Ale jestem szczęśliwa od rana w ogrodzie mnóstwo rzeczy zrobiłam jabłonki poprzycinałam, czerwony dereń przygotowałam na koszyki, ptaków się nasłuchałam, pysk do słońca wystawiłam - no sama radość!

Takie niebo nade mną i cały czas świeci słońce, białe kapie !
Marysiu smaruj i ostrz motyczkę, bo w pole idziemy!
Jerome czuwaj, czuwaj i dmuchaj dalej!
Pat nic nie pikuję, a z tych nerwów to
sobie jeden pojemnik
wykiprowałam na podłogę - może nie trzeba będzie ogrodu w pokoju zakładać
Aguniu dmucham do Ciebie, ale trochę zmachana jestem i słaby dmuch mam
ptaszyny u mnie świergolą gdyby to się dało zdjęciem przekazać! a może film nakręcę

dźwiękowy!
Jerome ja tam o bocianie już miesiąc temu słyszałam i pewnie poleciał gdzieś dalej albo w jakiejś stodole się zadekował, bo nic o nim nie słychać. Więc albo fałszywe informacje, albo tak mówią żeby
babci nie denerwować, niech się babcia cieszy
Petrunciu ten pierwszy na pewno zawrócił
Jerome ja tam nie wiem, ale te wróble wcale takie głupie nie są

a mam ich sporo!
Tyniu a gdzie żeś Ty się podziewała? chyba jednak przyleciały
Olgo na temat!
Renatko niestety wersji z mrozami trzymają się dalej

ale słońce takie ciepłe
