Kropelka zaprasza cz.3

[kropelka]

Miłko, szarłat jest u mnie samosiewem i co roku wysiewa się samodzielnie, gdzie popadnie. Jesienią bardzo lubię te puszyste, bordowe kity.

Margo, Monifd, Marzusiu- łany jeżówek to efekt zwielokrotnionych nasadzeń. Miałam "fazy" na pewne rośliny i wówczas kupowałam dużo i sadziłam wszystko w jednym miejscu. Żurawki już nie wyglądają tak efektownie, ale jeżówki, wrzosy, azalie z każdym rokiem coraz lepiej w takiej dużej grupie.

Dach prawie na ukończeniu, ale wszelkie wykończenia i przysłowiowe kropki nad " i" to mozolna praca...
Już mam serdecznie dość tego remontu a jeszcze czekają nas tynki, wylewki i cała wykończeniówka na poddaszu, o uzupełnianiu elewacji nawet nie wspominam

[bwoj54]

Mariolu! cudownie,aż zapiera dech!
Róże, łąka jeżówek , lilie , ogromne hortensje cała reszta też , bez wyjątku. Uwielbiam tu bywać
Pozdrawiam cieplusio

[kropelka]

Dziękuję Bogusiu, Ciebie nie przebiję!

[Margo2]

To faktycznie czeka Ci ejeszcze bardzo dużo pracy
Ale potem jak to wszystko będzie pięknie wyglądało

[witch]

Jeżówkowe morze mnie urzekło

[kropelka]

Gosiu, każdego dnia myślę, ze jesteśmy bliżej niż dalej

Aga, teraz w skutek długotrwałej suszy, jeżówki mocno podupadły

Przedstawiam Wam dzisiejsze fotki i biegnę pobuszować troszkę po Waszych ogrodach, bo mam ogromne zaległości

[Biedronka641]

Mariola widzę duże postępy/ Dom ma już nowy dach.
Jeżówki i u mnie prawie tak wyglądają. Hortensja prześliczna.
Miłej niedzieli.

[witch]

Co by nie mówić , udało Ci się zachować piękny wygląd roślin pomimo suszy.

[kropelka]

Alu, dach to był priorytet, który już jakiś czas spędzał sen z powiek... U mnie jeżówkom oprócz suszy pomagają też dziko latające nocą psy. Łamią wszystko przez co przelecą!

Aga, na zdjęciach tej suszy tak nie widać. W realu troszkę gorzej, liście liliowców trzeba było poobrywać, irysy zaschły, hortensje nim zdążyły się przebarwić, przypaliło je słońce...

[Margo2]

Nie mogę napatrzec się na Twoje hortensje
Aż się nie chce wierzyć, że jest taka susza.
Dach prezentuje się

[takasobie]

Jeny! Już wrzosy! A ja wczoraj dyńki ozdobne pościnałam i zlikwidowałam Cudowne róże (choć widać po nich osłabienie z powodu suszy) i hortensje. A przy malinach dostałam ślinotoku Zazdroszczę pięknej kwitnącej kępy języczki. Kiedyś tez miałam, ale mam za sucho i z wielu roślin musiałam zrezygnować A dalie!

[Wanda7]

Mariolka, ale się u ciebie zmieniło. Przepięknie to wszystko wygląda. Te poletka wrzosów, krzaczyska hortensji i ta "pokręcona" wierzba. Ale najbardziej zaskoczyła mnie dorodna języczka, która ponoć uwielbia wilgoć. Jakim cudem ona tak wyrosła podczas tegorocznej suszy. Domyślam się, że przynajmniej ślimaki jej nie poogryzały, bo... wyschły.
Zapytam jeszcze: co to za rozchodnik na drugim zdjęciu?

[kropelka]

Gosiu,troszkę popadało, ale szału nie ma. Hortensje nawet nieźle sobie radzą zważywszy na ich wygląd w czasie sierpniowych upałów, to powiedziałabym nawet, ze kwitną super!

Miłko, wrzosy kwitną już u mnie od jakiegoś czasu. Podobnie zresztą jak chryzantemy- można powiedzieć, ze już przekwitły... Dalie w tym roku słabo, może dlatego, ze rosną w lekkim półcieniu?

Wandziu, mam dwie języczki, jedna rośnie w słońcu, druga w cieniu wierzby. Obie kwitną tak samo Ślimaków u siebie nie widzę, rozchodnik jak rozchodnik, nie znam nazwy...

[takasobie]

Ślimaki poległy podczas suszy! Języczki miałam, poschły mi, już nie próbuję, choć bardzo je lubię! Masz piękną zdrową kępę! Zazdroszczę!

[DTJ_1]

Mariolu nie tylko Ty masz zaległości w ogrodach. W niektórych jestem w miarę na bierząco, tylko śladu nie zostawiam.
Jaka susza , piękne zdjęcia, pięknego ogrodu. Ja już się przekonałam co znaczy ogród na odległość w takich strajnych warunkach pogodowych.
Ślicznie, kolorowo, buszowato, dałaś radę mimo suszy . A te kępy hortensji mimo, że piszesz że ucierpiały imponujące.