Mario - mnie w domu tydzień nie było i też nie mogłam poznać moich roślin. Dobrze, że opisane były
Klaudio - na pewno pokażę, co wyrosło z tulipanów. Wiążę z nimi duże nadzieje, bo zachęcona zeszłoroczną uprawą wsadziłam dużo nowych odmian.
Dziś część druga moich pourlopowych obserwacji, poświęcona roślinom zimowanym lub uprawianym w mieszkaniu
Hiacynt na dobry wieczór
Z jednej cebulki dwa kwiaty
Pelargonia ma pąki
Dzwonki się obudziły. Tak się cieszę, bo niestety dwie inne sadzonki nie dały rady.
Podobnie zachowuje się klonik. A tak marnie wyglądał
Mięta się rozszalała
Calanchoe nadal kwitnie
Domowy klombik dostał kopa
Miłego wieczoru