Ogródek Robaczka cz. 6

[x-S-l]

jejku Australia, Tasmania......no się nie dziwię, że zakochałaś się w tym miejscu....jest przepiękne
no i ten kangurek........kochany

mi za to się marzy podróż do Nowej Zelandii....zresztą tacie też.....chcemy zobaczyć te baśniowe widoki.....ach......może kiedyś mi się uda tam polecieć

jeden plus na dziś mam - nareszcie nie sypie i jest nawet znośnie bo tylko -5

[Margo2]

Kasiu, dzięki za instruktaż. Od soboty zaczynam urlop więc będę miała nareszcie czas na pojechanie do sklepu.
A może jednak zamówię?
Z tymi p.. (nie będę pisała całości, ze względu na niektóre osoby )faktycznie przykra sprawa. Ja nie mam takiej fobii, ale jak bym zobaczyła takiego wielkiego to nie wiem jak bym zareagowała.

[ewamaj66]

Chyba razem z Marysią oglądałyśmy ten sam program Chodziło o ogrody zakładane w XIX i na początku XX w. Na pewno się to zmieniło, ale europejskie klimaty przetrwały

[robaczek_Poznan]

Witajcie wieczorową porą
Iwonko, wracać mogłabym tam co roku, a najchętniej zostać.. Co będziesz wysiewać?
Jule, ja zawsze wybierałam kierunki europejskie, ale po zwiedzaniu Australii zmieniła mi się optyka ;-)) Teraz mnie ciągnie bliżej równika
Asiu, pełno tam różnych stworów, może coś pokażę z australijskiej fauny..?



Pani Bestio, widoczek tematyczny dla Ciebie



Aguś,TYCH stworów też tam sporo, ale wiesz..im większe, tym mniej groźne dla człowieka Niestety, każdy raj ma swojego węża
April, witaj z powrotem Grunt, że jesteś
Ewa, dzięki i powodzenia z wysiewami!
Majka, daj znać jak postępy ;-))
Dorotko, kangury były bardzo przyjazne, to wallaby, mniejszy braciszek tych wielgachnych. Ogólnie zwierzątka urocze, a te papugi!
Marta, byłabyś zachwycona, to naprawdę piękne miejsce
Gosiu, teraz krążki są na promocjach za grosze, widziałam w Obi, a Julka trafiła w Carrefourze.
Ewa, anglosaskie wpływy trwają do dzisiaj, w ogrodach również

No to jeszcze kilka porcji słonka dla miłych gości

Watson Bay, Sydney


Lake St. Claire


Great Barrier Reef


wschód słońca w Surfer's Paradise


Northern Territory 42 stopnie w cieniu


Uluru

[ewamaj66]

Uluru zawsze robiła na mnie wrażenie czegoś nie z tego świata. Nie dziwię się, że miała status świętej.

[Pani Bestia]

Och, dziękuję jakie milusie gadzinki do miziania. To ja jeszcze poproszę o papugi. Papugi uwielbiam najmocniej

[tade k]

Uluru zawsze robiła na mnie wrażenie czegoś nie z tego świata. Nie dziwię się, że miała status świętej.

A czy tak nie jest Skąd się wzięła, z nieba spadła. Tysiące kilometrów płaskiego i taki kamyczek po środku. Na taczkach go nie przywieżli.
A tak na serio, sprawia wrażenie , nawet na fotce.

[robaczek_Poznan]

Ewa, dla Aborygenów to wciąż święte miejsce. Niestety bezczeszczone przez Europejczyków. Cała ściana stromego zbocza jest oblepiona tablicami-nekrologami tych nierozważnych, którzy amatorsko się po niej wspinali...wbrew prawu Aborygenów, które tego zabrania..
Pani Bestio, ależ proszę
Powitanie na recepcji hotelowej



ta mieszkała koło nas, w ogrodzie


park w Queensland




Tadziu, to najprawdopodobniej cześć gigantycznego meteorytu czy asteroidy. Tak czy inaczej, wygląda kosmicznie! Zdjęcie zrobiliśmy z helikoptera o zachodzie słońca. Z bliska wyglądała tak:

[tade k]

Prawie jak Zosia z pewnego dworu Chyba już jak oswojone zachowują się.
Też tak myślę , że asteroida

[ElleBelle]

Cudownie tam ,ale przy takiej temp.by mnie przywieżli Ale pooglądam bardzo chętnie

[Lukrecja]

Kasik fotki z wypraw rewelacja. Cudnie oddają klimat Co widziałaś i przeżyłaś, to Twoje! Pomijam kwestie finansów, ale ze względu na te "węże" w raju, wolę takie widoki oglądać na Discovery albo u Ciebie. Wiem, że w przyrodzie wszystko być musi, a jednak nie lubię tych mechatych z długimi odnóżami, za pełzającymi też nie przepadam nawet jeśli to tylko zaskroniec, niech idzie w swoją stronę, a ja w swoją!

[bonia244]

Kasiu zdjęcia cudne Tasmania boska, też mi się marzy ale może kieeeeedyśśśśs..............

miłego dnia

[ewamaj66]

Papugi jak gołębie, tylko kolorowe Góra z bliska Co z tego, że widziałam sto tysięcy razy w telewizji? Wrażenie robi chyba zawsze

[x-ag-a]

Jestem pod wrażeniem zdjęć, Kasiu... Jesteś szczęściarą, że dane Ci było zobaczyć to wszystko na własne oczy
Dobrego dnia... ja dziś działam w ramach home office

[survivor26]

Uffff, nadrobiłam zaległości! Przecudna wyprawa i zdjęcia z niej! Flora oszałamiająca, choć fauna nieco straszna...zwłaszcza ta z wielkimi zębami A ta rabatka z naparstnicą to przecież zupełnie jak u Ciebie w ogrodzie