Wiejski eksperyment Pat

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
survivor26
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4396
Od: 31 sty 2012, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.

Re: Wiejski eksperyment Pat

Post »

No to w końcu trochę zdjęć mojego trzeciego dziecka - ogrodu :wink: Tak, jak zacytowała Małgosia, nadal do pokazania nie ma prawie nic, oprócz nieokiełznanej przyrody, ale już przynajmniej klaruje mi się plan zagospodarowania...

tak wygladało przed moim wyjazdem do szpitala:

Obrazek
Obrazek

a tak po:
Obrazek
Obrazek

I jedyne kwiaty jakie obecnie mamy, ale to i tak duzo, bo byłam pewna, że te irysy są za stare na kwitnięcie...

Obrazek
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Sosenki4
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6846
Od: 8 lut 2012, o 12:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Wiejski eksperyment Pat

Post »

I irysy i biały bez..co Ty chcesz dziewczyno? Nie wspomnę już o wolnej przestrzeni do życia i słoneczku i cieniu drzew... sielsko u Ciebie. Nie od razu Rzym zbudowali, więc i Ty powoli się tu urządzisz.
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42371
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Wiejski eksperyment Pat

Post »

Atmosfera starego ogrodu te stare drzewa owocowe powykręcane. Mam nadzieję, że je będziesz wycinać z rozsądkiem, bo są bardzo malownicze. A do tego to pranie ! super kompozycja. To duże drzewo przy płocie to czereśnia?
Awatar użytkownika
[Iza]
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1847
Od: 26 paź 2009, o 17:47
Lokalizacja: Poznań

Re: Wiejski eksperyment Pat

Post »

Pranie wiszące na balkonie wygląda koszmarnie, ale wiszące w ogrodzie to zupełnie co innego :D Jak zobaczyłam twoje zdjęcia, zaraz przypomniały mi się wakacje u babci na wsi i powiewające na wietrze pranie powieszone w sadzie. A ja leżąca obok na rozgrzanej trawie ze źdźbłem trawy w ustach... ach... to były czasy :D Romantycznie u ciebie.

Gratuluję córeczki. Dużo szczęścia i zdrówka dla małej. Nie doczytałam, jak ma na imię?
Awatar użytkownika
survivor26
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4396
Od: 31 sty 2012, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.

Re: Wiejski eksperyment Pat

Post »

Basiu, dzieje się tyle ile natura zadziała -ja tylko pod płotem trochę kwiatów wsadziłam i koślawy warzywnik rękami dobrowolnych robotników najemnych przygotowałam :wink: Zdjęcia warzywnika potem, bo co tam wychodzę to sąsiad w swoim robi, a ma taki jak z czasopism ogrodniczych, więc mi wstyd przy swoim chwaścianym zagajniku z aparatem latam :D

Marysiu, wycinka zakonczona w zasadzie: pod siekierę poszło tylko trochę dziczek-wiśni, ktore wzajemnie się zasłaniały i parę spróchniałych drzew. Zostało jeszcze wielkie uschłe przy płocie, ale na nie trzeba zgody na wycinkę i specjalistycznej ekipy, więc czekamy do jesieni. Nie będzie zatem pewnie tyle kwiatów, co planowałam, ale te przestrzenie w sadzie i cień pod drzewami warte są pewnych wyrzeczeń :wink:

A to pod płotem to owszem: gigantyczna czereśnia, i dwie inne w różnych częściach sadu - już się zastanawiam, jak zerwiemy owoce z ich czubków :) A teraz wygląda tak:

Obrazek

Dobra, zmykamy do Wroclawia, do lekarza z małą ogrodniczką (Izo, ma na imię Sara Patrycja :wink: ): urodziła się ze zdeformowanymi stópkami, biedna zagipsowana po uda jest i mam nadzieję, że dziś powiedzą, jak długo jeszcze musi się w tych betonowych kaloszkach męczyć :wink:
Awatar użytkownika
bejka1970
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2317
Od: 23 sty 2012, o 18:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Wiejski eksperyment Pat

Post »

Patko trzymam kciuki za Sarę mam nadzieję że ani się obejrzycie a malutka będzie dreptać za mamą po ogrodzie i nie będziecie nawet pamiętać o "kaloszkach".Uśmiałam się nad rodzinną fotografią masz poczucie humoru dziewczyno i tego ci życzę wiem jak bezradnie czuje się matka gdy dziecko jest chore zwłaszcza takie maleńkie ;:196 Bejka
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42371
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Wiejski eksperyment Pat

Post »

Pat , Sara jak mała japoneczka formułują jej stópki, mam nadzieję że nie płacze z tego powodu. No i dobrze że nie ma upałów, niech lepiej będzie chłodno, żeby jej nie było gorąco. Trzymajcie się dziewczyny!
Awatar użytkownika
doromichu
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4018
Od: 12 mar 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: United Kingdom.Cheshire

Re: Wiejski eksperyment Pat

Post »

Biedna malenka nacierpi sie przez ten gips,a jeszcze jak w Polsce tak goraco i latem .Oby szybko wrocilo wszystko do normy.
A ogrod taki swojski -super .A czeresnie z dolu beda wasze,a z gory ptactwa i wszyscy beda zadowoleni ;:108
Awatar użytkownika
survivor26
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4396
Od: 31 sty 2012, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.

Re: Wiejski eksperyment Pat

Post »

No to jesteśmy z powrotem: mamy ustawione dalsze leczenie, tzn. wizyta za tydzień w poradni i wtedy dalej decyzja czy gips, czy tylko masaże, a obecny gips mamy sami w domu odmoczyć i zdjąc, więc wieczorem będzie zabawnie, bo młoda nienawidzi mycia, a w wanience jeszcze nigdy nie była, więc pewno histerię urządzi :roll: A gips jej nie przeszkadza chyba, bo zagipsowana od urodzenia...w drugą stronę może być problem, jak nagle odkryje, że ma nogi pół kilo lżejsze :)

Zaraz idziemy na obowiązkowy wypas do sadu, bo dzieci po wyjeździe rozregulowane i marudne, to może uda się zdjęcia warzywniaka porobić pod pretekstem fotografowania dzieci :D

A tymczasem mocno spóźniona kawa...za to z prawdziwym mlekiem od krowy, bośmy złom z ogrodu przehandlowali sąsiadowi za kontyngent eko-produktów ;:138
MaGorzatka
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2788
Od: 20 sty 2011, o 17:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wiejski eksperyment Pat

Post »

Ja kupowałam w naszej wsi mleko od krowy rzez parę miesięcy, piłam zsiadłe mleko, które było naprawdę znakomite i robiłam też śmietanę.
To się jednak skończyło, bo krówki już nie ma na świecie, a nowej ta pani nie kupiła. A jakoś od innych gospodarzy nie chce mi się tego mleka brać...
Awatar użytkownika
Sosenki4
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6846
Od: 8 lut 2012, o 12:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Wiejski eksperyment Pat

Post »

Ojej, jak przeczytałam o stópkach Sary, to tak bardzo się zmartwiłam. Nie ma nic gorszego dla matki jak chore dziecko. Jednak jak napisałaś, że już lepiej i się prostują, to trochę mi lżej.
Szczerze współczuję powikłań ciążowych.
Mam nadzieję, ze wszystko ułozy się dobrze i że już niedługo Sara będzie razem z Florcią biegać po ogrodzie.
Podziwiam CIę za poczucie humoru ;:138
Awatar użytkownika
momotkab
200p
200p
Posty: 215
Od: 22 mar 2012, o 12:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bolesławiec

Re: Wiejski eksperyment Pat

Post »

Swietna wiadomosc ze z Sarunia bedzie dobrze ani sie obejrzysz a bedzie ci ogrodek przekopywac :;230
BASIA
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42371
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Wiejski eksperyment Pat

Post »

Najpierw powyrywa co nie trzeba, a potem będzie własne grządki robić. Pat , ale uważaj z mlekiem prostom od krowy, żeby Sara skazy białkowej nie dostała.
Awatar użytkownika
stokrotka-77
200p
200p
Posty: 380
Od: 21 lut 2011, o 21:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dębnica Kaszubska
Kontakt:

Re: Wiejski eksperyment Pat

Post »

Pati żyjecie, odezwij się :wit
Awatar użytkownika
Sosenki4
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6846
Od: 8 lut 2012, o 12:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Wiejski eksperyment Pat

Post »

No krowie mleko może być nie tego dla Sary, ale ona podłącza się do mamy. A Pat może pić takie mleko bez obaw.
Ja czasem doświadczam takiego dobrodziejstwa jak ciocię czy wuja odwiedzę. Choć ostatnio jak Patryk jeździł do rodziców niani, to też dostawał wyprawkę butelkową. No w końcu ganiał kury i tresował psy :wink:
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”