Krysiu, u mnie teraz tylko pospolite hybrydy, które często widzę w innych wątkach. Kupione w większości w miejscowych, małomiasteczkowych marketach. Więc szału nie ma

Scrabble jest śliczny, woskowy

Iwonka, ja też uwielbiam wszelkie kropki, ciapki i krateczki. Stąd sporo takich phal. na moich parapetach.
Pędzior coś długo nie rozwija kwiatków, aż trochę mnie denerwuje

Bordową hybrydę kupiłam przekwitającą za 5 PLN w kwiaciarni w marcu ubiegłego roku. Przedłużała pęd aż do października. A zaraz potem wypuściła nowy pędzik, który ma cztery kwiatki.