Mały sucholubny zbiorek

[ejacek]

Mnie on wygląda na bodenbenderianum, albo po prostu riojense. Ale co ja się tam znam

Nie wiem Henryku, dlaczego Anisitsii, bruchii, mesopotamicum, mihanovichii, baldianum, neuhuberi - u tych pozasychały A jeszcze u innych, nie gymno. Nie wszystkie oczywiście, ale niektóre miały po jednym pąku, więc teraz nie mają wcale. Słońca u mnie chyba więcej, niż w innych częściach kraju, a mimo to...

u tych gymnoli co mi się ostały zauważyłem że kwiaty otwierają się przed południem gdy nie świeci na nie słońce , a gdy później są oświetlone przez słońce są zamknięte , wiele kaktusów robi wprost przeciwnie , otwierają kwiaty gdy jest pełne słońce , ja obstawiam że miały za dużo słońca , poza tym od kogoś słyszałem że gymno u niego kwitły na słońcu jak szalone ale wymagały multum wody , bez wody gdy wyjechał na słońcu pozasychały nawet dorosłe rosliny

[maryjan13]

u mnie pąki padają jak muchy,

Ciekawe ! Moje kaktusy są na balkonie ( południe ) od 20 kwietnia i żaden pąk nie odpadł.
Przeżyły pierwsze upały,potem zimnych ogrodników,a teraz znowu upały.
G. baldianum jest prawie brązowy,a paki co raz to większe i też brązowe.

[sokolica]

Marianie widocznie coś u mnie jest nie tak Sporo pąków zaschło. Najbardziej żal mi G. mihanovichii, ponieważ miał ich 6 i liczyłam na zbiorowe kwitnienie. Tymczasem zbiorowo popełniły seppuku i ostał się jeden Ale pojawiają się też nowe, więc coś tam jeszcze u mnie będzie.

u tych gymnoli co mi się ostały zauważyłem że kwiaty otwierają się przed południem gdy nie świeci na nie słońce , a gdy później są oświetlone przez słońce są zamknięte , wiele kaktusów robi wprost przeciwnie , otwierają kwiaty gdy jest pełne słońce , ja obstawiam że miały za dużo słońca , poza tym od kogoś słyszałem że gymno u niego kwitły na słońcu jak szalone ale wymagały multum wody , bez wody gdy wyjechał na słońcu pozasychały nawet dorosłe rosliny

Z moich obserwacji wynika, że kwiaty gymno pojawiają się głównie w godzinach popołudniowych. Nie wiem, czy tak jest u wszystkich gatunków, ale wszystkie, które mi kwitły, to zawsze mniej więcej w porze obiadowej, a zaraz potem się zamykały. Ja mam słońce do ok 13. I jak do tej pory nie miało to wpływu na kwitnięcie. Pąki otwierały (i otwierają się) i bez słońca. Ale masz rację, co do zasuszania. Nie znajduję innej przyczyny, jak to, że w jakimś momencie wystawione były na zbyt wysoką temp i zbyt palące słońce, przy okazji absolutnie suchego podłoża. Od czasu drugiego podlania jeszcze nic nie zaschło


Przy okazji, jedyny obecnie kwiatuszek:
Gymnocalycium quehlianum

[/url] [/url]


I niepokazywane do tej pory:
Gymnocalycium pungens




oraz Gymnocalycium NN który miał być G. hybopleurum v. ferox, a mi nie wygląda na takiego. Gdyby komuś udało się go zidentyfikować, będę wdzięczna.

[hen_s]

Śliczne i kwiatuszek i nowe roślinki.
G. pungens to rarytas - roślina wyróżniająca się w kolekcji.

miał być G. hybopleurum v. ferox, a mi nie wygląda na takiego

Młoda roślina - nie skreślaj jej na razie.
U mnie G. hybopleurum v. ferox podobny...

Pilbeam pisze o tej variecie tylko cytuję: "var. ferox*, with very stout radial spines and no centrals".

[maryjan13]

Magdo - ale dajesz czadu z tymi Gymno,co którego pokażesz, to ładniej ucierniony.
Nie wiem,czy wszystkie tak mają,ale moje Gymnocalycium kwitną od wiosny do póżnej jesieni,
więc kwiatów na Swoich powinnaś mieć jeszcze sporo.

[Farel]

Masz fajne nowości, szczególnie ten NN mi się podoba

[eikoden]

U wszystkich fanów kaktusów, obserwować można taki wysyp kwiatów, że brakuje mi tekstów by opisać zachwyt
Tak więc do wszystkich i przy okazji jak właścicielka się nie pogniewa chciałbym pogratulować wszystkim co mają kujące kwitnące kaktusy!!

[sokolica]

Pilbeam pisze o tej variecie tylko cytuję: "var. ferox*, with very stout radial spines and no centrals".

Tego mi właśnie brakowało Myślałam, że jednak wszystkie z tego gatunku mają ciernie centralne. Póki co, pozostanie nieopisany. Dziękuję Henryku, jak to dobrze, że mamy Ciebie

Marian, Farel, Tomek dziękuję. Kwiatki będą, pąków jeszcze dość. Będą też kolejne rośliny Mam chyba jednak słabą silną wolę... A miejsce się kurczy ekspresowo Żeby jeszcze cokolwiek zmieścić, muszę powoli myśleć o eksmisji innych roślin. Straciłam serce do adenium. Nie rosną, nie "tyją", pewnie pójdą jako pierwsze na odstrzał (czyt. dostaną gorszą miejscówkę). Cóż, najwyraźniej wszystkiego mieć nie mogę.

[tomboj0]

Pilbeam pisze o tej variecie tylko cytuję: "var. ferox*, with very stout radial spines and no centrals".

Ech ci naukowcy:
Backberg w pierwotnym opisie - cyt. Radial spines the same as the type, c. 7-9. Central spines (1)-2,...
Ciekawostka - ciernie gdy suche szare jak popiół (ash-grey), gdy wilgotne w kolorze kasztanowo-brązowym (chestnut-brown)
pozdrawiam
tomek

[blabla]

Przede wszystkim nie traktował bym opisów Backeberga na poważnie a jemu samemu nie nadawałbym miana "naukowiec".

[ejacek]

u tych gymnoli co mi się ostały zauważyłem że kwiaty otwierają się przed południem gdy nie świeci na nie słońce , a gdy później są oświetlone przez słońce są zamknięte , wiele kaktusów robi wprost przeciwnie , otwierają kwiaty gdy jest pełne słońce , ja obstawiam że miały za dużo słońca , poza tym od kogoś słyszałem że gymno u niego kwitły na słońcu jak szalone ale wymagały multum wody , bez wody gdy wyjechał na słońcu pozasychały nawet dorosłe rosliny

Z moich obserwacji wynika, że kwiaty gymno pojawiają się głównie w godzinach popołudniowych.

masz rację , z ciekawości podpatrzyłem jak z nimi jest i otwarte są przed południem gdy słońce nie świeci , potem słońce i są zamkniete ,a najszersze pełne otwarcie jak słońce przejdzie po południu

[sokolica]

Kilka nowości:

Gymnocalycium ferox v. ferocior młodziutka roślina, jeszcze lata miną nim nabierze właściwego wyglądu.

[/URL] [/URL]


Gymnocalycium parvulum v. amoenum HV 667

[/URL] [/URL]


Gymnocalycium morroense TOM 07-179

[/URL] [/URL]


Gymnocalycium spegazzinii v. punillense JC 5606

[/URL] [/URL]


CDN...

[banditoo]

No piękności tu pokazujesz, gdzieś takowe nabyła? Czekam na więcej

[hen_s]

Tym razem zadziwiłaś.
Te rośliny nie są często spotykane - właściwie to praktycznie są nie do dostania. Postawiłaś na rarytasy.

[bebos]

Uwielbiam ich kwiaty, ale po raz kolejny serce mi szybciej zabiło na widok ich cierni!
Unikatowe, piękne i widać, że w świetnej kondycji na początku swego życia. Niech zdrowo dalej rosną!