Mój azyl

[iwona0042]

Ja o donicach, bo słyszę, że zima potrwa do połowy kwietnia

[ewarb]

Ja już za bardzo nie wierzę w to co słyszę , bo ostatnio się przejechałam. Wiosna musi być niebawem i już.

[iwona0042]

- Dzień Mężczyzn i jednocześnie dzień 40 Męczenników.
Ta data wróży pogodę na kolejne 40 dni. Pozwoliłam sobie skopiować do z innego wątku, przerażające

[ewarb]

Iwonka właśnie o mężczyzn mi chodzi, z pewnością będzie odwrotnie.

[iwona0042]

A no fakt, odwrotowcy jak nic

[janka53]

Troszkę na południe odemnie .Pewnie u was cieplej ? .Twoje hortensje wzbudzają zachwyt i zazdrość jednocześnie .Czy sadzonkujesz obcięte gałązki ? .

[ewarb]

Nie sadzonkuję hortensji bukietowych, próbowałam i pięknie listki w wodzie puszczały, a potem jedna po drugiej klapa. Jedynie udało mi się przez odkłady tzn. przygiąć gałązkę i przysypać ziemią i ten sposób najpewniejszy. Wszystkie kupiłam.

[ewamaj66]

A ja się pochwalę, że z patyczków dwie hortensje już rosną w doniczkach, a jeszcze dwie niedługo przesadzę Było tego dużo więcej Ale i tak się cieszę.
Zmartwię Cię jeszcze tym, że kot Hamlet chyba wraca do zdrowia-złamał czubek glicynii.

[ewarb]

Co tam czubek puści nowy, dobrze,że kociak zdrowy.

[iwona0042]

Co tam czubek puści nowy, dobrze,że kociak zdrowy.

, no właśnie

[janka53]

Ja też próbuję z obciętych gałązek hortensji .Nie wszystkie ,ale z dwoma mi wyszło i mam traktuję je jak moje dzieci bo tak jest .Mojej siostrze jeszcze lepiej to wychodzi i jest bardziej zakręcona na temat bukietowych .Zobaczcie Ogródek moich marzeń Adamiec . .

[ewa_rozalka]

Powiem wam jaki jest najlepszy sposób rozmnażania bukietówek ,niezawodny .Tniemy hortensje na wiosnę jak ziemia rozmarznie .Wykopujemy dołek ,wbijamy w niego ucięta sadzonki ,mocno podlewamy.Jak woda wsiąknie ,robimy kopiec ,jak na róże .Dobrze ,jak wystaje tylko jedna para pąków liściowych .Ja zaglądam do nich na drugą wiosnę i przesadzam na miejsce stałe lub rozdaję . korzonki wyrastają na całej okopcowanej powierzchni.

[ewamaj66]

W tym roku już nie zmałpuję, bo swoje pocięłam na początku marca-obym nie zapomniała za rok Pocięte patyki mam w domu w donicach z begoniami.

[ewarb]

Szkoda, że ja też swoje pocięłam w grudniu i patyki wyrzuciłam. W tym roku jesienią też tak zrobię.

[ewamaj66]

Ewa-i zrobimy szpalery z ulubionych odmian I będziemy chodziły dróżkami i podziwiały