Ciasny ogródek TOSI

[tara]

pikna, dzięki ja miałam z korzenia ale nasze forumki to zdolne bestie ukorzeniają wiele roślin

[Tosia1]

No właśnie Maryś. Guła jestem, że nie robię jej sadzonek, toć to cudeńko!!
A ma tylko 1 fotkę u mnie!!! No to w tym roku porobię jej sadzonki, tylko żebym wiedziała jak?
Powiedzcie mi dziewczyny jak to zrobić i kiedy
Moje powojniki:
















Ładne?

[mar33]

Ładne a czemu miałyby być brzydkie one się zawsze do nas upadabniają a ja myślę, że my jesteśmy ładniejsze od nich
Co do ukorzeniania nie znam się na tym

[robaczek_Poznan]

Piękna barbula Tosiu! Motyle ją uwielbiają i zachwyca jesienią gdy na rabatkach już mnie kolorów. Fajowy krzaczek
Cudne powojniki! Imponująca kolekcja

[JAKUCH]

Tosia Krzewy rozmnaża się przez sadzonki zielne w czerwcu, lipcu ? ukorzeniają się łatwo i w wysokim procencie, ale wymagają starannej ochrony przed szarą pleśnią . TU

[renzal]

Już się nastawiłam, muszę ją zdobyć, ale doczytałam że nie jest w pełni mrozoodporna A taka śliczna...

[Tosia1]

Renatko, ja jej nigdy nie okrywałam i żyje. A jak się boisz, to wystarczy kopczyk, bo wiosną się ją ścina do ziemi.
Nie ma się co bać!
Jadziu, dziękuję za lekturkę. Myślę, że się ukorzeni jak Perowska.
Żebym tylko nie zapomniała









58

[JAKUCH]

Piękne te Twoje powojniki ,ale myślę ,że moje w tym roku też powinny dać radę .Zrób Tosia sadzonki Barbuli to sama sobie wezmę jedną

[Tosia1]

Jadziu, przyjdziesz i zrobimy razem. Dużo!!!!
Ja nie doceniałam tego krzaczka, a on jest sliczny!!!

[babuchna]

Witaj Tośku
Podczytuję spod "stołu", ale dziś wylezę.
Nooo, sprowokowałaś mnie.
Barbulę masz cuuudną.
Moja niestety padła poprzedniej zimy.
A taka śliczna była variegata.
Tyle, że doczytałam po fakcie iż właśnie te V są bardziej wrażliwe na mróz,
no i w dodatku moja była jeszcze malutka.

5 z przodu mówisz?
Zdecydowanie wolę Twoje odliczanie od prognoz pogody.

[Tosia1]

Dorota!!! Fajnie, że wylazłaś z pod stoła!!!
Postaram się ukorzenić tą moją i jak się uda, to Ci wyślę
Wariegate są słabsze od tych zielonych.
Znów mecz i znów nerwy!!!
Dziś nie mogłam się dostać do ogródka, bo kłódka mi zamarzła.
Podpaliłam papier i musiałam podgrzać. Puściło
Ręce mi bardzo skostniały. Miałam trochę okryć róże, ale było mi za zimno.
Co będzie, to będzie. Trudno
Straszą większymi mrozami. Ciekawe czy się sprawdzi.
58 dni, to może zima się wyszumi? OBY!!

[Margo2]

Powojników u Ciebie dostatek. Pieknie kwitną.
Józiu sie nie droczył i zimę dostał w prezencie

[Tosia1]

http://www.yr.no/sted/Polen/Schlesien/B ... arsel.html

Nie ma tak źle u nas!!!!
57 dni, to wytrzymamy!!!!
Śnieg z przerwami pada, ale jeszcze go mało!
Mój samochód padł.
Nowy akumulator muszę nabyć
Ten chodził 6 lat.

[babuchna]

No tak. Znów sęp do Ciebie przyszedł.
Nic mi nie wysyłaj. Pół ogrodu już od Ciebie chyba wycyganiłam.
Teraz Twoja kolej na życzenia, a ja będę się zwijać jak w ukropie by w pełni odwdzięczyć Ci się móc.


No.... Chyba że tą barbulkę razem z liliami w pakiecie spakujesz.

Ale serio- no.
Jak raz ją pożegnałam to basta.
Przykro jest wykopywać roślinki bez śladu życia a warunki u mnie są.... no Wiesz.
Widać tak ma być. Będę ją oglądać u Ciebie.


Co do pogody
u mnie aktualnie -15.

[Tosia1]

Nie przesadzaj Dorota! Jakie pół ogrodu?
Przecież ja Ci jeszcze nic nie wysyłałam?
SKS, to moja siostra rodzona, ale zabij - mówię calutką prawdę.
Barbulę muszę rozmnożyć, bo i Jadzia chce i pod chałupą muszę posadzić.
Zrobimy dużo sadzonek, bo warto!! I nie gadaj za dużo