Od: 23 lis 2008, o 01:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3
Wystarczy mieć południową wystawe i nie ma problemu 

- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3
A w to to ja już nie wnikambanditoo pisze:To ciekswe ze jak sprzedawala pod dominika to dawala sporo gratisow a jak pod marysia to żadnego

Dla kilku osób ja do dziś jestem Ania (moje drugie imię) i nic tego już nie zmieni

Ja tam jestem zadowolona i roślinki piękne, a zawsze od tej samej osoby, właściwie to jedyne moje źródło, jeśli chodzi o zakupy

A wystawa mówisz - to jedno właśnie powinno być OK, bo balkon przejdzie gruntowne przemeblowanie wiosną. Będzie słońce od wschodu do ok. 16. Powinno chyba wystarczyć...
- banditoo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3054
- Od: 23 lis 2008, o 01:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3
Do.16 to tak.średnio ale nie najgorzej. Ja naszczescie nie ma takich problemow i mam cały dzeń słoneczko co nie oznacza że marnował bym miejsce na medio.
Co do licznerskich to ja ma jedną zasadę, kupuje tylko to co jestem pewny lub różne mutacje których nazwa nie ma znaczenia. Czasami sie zastanawiam czy sie nie znaja czy po prostu zwykła chęć sprzedaży, bo nawe w astrakach maja błedy. Jak wysiejesz strombocactusy to zobaczysz czemu nie jest to taki zwyklak.
Kiedyś pod nikiem alegrowym Marysi dwie osoby sprzedawały i był problem z rozliczeniem bo wyslalem pieniadze z dwóch licytacji.
Co do licznerskich to ja ma jedną zasadę, kupuje tylko to co jestem pewny lub różne mutacje których nazwa nie ma znaczenia. Czasami sie zastanawiam czy sie nie znaja czy po prostu zwykła chęć sprzedaży, bo nawe w astrakach maja błedy. Jak wysiejesz strombocactusy to zobaczysz czemu nie jest to taki zwyklak.
Kiedyś pod nikiem alegrowym Marysi dwie osoby sprzedawały i był problem z rozliczeniem bo wyslalem pieniadze z dwóch licytacji.
- brombiel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3007
- Od: 22 cze 2014, o 13:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3
Żanetko z tego co piszesz to wiosną szykują się u Ciebie olbrzymie zmiany...i zaczynasz się do nich przygotowywać 

- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3
Agnieszko - baaardzo duże zmiany, ale to...niech nadejdzie wiosna
Jacku - dobrze, że przynajmniej "średnio" - ale to też nie będzie ich ostateczne miejsce. Jak się ze wszystkim wyrobimy, też będą miały słoneczko od rana do wieczora, ale przy dobrych wiatrach będzie to za kilka lat - dobrze, jak za trzy, trochę gorzej jak za pięć. O dwóch kontach Marysi na all nic nie wiem, więc nic nie powiem, bo ja kupuję cały czas w jednym i tym samym.
I a propos tego konta, kolejne nowości. Najpierw sukulenty od Piotra:
Ceropegia woodii - tej jeszcze u mnie nie było. Właściwie dostałam kiedyś od Beatki (bebos), ale całkowicie mi zeschła. Ta ma wieksze jakby liściory od tamtej poprzedniej:

Stapelia grandiflora:

Stapelia variegata (tę miałam, kwitła ostatnio):

i przepiękna Huernia schneideriana, widoczna jedynie na zdjęciu grupowym - wszystkie są już na zimowisku i ciężko się dopchać aparatem:

Dziękuję Piotrze za przemiłą wymianę, a Wam za wizyty
reszta nowości - następnym razem, bo nie obrabiam 

Jacku - dobrze, że przynajmniej "średnio" - ale to też nie będzie ich ostateczne miejsce. Jak się ze wszystkim wyrobimy, też będą miały słoneczko od rana do wieczora, ale przy dobrych wiatrach będzie to za kilka lat - dobrze, jak za trzy, trochę gorzej jak za pięć. O dwóch kontach Marysi na all nic nie wiem, więc nic nie powiem, bo ja kupuję cały czas w jednym i tym samym.
I a propos tego konta, kolejne nowości. Najpierw sukulenty od Piotra:
Ceropegia woodii - tej jeszcze u mnie nie było. Właściwie dostałam kiedyś od Beatki (bebos), ale całkowicie mi zeschła. Ta ma wieksze jakby liściory od tamtej poprzedniej:

Stapelia grandiflora:

Stapelia variegata (tę miałam, kwitła ostatnio):

i przepiękna Huernia schneideriana, widoczna jedynie na zdjęciu grupowym - wszystkie są już na zimowisku i ciężko się dopchać aparatem:

Dziękuję Piotrze za przemiłą wymianę, a Wam za wizyty


- banditoo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3054
- Od: 23 lis 2008, o 01:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3
To dobrze że są lepsze perspektywy. Ja właściwie jak zaczynałem to nigdy sie nie zastanawiałem jak będzie, z czasem po prostu znajdowały sie nowe miejsca i tak to do przodu idzie. Na początku miałem do dyspozycji pół metra kwadratowego a dzisiaj mam jakieś 15 i jakbym myślał że nie będę miał wiecej to bym musiał sie zartrzymać
- brombiel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3007
- Od: 22 cze 2014, o 13:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3
Obie Stapelie mają młodziutkie przyrosty
...chyba że mnie już w oczach wszystko rośnie 


- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20321
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3
Obiecujące nowości a wieści od Ciebie jak czytam są więcej niż pozytywne! 

Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3
Widzę, że masz już ładną plantację stapeliaków.
Pochwal się hojami, bo wspominałaś gdzieś, że Ci ich przybyło. 


Mateusz
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3
Jacek, Agnieszko, Henryku, Mateusz - bardzo dziękuję za wizyty
Wszystkim, którzy wpadają tutaj bez zostawiania śladu oczywiście również.
Mateuszu - o hojach oczywiście opowiem i pokażę, jak najbardziej, ale jeszcze troszkę
Co do planów, to wszystko opowiem w swoim czasie, bo nie lubię, gdy mam coś tylko na papierze lub w głowie. Lubię mówić o konkretach, a do tego trochę jeszcze czasu potrzeba. Na razie troszkę na drodze stanął nam... zaskroniec, gadzina chroniona, ale zawsze to jakaś nadplanowa atrakcja. Niemniej jak zaznaczył Henryk, wieści są obiecujące i na razie tego się trzymam
A póki co, dalszy ciąg nowości z Jarużyna:
Doszło kilka ciekawych okazów crasulowatych:
Crassula ausensis ssp.titanopsis:

Crassula cremnophila

Crassula marchandii

Crassula pyramidalis 'Buddha's temple' - całkiem przypadkowo, bo moja starsza troche dziwnie rośnie, ale na wiosnę będzie dzielona. Tu mam bardzo ładny okaz, taki jaki powinien być:

Crassula pyramidalis x C.congesta

Crassula pyramidalis

Przepiękny okaz Portulacaria afra mediovariegata 'Alba':
i kilka innych sukulentów, które bardzo mi się podobają:
Jak już miałam od Piotra jedną, to teraz doszła Ceropegia woodii variegata:

Malutka Agave albopilosa:

Malutkie coś nieznanego:

I przepiękna Dioscorea elephantipes:

a także, jak już mnie lekko zahojowało, to i Dischidia ruscifolia - MILION SERC (jakby jednego, nie licząc dziecięcych, było mi mało
)

To nie koniec nowości, ale na razie mam nadzieję, że: a) nie zanudziłam prawdziwych kaktusiarzy, b) nie zanudziłam prawdziwych sukulenciarzy, c) nie zanudziłam nikogo i nie była to za długa relacja.
Bardzo dziękuję za wizyty, miłej nocy życzę i miłego oglądania

Mateuszu - o hojach oczywiście opowiem i pokażę, jak najbardziej, ale jeszcze troszkę

Co do planów, to wszystko opowiem w swoim czasie, bo nie lubię, gdy mam coś tylko na papierze lub w głowie. Lubię mówić o konkretach, a do tego trochę jeszcze czasu potrzeba. Na razie troszkę na drodze stanął nam... zaskroniec, gadzina chroniona, ale zawsze to jakaś nadplanowa atrakcja. Niemniej jak zaznaczył Henryk, wieści są obiecujące i na razie tego się trzymam

A póki co, dalszy ciąg nowości z Jarużyna:
Doszło kilka ciekawych okazów crasulowatych:
Crassula ausensis ssp.titanopsis:

Crassula cremnophila


Crassula marchandii

Crassula pyramidalis 'Buddha's temple' - całkiem przypadkowo, bo moja starsza troche dziwnie rośnie, ale na wiosnę będzie dzielona. Tu mam bardzo ładny okaz, taki jaki powinien być:


Crassula pyramidalis x C.congesta

Crassula pyramidalis


Przepiękny okaz Portulacaria afra mediovariegata 'Alba':

i kilka innych sukulentów, które bardzo mi się podobają:
Jak już miałam od Piotra jedną, to teraz doszła Ceropegia woodii variegata:

Malutka Agave albopilosa:

Malutkie coś nieznanego:

I przepiękna Dioscorea elephantipes:


a także, jak już mnie lekko zahojowało, to i Dischidia ruscifolia - MILION SERC (jakby jednego, nie licząc dziecięcych, było mi mało


To nie koniec nowości, ale na razie mam nadzieję, że: a) nie zanudziłam prawdziwych kaktusiarzy, b) nie zanudziłam prawdziwych sukulenciarzy, c) nie zanudziłam nikogo i nie była to za długa relacja.
Bardzo dziękuję za wizyty, miłej nocy życzę i miłego oglądania
