Musze przyznać,że jesteś krok przede mną,bo ja jeszcze nic nie siałem. Dzisiaj już czuło się cieplejszy powiew wiatru więc może wspólnie z M coś jutro posiejemy.
Szachownice u mnie też wysuwają noski ale ostrożnie. Jest jednak zimno i b. sucho. Nawet nie podlewam bo w nocy do tej pory były duże spadki temp.
Będę kibicował Waszej hodowli pelargonii. Myślę,że pochwalicie się sukcesami.
Spokojnej nocy

Krysiu
Przeczytałem nowa wiadomość. Dlaczego sądzisz,że to nie Vancuwer. Może brak jej słońca i dlatego jest zielona. Przestaw na południowe okno i po dwóch tygodniach zauważysz różnicę.