Mój ogród na fotografii w wiosenno -letniej odsłonie cz.7

[bwoj54]

Witam Was kochani cieplutko! Cóż za ulga? Wczoraj cały dzień padało, duchota minęła i nareszcie można całą "piersią oddychać"' Roślinki napojone , zieleń przybrała soczystego koloru , trawa z impetem ruszyła w górę.Ach, nie wspomniałam jeszcze o chwastach, ze te szczególnie uradowane - nie ociągają się.
Marysiu! bardzo cieszę się z bakłażanów , uwielbiam faszerowane. Stonkę jedną spotkałam , gdy sadzoneczka była mała.Do chwili obecnej - spokój- mimo ,że obok tunelu foliowego rosną ziemniaki.Pomidory uprawiamy od ponad 30 lat , w tym samym zresztą miejscu - mamy w ich uprawie bogate doświadczenie i obfite plony.
Andrzeju! fakt - urodzaj pomidorów imponujący, ale co roku taki mamy. Mój mąż ubolewa, ze za mało zdecydowałam się posadzić / 60szt/ a przybyła rodzina młodszego syna zatem i potrzeby większe. Uwielbiam zupę pomidorową ze swojskiego przecieru.No właśnie , czeka mnie dzisiaj przetwarzanie pomidorów i kiszenie ogórków/ te też rosną bez opamiętania/ a teraz po deszczu
Wcale to nie była wina Fotosika , to ja coś namieszałam ,ale szybko zorientowałam się
Krystianie! u mnie na razie tylko jeden kwiatostan kanny , choć roślinki spore , ponad metrowe .
Świetnie! kanna z nasionka - mnie też cieszy bardziej to co sama wyhoduję - niż te kupione.
Aniu!wyjątkowy ten mój perukowiec, od momentu posadzenia już urzekał peruczkami. Teraz ma ich multum.
W inny miejscu mam Red Royal , ale niestety nie jest tak efektowny i miał tylko jedną peruczkę.
Przycinanie spowoduje rozkrzewienie się i uzyskanie ładniejszego pokroju. Ja tak postąpiłam w 2 i 3 roku po posadzeniu.
Elu! kolorowa roślinka to szarłat trójbarwny / jednoroczny/
Nie wiem dlaczego nie "rozwichrzyły się " margaretki. Może za młoda roślinka i cierpliwie trzeba poczekać
Świerzbieniec wysiewa się sam , ale możesz zebrać nasionka. Mój jest już spory więc pod macierzystą roślinką spotykam młode sadzonki . Ja dziennie zjadam około kilograma pomidorów . W sezonie ogórkowo- pomidorowym to główne składniki mojego menu.

[Sosenki4]

Bogusiu, podziwiam Twój ogród, Twój warzywnik no i Ciebie za to wszystko co robisz i jak. Wszystko wypielęgnowane, Ty uśmiechnięta, miło popatrzeć na takich ludzi.
Myślałam, że na dłuższe wojaże z przyczepą jak rok temu. W tym roku też objazdowy wypoczynek, w jakie rejony? Czy jeżówki Ci się rozrastają, mogłabym poprosić o sieweczki , a perukowiec może ma jakieś niechciane dzieci przy sobie?

[manenka71]

Nie wiem dlaczego ale dawno u Ciebie nie byłam chyba Cie zgubiłam przepraszam ale nadrobię .

[becia123]

Witaj Bogusiu piękna kobea pomidorki wiadomo mieczyki słabiej mi kwitną w tym roku canny też kolorowe praktycznie nie wzeszły. Cieszmy się z tego co jest .Piękne letnie widoczki Bogusiu nam pokazujesz U mnie lekki kapuśniaczek z nieba leci.

[ElleBelle]

Cieszę się bo u mnie dwa dni padało i co prawda powaliło mi floksy ale może je jeszcze odzyskam Mimo tego cieszę się że podlało ogródek jak należy Bogusiu jestem cierpliwa Poczekam jak one się potargają Oj ja też lubię przeciery własne z pomidorków a zimą to jest super

[bwoj54]

Marzenko! tak mnie zawsze uczono/ to samo wpajałam swoim dzieciom/ " podejmujesz się czegoś" staraj się robić to z należytym szacunkiem, dokładnością i odpowiedzialnością. Nie lubię tandety, żyję wśród kochanych ludzi , którzy cenią sumienność, dokładność, odpowiedzialność.
Uśmiech -to mój życiowy przyjaciel...nie znika z mojej twarzy.
W związku z pracami remontowymi, w mieszkaniu naszych "nowożeńców" każda chwila cenna / mój mąż " złota rączka" wykonuje niemal wszystkie prace.Mieszkanie z dnia na dzień pięknieje Wypad wakacyjny / najdłużej 6 - dniowy, we wrześniu/ nad morze. Najprawdopodobniej będzie to Hel.Morze w okolicach Międzyzdrojów mamy na rzut "beretem' ...bywamy tu bardzo, bardzo często.Z przyczepą wybieramy się kiedy mamy w planie bogate zwiedzanie . Ostatnio było to / 2010/ w wielkim skrócie Sandomierz- Łańcut- docelowo Bieszczady. W ubiegłym roku Żnin, Toruń, Malbork,Krynica Morska.
W przyszłym roku planujemy z wnuczką wypad na Mazury. Jutro wraca z 10- dniowego pobytu na Mazurach syn z synową.
Ach, jak ja kocham ogród i wojaże
Marzenko!/ manenka/rozumiem, każdy z nas ma obowiązki,Zapraszam, rozgość się
Zbyszku!jestem pod wielkim wrażeniem bakłażanów, a jak już je zjem
Elu! jestem bardzo zaniepokojona wyglądem roślinek tego lata. Zakwitają ...moment i po kwiatach.
Nie było zimy, to i pozostałe pory roku"anormalne"

[ElleBelle]

Bogusiu mam takie samo zdanie co Ty Gorąco to je spali a póżniej deszcz

[bwoj54]

Marzenko! / sosenki / zapomniałam napisać ,ze siewki tej wrzosowej jeżówki znajdą się ,natomiast biała i żółta to nowy nabytek od Tadzia tu z FO , jest to ich pierwsze kwitnienie , a potrzeby moje też wielkie/ uwielbiam je/. Jeśli tylko będę dysponowała nadwyżką, oczywiście podzielę się. Perukowca miałam, ale podarowałam Iwonce gdy była u mnie. Przygięłam gałązkę, mam nadzieję ,że do momentu wysyłania do Ciebie paczki/ zamierzam we wrześniu/ ukorzeni się.Wybacz ,ze nie odpowiedziałam w poprzednim poście, tak byłam zaabsorbowana wyjazdem Pozdrawiam serdecznie!
Elu!wczoraj usuwałam z ogrodu kolejne przekwitnięte kwiaty . Niektórych kwitnienia w tym buszu nawet nie zauważyłam . Powojniki moje te młode nabytki , spalone . Złocień powichrzony nie biały a brązowy/ chciałam zrobić zdjęcie ,by pokazać Tobie jak mizernie w tym roku kwitnie. Czy Ty sobie wyobrażasz ,ze u mnie kwitną już chryzantemy. W lipcu? Dalie, astry...Czyżby zima szybko chciała zawitać?

[semper]

Bogusiu witaj
Tak sobie myślę i dochodzę do wniosku, że gdybym miał taki ogród tobym nigdzie nie wyjeżdżał/
Choć z drugiej strony ja tez lubię wojaże.
Popatrzyłem na Twoje pomidory i chyba zaraz pójdę powyrywać Moje wielkie krzaczory, które pięknie kwitną i ......
Zachwycam się wszystkimi Twoimi roślinami, ale najbardziej spodobał Mi się świerzbieniec.
W zasadzie to dotychczas nic od Ciebie nie wysępiłem.

[gracha]

Bogusiu podziwiałam owocostany pomidorów , strasznie dużo ich na kiściach, zazdroszczę troszku że możesz czekać aż dojrzeją na krzaczku , takie są najsmaczniejsze a jak pachną, ja niestety muszę zrywać lekko czerwone i dojrzewają w ciemni, a to ze względu na złodziei co by nie kusić,
pozdrawiam

[bwoj54]

Jurku !miło mi,ze jesteś. Pamiętaj , ponad 30 letnie doświadczenie w uprawie pomidorów mówi samo za siebie Pomidory to "działka" mojego męża, ja jedynie plewię, zrywam je i przetwarzam. On je wiąże, obłamuje liście i boczne pędy , podlewa. Kurczę, właściwie udział w pomidorowych pracach mamy w równych częściach. Mówisz , ze nie wyjeżdżałbyś . Od pewnego czasu tez najlepiej czuję się w domu, ale nie chcę uchodzić za " zapyziałą emerytkę " więc od czasu do czasu wyruszamy.Uwielbiam podróże ,tak jak ogród. Gdybym była cały czas w domu , nie "opędziłabym " się od rodzinki , którzy uwielbiają u nas bywać. Oni odjeżdżają zadowoleni, a ja padnięta.Z drugiej strony ,wiem ,że nikt tak nie zadba o roślinki jak ja.
Teraz wyjeżdżając zostawiamy w domu dwie synowe / nie przepadają za pracami ogrodowymi / i synów,którzy tak się spisują ,żeby żadna roślinka nie zmarniała.
Ależ ja bardzo chętnie dzielę się nadwyżkami roslinek. Zatem bardzo proszę pisz śmiało, które roślinki wpadły Ci "w oko". Świerzbieniec taki niepokaźny kwiatek , ale wdzięczny. Ja go lubię . Zapisałam i na pewno znajdę dla Ciebie i Marzenki siewki . Jutro przepikuję je do doniczek ,aby zadbać o nie należycie i jesienią podeślę. Patrz i pisz...
Grażynko!urodzaj pomidorów , choć zawsze mamy ich sporo. Systematycznie je podlewamy obficie, co drugi dzień ale przez ponad pół godziny ./ woda ze stawu , ciepła/ Ziemia jest przesiąknięta cały czas na głębokość około 30 cm. Prowadzony tylko jeden pęd , wszystkie boczne usuwane, gdy tylko pojawia się no i radykalne obłamywanie liści. Na naszych krzakach obłamane już liście do 3 grona. No właśnie , Ci złodzieje.

[bwoj54]

Kochani ! Zostawiam Wam trochę rózano - hortensjowego i innego kwiecia. Dzień niesamowicie duszny a na noc zapowiadają burze z opadami . Nie wiadomo, jaki będzie widok tych piękności , jeśli prognozy potwierdzą się.























-- 27 lip 2014, o 17:36 --

[manenka71]

Ale śliczne te hortensje nie wiadomo która piewkniejsza ,ja mam 3(pinki winki,limelith,phantom) i jedną ogrodowa która w tym roku pięknie zakwitła.

[fela07]

Witam. Od dawna już spaceruję po ogrodzie i powiem krótko: podziwiam piękne kwiaty, warzywa, cały ogród oraz Twoją pracowitość, pomysłowośc i energię do pracy . Spodobały mi się pomidory, takie dorodne i tak dużo na krzaczkach - ciekawa jestem jaka to odmiana. Ja mam kilka odmian (sporo wielkoowocowych) ale niewiele owoców mam na krzaczkach i dlatego chciałabym w przyszłości posadzić inne, bardziej plenne:)

[Maska]

Bogusiu śliczne hortensje i przy okazji dowiedziałam jak nazywa się moja (piłkowana). Upalna pogoda na przemian z deszczami sprawia że róże szybko przekwitają. Pozdrawiam i życzę miłego tygodnia