Nelciu u mnie też przymrozek zrobił już swoje, ale najbardziej martwią mnie klony palmowe, też mają przymrożone listki
Żwirku, wstępnie myślę, że starczy mi 5 ton......w praktyce wyjdzie czy się mylę
Trawki pójdą w inne miejsce, jeszcze nie wiem gdzie ....Na myślenie mam całą zimę

Może upcham je gdzieś między liliowce, bo rabatka z nimi aż prosi się o przerobienie
Miłej środy.
Aniu, troszkę się będzie działo
Beatko do nimy chcę uporać sie z dorniami a wiosną zostanie już sama przyjemność.......kupić i obsypać wszystko żwirkiem
Zielone placki to przetacznik

Jak się nie mylę, to kwitnie na biało.
Buziaczki
Aniu ciesze się, że znalazłaś czas i zajrzałaś do mnie

.
Takie mam założenie, żeby upiększać mój zielony kwadrat a placyk wysypany żwirkiem rozjaśni to miejsce i wyeksponuje bardziej brzozy
Żurawek już mam całkiem fajną ilość a traw przybyło mi w tym roku
Pozdrawiam.
Majeczko żwirek będzie wysypany na włókninę . Co do róż, to właśnie zaraz wkleję fotki tego miejsca i proszę, bardzo proszę o porade jakie róże w to miejsce będą pasować
Miłeog dnia.
Halinko dziękuję
Na poczatku tego sezonu mówiłam sobie, że juz nic nie przesadzam i nie przerabiam a tu tyle się podziało

Jest dokładnie tak jak piszesz, nie umiemy nic nie robić
Trzeba wykorzystywać ładną pogodę na prace w ogrodzie, fajnie, że M wymienił ci słupki
Zachwycają mnie twoje trawy
Buziaczki.
Paulii dziękuję
