
Moje zielone zakręcenie
- julcia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2265
- Od: 19 maja 2011, o 08:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce
Re: Moje zielone zakręcenie
Izolek tak pierwsze rzodkiewki na razie z namiotu foliowego ale są
podobnie jak szczypior i koper.

Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Moje zielone zakręcenie
- cyganka77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 21 sie 2012, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Moje zielone zakręcenie
Julciu gratuluję warzywek. Też już bym pojadła takich swoich, ale jeszcze trzeba trochę poczekać.
- julcia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2265
- Od: 19 maja 2011, o 08:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce
Re: Moje zielone zakręcenie
Asiu namiocik foliowy stawiasz
więc w przyszłym roku też będziesz miała nowalijki przed pomidorkami
jak ja.
Rzodkiewki siałam przecież jak było ocieplenie 20 lutego więc i tak długo rosły jak jest cieplej rosną znacznie szybciej. Widzę różnicę, bo dosiewałam w kilku terminach i szybko doganiają sianą najwcześniej. Tunelik mam nie ogrzewany i liczę głównie na pogodę.


Rzodkiewki siałam przecież jak było ocieplenie 20 lutego więc i tak długo rosły jak jest cieplej rosną znacznie szybciej. Widzę różnicę, bo dosiewałam w kilku terminach i szybko doganiają sianą najwcześniej. Tunelik mam nie ogrzewany i liczę głównie na pogodę.
Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Moje zielone zakręcenie
- cyganka77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 21 sie 2012, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Moje zielone zakręcenie
Foliak stawiamy, na razie jest konstrukcja, ale nie długo będzie folia. Rzodkiewkę posiałam pod małym foliaczkiem i już wschodzi, ale daleko jej do Twojej. W przyszłym roku może będzie szybciej.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Moje zielone zakręcenie
Ja posiałam rzodkiewkę na otwartej przestrzeni, bo w tunelu ciągle mąż coś tam robi, też powschodziła i powoli rośnie pomimo zimna. Będzie trochę później niż zwykle, ale ważne że w ogóle będzie. W tym roku w tunelu prawdopodobnie będą pustki, ale ten jeden sezon jakoś przeżyję. Gdybym zaczęła marudzić, to M na drugi raz nic nie chciałby mi zrobić. Całą zimę przygotowywał materiał na ażurową altanę, którą dopiero teraz kończy budować i ciągle jeszcze nie wyprowadził się z tunelu ze swoimi klamotami. Wkurza mnie tym, ale nic nie mówię i czekam cierpliwie, by chociaż część foliaka móc wykorzystać na pomidory i paprykę. 

Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- julcia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2265
- Od: 19 maja 2011, o 08:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce
Re: Moje zielone zakręcenie
Lucynko rzodkiewki później nic nie szkodzi, ale takiego ogrodowego majstra bardzo mi brakuje. Chętnie zrezygnowałabym z rzodkiewek byle mieć kogoś do takich prac 

Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Moje zielone zakręcenie
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Moje zielone zakręcenie
Pełna zgoda, Julio, majster - klepka jest bardzo przydatny, tyle że ten mój jest bardzo drobiazgowy i powolny. Fakt, jest po rozległym zawale i bypassach, jego serce pracuje na pół obrotów, ale ja należę do osób niecierpliwych i szybkich, dlatego taka niemrawość trochę mnie denerwuje. Naturalnie nic mu nie mówię, wręcz przeciwnie, chwalę, żeby nie zostawił roboty niedokończonej i nie powiedział: "rób sobie sama".
Maruda ze mnie, prawda, ale w sumie jestem zadowolona, że go mam.
Maruda ze mnie, prawda, ale w sumie jestem zadowolona, że go mam.

Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- julcia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2265
- Od: 19 maja 2011, o 08:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce
Re: Moje zielone zakręcenie
Lucynko nawet powolnego chcę
w ubiegłym roku robiłam główny chodniczek z płytek chodnikowych, zostało 12 szt. do ułożenia i nie mogę się doprosić. Załatwiłam palety drewniane ( już są na działce) i stoją a ja nie mam kompostownika. Daszek nad tarasikiem zacieka, mam papę i butlę d gazem do podgrzewania i tylko zrobić
też nie mogę się doprosić nie wspominając o drobnych naprawach styliska od grabi... i tysiącu drobiazgów : typu dobić gwóźdź, dokręcić śrubkę nasmarować zawias, pomalować płotek. Jednym słowem typowo męskich zajęć wcale nie do fachowca. Wiele z tego robię sama , ale szkoda mi czasu bo wolę w ziemi pogrzebać, oplewić, podlać ...Więc doceniaj męża i często mu mów o t
ym



Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Moje zielone zakręcenie
- julcia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2265
- Od: 19 maja 2011, o 08:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce
Re: Moje zielone zakręcenie
Dziś upał prawie 26 stopni w słońcu, wiatr co prawda był ale mało dokuczliwy, niestety susza coraz bardziej daje znać o sobie więc przekornie proszę o deszcz ale taki ciepły wiosenny
moje podlewanie nic nie daje bo wiatr wysusza to co podleję bardzo szybko
Mimo wszystko roślinki ścigają się we wzroście chcąc nadgonić stracony czas.



Mimo wszystko roślinki ścigają się we wzroście chcąc nadgonić stracony czas.









Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Moje zielone zakręcenie
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42365
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Moje zielone zakręcenie
Julciu przyłączam się do wołania o deszcz, wczoraj wylałam mnóstwo wody, a dzisiaj nic tylko skorupa została
Kwiatki jakoś sobie radzą, ale pomyśleć jakby było pięknie gdyby podlał je deszcz
Julciu przeczytałam Twoje potrzeby i może ich liczba przytłacza Twojego M , oczywiście żartuję i współczuję jedynie

Kwiatki jakoś sobie radzą, ale pomyśleć jakby było pięknie gdyby podlał je deszcz

Julciu przeczytałam Twoje potrzeby i może ich liczba przytłacza Twojego M , oczywiście żartuję i współczuję jedynie

- julcia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2265
- Od: 19 maja 2011, o 08:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce
Re: Moje zielone zakręcenie
Marysiu
Niestety tak to jest jak drobiazgi zostawia się na później, Nawarstwiają się i coraz bardziej dokuczają stając się coraz większym problemem 


Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Moje zielone zakręcenie
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42365
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Moje zielone zakręcenie
Julciu ja już dawno przestałam zwracać uwagę na takie rzeczy! Tworzę własny świat, w którym mi dobrze i wiesz przynosi to obopólny skutek 

-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Moje zielone zakręcenie
Julio u nas też dzisiaj było bardzo ciepło, aż chciało się popracować na działeczce. Prawie skończyłam przygotowanie warzywnika. Pomysł zgapiłam od Marysi - Maski, małe co nie co dołożyłam od siebie i jutro będę kończyła. Może nawet uda mi się obfocić.
Dobrej nocy, słodkich snów.
Dobrej nocy, słodkich snów.

Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- duju
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3954
- Od: 13 paź 2008, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Moje zielone zakręcenie
Julio u mnie tez susza. Wszystko przez wiatr. Mamy ,,wspólną '' studnie z sąsiadem, ale mój nie ma czasu teraz podłączyć hydroforu ... więc zostaje wiaderko. Z ulicy tak ten piach zawiewa, wszystko nawet okna, schody w piasku.
Pozdrawiam - Justyna
- julcia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2265
- Od: 19 maja 2011, o 08:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce
Re: Moje zielone zakręcenie
Marysiu tez staram się sama wszystko zrobić ,ale mam coraz mniej czasu i potem nie wiem co w pierwszej kolejności zrobić' często na działce jestem z wnukami , a wtedy nie ma jak zabrać się za niektóre rzeczy.
Justynko to naprawdę współczuję ,bo to mało bezpieczny sposób jak taki maluszek jak Madzia kręci się pod nogami musisz zmobilizować męża choćby w trosce o bezpieczeństwo maluszka.
Lucynko mam już przygotowany warzywnik i posiane co potrzeba, zostały do posiania ciepłoluby i rozsadzenia sadzonki z foliaka, ale susza taka ,że nie można nawet dołka wykopać bo piach tak sypki ,ze zaraz zasypuje dołki, a co do podlewania to musiałabym podlewać bardzo długo aby w ogóle było coś widać
a ogranicza mnie dodatkowo niewielka ilość wody w pompie lub koszt wodociągowej 
Justynko to naprawdę współczuję ,bo to mało bezpieczny sposób jak taki maluszek jak Madzia kręci się pod nogami musisz zmobilizować męża choćby w trosce o bezpieczeństwo maluszka.
Lucynko mam już przygotowany warzywnik i posiane co potrzeba, zostały do posiania ciepłoluby i rozsadzenia sadzonki z foliaka, ale susza taka ,że nie można nawet dołka wykopać bo piach tak sypki ,ze zaraz zasypuje dołki, a co do podlewania to musiałabym podlewać bardzo długo aby w ogóle było coś widać


Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Moje zielone zakręcenie