
Nie padało niestety w nocy a tak mi sie marzył deszczyk

No nic trzeba podlać.....
Rozwinęła sie Piano...ale to cudna rózyczka ,choc pierwszy kwiat i tak nie jest taki jak powinien byc...ale jest cudna

Jadziu nie wiem kompletnie skąd ta róza sie u mnie wzięła...ja nie kupiłam ,z reszta róż w takim kolorze na pewno nie kupowałam ,bo miałam fazę na różowe...może jakąś sadzonkę z ta paprocią w ubiegłym roku przywlokłam od sąsiada , a on róze ma ...


Helenko U mnie to samo suchota , deszczyk był wczoraj rano...ale co to taki deszczyk na takie upały....Abraham ma dopiero piewrszy kwiat u mnie , czekałam na przystojniaczka , ale chyba powinnam go ciachnac ,zeby sie nie wysilał....nie mam serca .Czarna plamistośc tez zauwazyłam ,na kilku różach , oberwałam zarazone liście i zrobiłam oprysk...bedzie dobrze

Aniu ,rzeczywiscie wyglada ta moja nn na ta różę co z Jadzia piszecie , dzisiaj sie ładnie rozwinęła to zrobie jej zdjatko
