Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 22

[patkaza]

przycupnę cichutko na drewnianej ławeczce żeby nie przeszkadzać...popatrzę sobie tylko-bo już wszystko powiedzieli o tym pięknym ogrodzie

[Keetee]

Dobry Aguś Ty wymęczona to sobie pewnikiem pośpisz jeszcze
Dzisiaj może dam radę skoczyć do ogródka....małe mam chore i do wczoraj to się mnie trzymała bliziutko...ale myślę ,że dzisiaj już będzie lepiej
Zaplanowałam przyciąć winobluszcz i kule porobić z pędów Za przykładem Danusi chyba dosieje ubytki w trawniku...chyba już nie jest za zimno...
No...mam nadzieje ,że coś się uda zrobić....
Kawkę zostawiam na przebudzenie

[Malgolinka]

Witaj Aguniu, dziś u mnie pochmurno, mam nadzieję że się nie rozpada, bo chciałam trochę pobiegać z grabiami ...
Aguś a trawy jak krótko trzeba przyciąć ?

miłego dnia

[usa1276]

Jak wszyscy to wszyscy ja tez troszkę pograbiłam ,ogarnęłam , podcięłam za wiele tego nie mam ale w poniedziałek było za dużo i efektem tego było to że wczoraj nawet nie miałam na czym usiąść tak mnie wszystko bolało
Niby coś w domu zawsze robię i w gospodarstwie ale dopiero taka praca w ogrodzie pokazuje jakie mamy niedociągnięcia w ruchu za mało sportu
dziś mam zimno i pochmurno więc sobie chyba odpuszczę. Pozdrawiam

[AGNESS]

Aguniu widzę, że to chyba tylko ja jeszcze się lenię z wiosennymi pracami Jeszcze nic nie robiłam, prace w ogródku zacznę początkiem marca..... a na razie leniuchuję..... wczoraj było tak pięknie, słonecznie i cieplutko, że siedziałam na tarasie, piłam herbatkę i opalałam buziaka
Podziwiam dziewczynki Wasze tempo..... jak Wy skończycie to ja dopiero zacznę

[hala67]

Witaj Aguniu
Dzisiaj pochmurno i pewnie odpoczywasz po wczorajszej harówce? Sporo już wykonałaś. Kobietko przystopuj troszkę, bo mnie wpędzasz w kompleksy
Bardzo mi się podoba Twój osobisty kalendarz prac ogrodowych . Jest godny naśladowania.

A rabatka hortensjowo-budlejowa jest po prostu boska .

[Ivona44]

Czytam Aga, że trawy już poprzycinałaś, a własnie się zastanawiałam nad tym. No to się wyjaśniło

[heliofitka]

Nie wiem dlaczego, ale założyłam sobie, że ten wątek będę tylko podczytywać, a skupię się tylko na "kominkowym" (chodzi o pisanie).
Widzę, że jednak jestem zmuszona "dać głos", bo tamten zamknęłaś na cztery spusty...no przecież muszę mieć z tobą jakiś kontakt
Tak w ogóle, to ostatnio marnie u mnie z pisaniem, ale z czytaniem jestem na bieżąco

[edulkot]

Dzisiaj pogoda pochmurna i oby te chmury przyniosły deszcz taki ciepły, wiosenny to ziemia by się ruszyła i od razy świat byłby zieleńszy.
Siedzę w domku grzecznie i nawet na spacer z kotem nie wyłażę - choć mu obiecuję już od kilku dni. Muszę nauczyć tego nowego futrzaka dworu i wszystkich istot czyhających na jego szare futerko

[AniaDS]

A ja miałam dzisiaj iść choćby pograbić sobie i nic z tego, pogoda do bani, wczoraj piękne słonko a dzisiaj jak mam wolne to zimno i mokro.

[gatita]

I ja się melduje, co bym Cię nie zgubiła

[D-M]

Po kilkudniowej abstynencji ogrodowej wracam na moje ulubione ogrody
Aga a mam pytanie w weekend planuje wyjazd na działkę mam okryte agro azalie i trzmielinki jak myślisz czy mam ściągać okrycia? czy jeszcze im przytrzymać ? zanim odpowiesz.. przypominam, że działka jest w górach..tam jednak zawsze zimniej..co radzisz?

[merymg]

z serca dla Ciebie, niestety za oknem ....... , przemilczmy
Nie rozpędź się za bardzo bo wiosna nie nadąży za Twoim ogródkiem!
Dzięki za pomoc Aguś, wydam odpowiednie dyspozycje M na jutro, żeby mu się nie nudziło a teraz do siewu i sadzenia /byłąm w ogrodniczym, znowu.................../

[athshe]

Czytam ten twój harmonogram prac ogrodowych i ... jak to dobrze, że mój ogród jest dopiero początkujący, bo nie wiem, jak bym to ogarnęła... Pewnie zamiast siedziec na forum zasuwałabym w ogródku

[ilona2715]

Agusiu, pewnie nie ja jedna, zazdroszczę Ci możliwości rozłożenia tych wszystkich prac w czasie, ale mówi sie trudno, jeśli pogoda dopisze i w weekend będzie też w miarę ładnie, to planów mam tyle (hormonogram rozpisany ), że pewnie mi i tak tego czasu zabraknie. W tygodniu, po pracy niewiele już go zostaje, a nawet jeśli, to szczerze mówiąc nie chce mi się brudzić na godzinę czy dwie, nie wiem co w tym jest, ale ja wprost uwielbiam wyjść w sobotę z rana do ogrodu i mieć cały dzień dla siebie, to znaczy dla niego , mogę wówczas zakasać rękawy i nic innego nie robić, najszczęśliwsza jestem wówczas, gdy mogę siedzieć w nim do zmroku, gdy wiem, że nigdzie już nie muszę jechać, gdy wiem, że jeśli czegoś nie zdążę skończę w dniu następnym