Różanka w Sudetach
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Różanka w Sudetach
Te pstrokate to pewnie osławiony Hokus Pokus Kordesa - róża florystyczna. Nie ma jej w R.
Ładnie kwitły Ci róże - przynajmniej mogę powzdychać w innych wątkach.
Ładnie kwitły Ci róże - przynajmniej mogę powzdychać w innych wątkach.
- semper
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2538
- Od: 27 lis 2011, o 10:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 160km od Pragi
Re: Różanka w Sudetach
Dzięki Gosiu.Własnie o tą różyczkę Mi chodziło.Chociaż zdaje się,że ona jest bardzo delikatna i nie wiem czy przetrzyma tutejsze zimy.Na razie wpisuję ją na Moją listę ze znakiem zapytania.
- Dyskrecja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1514
- Od: 22 lis 2010, o 20:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sudety
Re: Różanka w Sudetach
Witam wszystkich moich gości
I od razu przechodzę do mojego różanego alfabetu.
Dziś przypomnę różyczki na "G".
Ghislaine de Feligonde - nieduże różyczki ale te kolory....

Ghita R. - kolejna z serii róż renesansowych, czyli długie kwitnienie i ten zapach...

Goldilocks - wielkokwiatowa, jest u mnie już b. długo, solidna stara róża.

Golden Celebration - piękna angielka, miała niezły start w pierwszym sezonie.

Graham Thomas - kolejna angielka, mogłaby być bardziej mrozoodporna.


I od razu przechodzę do mojego różanego alfabetu.
Dziś przypomnę różyczki na "G".
Ghislaine de Feligonde - nieduże różyczki ale te kolory....

Ghita R. - kolejna z serii róż renesansowych, czyli długie kwitnienie i ten zapach...

Goldilocks - wielkokwiatowa, jest u mnie już b. długo, solidna stara róża.

Golden Celebration - piękna angielka, miała niezły start w pierwszym sezonie.

Graham Thomas - kolejna angielka, mogłaby być bardziej mrozoodporna.

- camellia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4512
- Od: 21 mar 2010, o 16:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Różanka w Sudetach
Heniu, czy mogłabyś napisać jak u Ciebie przedstawia się mrozoodporność Elmshorna i Ghislaine de Feligonde? Będę wdzięczna 

- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Różanka w Sudetach


- Dyskrecja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1514
- Od: 22 lis 2010, o 20:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sudety
Re: Różanka w Sudetach
Camelio, ciężko mi odpowiedzieć jednoznacznie na Twoje pytanie, GdF i Elmshorn sadziłam jesienią 2009r, z gołym korzeniem, więc zima 2009/2010 się nie liczy bo siedziały pod kopcem, zima 2010/2011 nie była zbyt ostra, ładnie przezimowały, ale maj był u nas straszny, kiedy wszystko ruszyło z wegetacją nagle przyszedł mróz -8stopni i zmroził porządnie, cięłam większość róż przy kopcu. Ładnie jednak odbiły, zagęściły się i urosły.
Teraz okręciłam agrowółkniną, mają kopce więc czekamy do wiosny, zobaczymy jak przezimują.
Maju, oczywiście, że marzenia się spełniają, P. Kierzek Ghitę będzie miał na wiosnę, nie ma problemu.
Pokażę jak zimuje moja Piruette, to jej pierwsza zima w moim ogrodzie więc się postarałam.

Teraz okręciłam agrowółkniną, mają kopce więc czekamy do wiosny, zobaczymy jak przezimują.
Maju, oczywiście, że marzenia się spełniają, P. Kierzek Ghitę będzie miał na wiosnę, nie ma problemu.
Pokażę jak zimuje moja Piruette, to jej pierwsza zima w moim ogrodzie więc się postarałam.

- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Różanka w Sudetach


Pirouette ani drgnie przy takim zabezpieczeniu. Moja ma tylko solidny kopczyk.
Za Twoim przykładem o Ghitę się tam zakręcę. Jak ja lubię te kolory i ten układ kwiatka jest bardzo piękny. Muszę o niej poczytać jak wysoko rośnie. Twoja to taki zgrabny krzaczek.

- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Różanka w Sudetach



Re: Różanka w Sudetach
Heniu, życzę Ci dużo zdrowia w Nowym Roku, a Twojej różance oszałamiającego kwitnienia róż 
czy planujesz zaprosić do swojego ogrodu w Sudetach jakies różane nowości? ja, podobnie jak Maja, na pewno zapoluję na Ghitę (oraz Nadię R.)... reszta to przede wszystkim angieleczki... pozdrawiam Cię serdecznie!

czy planujesz zaprosić do swojego ogrodu w Sudetach jakies różane nowości? ja, podobnie jak Maja, na pewno zapoluję na Ghitę (oraz Nadię R.)... reszta to przede wszystkim angieleczki... pozdrawiam Cię serdecznie!
- Dyskrecja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1514
- Od: 22 lis 2010, o 20:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sudety
Re: Różanka w Sudetach
Witam Wszystkich w nowym roku i mam nadzieję, że będzie w nim dużo pociechy z naszych różyczek.
Aguniu, dzięki za życzenia, niestety w tym roku nie planuję już żadnych zakupów różanych, brak miejsca.
Chyba, że przypadkowo trafiłabym na super okazję to nie ręczę za siebie.
Chciałabym wrócić do alfabetycznch wspomnień różanych, na "H"
Heritage - piękna, delikatna angielka, odporna na mróz, choroby, bardzo długo kwitnie do późnej jesieni.

Handel - bardzo wąski krzaczek, dopada go plamistość, jednak kwiat piękny.

Hanne - wielkokwiatowa, b. pachnąca, ogromne kwiaty.

Hansa - rosa rugosa, to jej pierwszy sezon w moim ogrodzie, na razie niewielka, kwiaty jednak były i ten cudowny zapach, który kojarzę z różami obsadzanymi nadmorskie, polskie plaże.

Aguniu, dzięki za życzenia, niestety w tym roku nie planuję już żadnych zakupów różanych, brak miejsca.
Chyba, że przypadkowo trafiłabym na super okazję to nie ręczę za siebie.
Chciałabym wrócić do alfabetycznch wspomnień różanych, na "H"
Heritage - piękna, delikatna angielka, odporna na mróz, choroby, bardzo długo kwitnie do późnej jesieni.

Handel - bardzo wąski krzaczek, dopada go plamistość, jednak kwiat piękny.

Hanne - wielkokwiatowa, b. pachnąca, ogromne kwiaty.

Hansa - rosa rugosa, to jej pierwszy sezon w moim ogrodzie, na razie niewielka, kwiaty jednak były i ten cudowny zapach, który kojarzę z różami obsadzanymi nadmorskie, polskie plaże.

- Atka-a1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1357
- Od: 28 kwie 2009, o 09:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Raszyn
Re: Różanka w Sudetach
Heniu, piękne zdjęcia Hansy. Zastanawiam się nad nią, ale decyzję o ew. zakupię podejmę jak posadzę wszystkie już zamówione róże. Może się okazać, że nie mam miejsca 

- Dyskrecja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1514
- Od: 22 lis 2010, o 20:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sudety
Re: Różanka w Sudetach
Beatko
, mnie też podoba się jeszcze wiele róż, ale na razie muszę zastopować z planowaniem zakupów, cóż ogród nie jest z gumy i się nie naciągnie. Ja w tym roku planuję zapewnić moim królewnom warunki do ładnego wzrostu krzaczków, kwitnienia, chciałabym mieć radość z tego co mam. Uważam, że róż nie musi być dużo w ogrodzie ale te co są powinny być okazałe.
Dziś przedstawię różyczki na "I"
Iceberg - wielokwiatowa, biała, znana też pod nazwą Schneewitchen, kwitnie całe lato, lekko pachnie, u mnie rośnie w półcieniu.

Ingrid Bergman - wielkokwiatowa, przepiękna poulsenka, kwiaty ciemnoczerwone, aksamitne, ogromne, upakowane, kwitnie całe lato, jak na tę grupę róż prawie nie chorowała.

-- 8 sty 2012, o 18:33 --
Dziś krótko, na "J", mam tylko jedną różę
Josephina Bruce - wielkokwiatowa, uzupełnia czerwoną rabatę, niczym specjalnie się nie wyróżnia.

-- 9 sty 2012, o 13:46 --
"K"
Kronenbourg - wielkokwiatowa, kwiaty ogromne, aż tak upakowane rzadko się zdarzają, cudowny zapach, kolor płatków po jednej stronie różowy,
po drugiej kremowy. Pod koniec lata łapie plamki.

Kir Royale - pnąca, to nabytek z wiosny 2011 ale kwiatka nie widziałam, wypuścił kilka pędów po 60 cm, może w tym roku coś więcej pokaże.
-- 9 sty 2012, o 14:47 --
"L"
L.D.Braithwaite - angielka, dość wolno rośnie, ale kwiaty ma przepiękne, duże, początkowo krwistoczerwone, potem kolor zaczyna wpadać w purpurę.

Leonardo da Vinci - wielokwiatowa, obficie kwitnie całe lato, kwiaty różowe, wyjątkowo długo się utrzymują, lekko pachnie.

Lichtkonigin Lucia - parkowa, kwitnie całe lato, zdrowa, kwiaty żółte, półpełne, blakną z czasem, pięknie pachnie.

Louise Odier - historyczna, parkowa, super zdrowa, odporna na mrozy, pachnąca, cudne, obfite kwitnienie, moja najlepsza róża.


Dziś przedstawię różyczki na "I"
Iceberg - wielokwiatowa, biała, znana też pod nazwą Schneewitchen, kwitnie całe lato, lekko pachnie, u mnie rośnie w półcieniu.

Ingrid Bergman - wielkokwiatowa, przepiękna poulsenka, kwiaty ciemnoczerwone, aksamitne, ogromne, upakowane, kwitnie całe lato, jak na tę grupę róż prawie nie chorowała.

-- 8 sty 2012, o 18:33 --
Dziś krótko, na "J", mam tylko jedną różę
Josephina Bruce - wielkokwiatowa, uzupełnia czerwoną rabatę, niczym specjalnie się nie wyróżnia.

-- 9 sty 2012, o 13:46 --
"K"
Kronenbourg - wielkokwiatowa, kwiaty ogromne, aż tak upakowane rzadko się zdarzają, cudowny zapach, kolor płatków po jednej stronie różowy,
po drugiej kremowy. Pod koniec lata łapie plamki.

Kir Royale - pnąca, to nabytek z wiosny 2011 ale kwiatka nie widziałam, wypuścił kilka pędów po 60 cm, może w tym roku coś więcej pokaże.
-- 9 sty 2012, o 14:47 --
"L"
L.D.Braithwaite - angielka, dość wolno rośnie, ale kwiaty ma przepiękne, duże, początkowo krwistoczerwone, potem kolor zaczyna wpadać w purpurę.

Leonardo da Vinci - wielokwiatowa, obficie kwitnie całe lato, kwiaty różowe, wyjątkowo długo się utrzymują, lekko pachnie.

Lichtkonigin Lucia - parkowa, kwitnie całe lato, zdrowa, kwiaty żółte, półpełne, blakną z czasem, pięknie pachnie.

Louise Odier - historyczna, parkowa, super zdrowa, odporna na mrozy, pachnąca, cudne, obfite kwitnienie, moja najlepsza róża.
