I pewnie zamykanie oczu nie pomaga?
Ja to sobie tłumaczę tak: nie palę. Więc kupowanie roślin i tak wychodzi mi taniej niż gdybym miała zacząć palenie
A propos kupowania małe ogłoszonko nie tu, gdzie trzeba, ale przy okazji: Parodia minuta mi się marzy od zeszłego roku, więc gdyby ktoś miał jakieś nadwyżki, to proszę o pw i chętnie się do niego uśmiechnę
A poza tym siewki/rośliny Neoporteria occulta i Mammillaria hernandezi. Ostatecznie mogłyby być nasiona, jak wyżej
Poza tym już jestem przygotowana do wiosny

W czwartek trafił się wolny dzień od pracy, a Świętego Dnia Wolnego nie wolno profanować zajęciami typu (na przykład) prasowanie, więc zrobiłam porządki w kaktusach

Wszystko już przesadzone, nazwówki gdzie trzeba uporządkowane, spisy uaktualnione, teraz już tylko wywalić to wszystko na dwór. Po "Józefie". I niech się dzieje co chce
