Marpy kwiatki i rabatki..CD

[iwona0042]

Maryniu jakie piękne i radosne zdjęcia pokazałaś

[marpa]

Ewciu - na działce nie byłam od kilku tygodni krecik pewno i u mnie szaleje bo rządził na ścieżce przy płotku , sąsiadka z nim walczyła to pewno do mnie przyszedł... .Ja też robiłam kopczyki z kompostu swoim roślinom ale delikatnie,żeby się nornice nie zwiedziały...
Czytałam gdzieś ,że świętujesz w gościach..takiej to dobrze!Ja niestety z tych goszczących jestem, niezmiennie od lat! Po przekątnej ale daję radę póki co!

Iwonko-miło,że zajrzałaś!

[e-babcia]

Maryno- ja też z tych goszczących ,i to bardzo lubie

[ewamaj66]

W gościach Mama mówi, że póki ma siły i zdrowie, święta będą u niej. A przynajmniej Wigilia. Następnego dnia wracamy do domu, więc jakieś jedzenie będę szykować, a sprzątanie załatwię przy udziale (niechętnym ) taniej siły roboczej Ostateczne kopcowanie też

[Margo2]

To może ja coś źle przeczytałam

[koziorozec]

Maryniu,następna porcja słonecznych kwiatów, nam chyba jest ciągle mało ,ja nieraz tak zapalczywie oglądam że aż się zdenerwuję że to tylko zdjęcia

[marpa]

Maryno- ja też z tych goszczących ,i to bardzo lubie

Jadziu bo my babcie już tak mamy ...młodsze pokolenie bardziej wygodnickie choć są wyjątki...

Mama mówi, że póki ma siły i zdrowie, święta będą u niej.

Moja Mamcia też tak mówiła i właściwie do końca gościła u siebie obowiązkowo całą Familię:
2 braci, 2 córki , 4 wnuków i 4 prawnuków z rodzinami / 20 osób! / w święta i inne uroczystości . Fajne to były spotkania i wszyscy zawsze stawiali się na nie w komplecie Od kilku lat Wigilia jest u mnie i ja tradycyjnie gościłam Rodziców u siebie. Od 4 lat już Rodziców z nami nie ma i każde święta z Wigilią włącznie dla swoich dzieci organizuję u mnie/ już w mniejszym gronie/. Dotychczas z pomocą Małżonka jest OK.
Gosiu,Marto-miło,że znajdujecie czas i chęci na odwiedziny u mnie w ten "gorący"czas!

wspomnień cd...tak było...









a tak jest dzisiaj!..

[dorcia7]

Jak miło rozpoczyna się dzień z takimi zdjęciami Maryniu choinka juz ubrana ?

[marpa]

Tak Dorotko wczoraj ubrana została choinka bo prace trzeba sobie dozować w moim wieku... ja preferuję świeżo zrobioną żywność toteż przed Wigilią rezerwuję wszelki czas na szykowanie potraw . W pojedynkę trudno byłoby mi ze wszystkim zdążyć...

[dorcia7]

Ja chcę jutro ubrac choinkę,ja też szykuję większość potraw na świeżo,ale mam ten luksus że pomaga córcia i druga połowa,każdy ma jakies dania co mu najlepiej wychodzą

[marpa]

Dorotko,niestety nie mam córki...młodszy syn lubi zabawy kulinarne ale tylko jak ma czas i ochotę w swoim domu.Ja kulinarnie muszę liczyć tylko na siebie ...eM pomaga ,owszem robi porządki,zakupy no i w kuchni obowiązkowo "na zmywaku". Jak ja mam więcej roboty to On mi asystuje i na bieżąco wszystko zmywa... Bardzo sobie to cenię bo nie lubię tego "twórczego" bałaganu w kuchni !

[ewa w]

Maryniu taka współpraca eMa z Tobą czyli sprzatanie tego co nabrudziłas może lepsze od tego gdyby wtrącał się do gotowania-wiadomo gdzie kucharek....

[ewamaj66]

Nas jest też czworo, naszych dzieci na razie 8, prawnuki dla rodziców może za jakiś czas
Kwiaty żurawek są stanowczo niedoceniane. Bardzo je lubię, ale w tym roku nie zrobiłam im udanych zdjęć.

[marpa]

[Margo2]

Zastanawiałam się, czy nie kupić poinsecji, ale stwierdziłam, że ja do domowych kwiatów nie ma ręki. Szkoda marnować