WITAM W NIEDZIELNY WIECZOREK
Jadziu sąsiadów niestety nie wybieramy. Moi czasem uciążliwi, ale staramy się nie używac siekier do rozwiązywania konfliktów, bo przecież życie mamy tylko jedno i nie po to, by wilkiem za płot spoglądac.
Trawy...... bez nich nie wyobrażam już sobie ,,wiejskiego,, Mam ich całą sporą rabatę, ale to nie wystarcza, więc dosadzam w różnych innych miejscach
Tesiu
Lancetko moje obrzeża ,,z czegosięda,,

i kostka różnych rozmiarów, ale jakoś to wszystko ze sobą gra.
Artystyczna dusza..... mówisz? Wspaniała nazwa dla mojego kepiszu pod czszką i w ogrodzie.
