Pisząc ten post jestem okryta chustą, a kolana grzeje mi kot i myślicie, że jest mi ciepło
Za chwilę udam się wcisnąć magiczny guziczek, aby w domu zrobiło się ciepło (mam ogrzewanie gazowe
).Na powitanie kolejna dalia. Będę je pokazywać dopóty, dopóki mróz ich nie zważy.
No wiesz co Ewo, ty się boisz
Gdyby mój ogród był tak olbrzymi, jak twój, to ani chwili bym się nie wahała, aby zaprosić do niego turzyce...i następną...i następną...
Zresztą nie wszystkie są takie ekspansywne. Taka np. Carex buchananii - Turzyca Buchanana nie zarośnie Ci połowy ogrodu, nie martwisz się, że przemarznie...
Alu ten klon przez cały sezon ma takie trzy-kolorowe liście, taka jego uroda
Zresztą właśnie dla tych liści go kupiłam, bo stwierdziłam, że u mnie jest zbyt zielono i trzeba koniecznie jakimś kolorowym akcentem przełamać tę monotonię.
Na ocieplenie dzisiejszego dnia niezwykle słoneczna turzyca Carex elata 'Aurea'.
Bardzo lubię trawy o takim fontannowym pokroju.
Ptasie łapki mam i bardzo je lubię, muszę wykopać jedną sporą kępkę i zrobić z niej szpalerek przed nowo posadzonymi floksami.....
napatrzyłam się na niego na forum i też chcę 
Proponuję zrobić sobie ściągę.
taka korzyść obopólna 
