Renatko chyba tak ale już namierzyłam kto jest matką i oddałam kociaki ich właścicielowi to już u mnie ona się okociła drugi raz rok temu też ,a inne lata nosiła mi młode a ja myślałam że ludzie mi je podrzucają.Właściciel w szoku bo nigdy nie miała 4 dzieci
Aniu jak się uda zbiorę nasiona tej malwy i na pewno Ci podeślę perdii to nie moja kotka się okociła tylko od sąsiada z działki i już mu oddałam jego przychówek chociaż nie wiadomo czy jutro znów nie będą u mnie
witaj kocia mamo...dziękuję za takich gości dobrze że właściciel znalazł się...
..na 6zdjęciu to maruna chodzi mi o te białe kwiatki ja też mam i nie wiem czy to te same...he, he tylko nie mam pojęcia czy nie przekręciłam nazwy...
Ewuś to jest róża zakupiona w markecie kwitnie u mnie pierwszy raz bo wiosną ją sadziłam i wszystkie kwiaty ma takie a jak cudnie pachnie.Przygód z kociakami mi w tym roku nie brakuje
Iwonko a ja chowam drugi miot jak na razie bez perypetii co ja na to poradzę że do mnie wszystkie koty idą .Fajnie że Twoje znalazły już domki ,a kocica oswoiła się czy sobie poszła .