Ogórek w gruncie cz.1
- SandraABC
- 1000p
- Posty: 1242
- Od: 28 kwie 2011, o 23:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zielona Góra
Re: Ogórek w gruncie
Nie dziękuję... przy tej pogodzie jaka aktualnie u nas jest mam pewne obawy no ale czas pokaże ;)
- przybysz508
- 100p
- Posty: 125
- Od: 24 kwie 2011, o 10:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Grójec
Re: Ogórek w gruncie
no u mnie z pogodą też zaciekawię nie jest, ale może nie będzie tak źle, trzeba być dobrej myśli. 

Pozdrawiam Daniel.
-
- 200p
- Posty: 225
- Od: 3 maja 2011, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ogórek w gruncie
Nie jest im za zimno na pewno bo są w szklarni, a temperatura przez ostatnie dni była w granicy 25-28 stopni, w szklarence dużo wyższa. Na noc zamykam właśnie żeby nie zmarzły, a w dzień wietrzę, podlewam wodą z beczki, więc też nie jest zimna. Już nie wiem sama. Chyba zostawię je samopas, i niech robią co chcą 

Re: Ogórek w gruncie
I tu się mamy!mousefishyork pisze: bo są w szklarni

Twoje kłopoty wynikają z niezapylenia kwiatów. Pod folią należało wybrać odmianę partenokarpną.
Pozdrawiam
-
- 200p
- Posty: 225
- Od: 3 maja 2011, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ogórek w gruncie
Czyli co??? Wystawić je na działanie pszczółek??? pstrykać w kwiatki???
Re: Ogórek w gruncie
Ogórek- to nie pomidor. Pomoże mu bzykanie a nie pstrykanie. A jak nie ,to trzeba kupić taki malutki pędzelek do farbek i chodzić od kwiatka do kwiatka od męskiego zaczynając i zapylać.
/ proszę tego nie traktować jako nakłanianie do nierządu
/
Pozdrawiam
/ proszę tego nie traktować jako nakłanianie do nierządu


Pozdrawiam
- przybysz508
- 100p
- Posty: 125
- Od: 24 kwie 2011, o 10:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Grójec
Re: Ogórek w gruncie
Jak się Daniel ma parę krzaków i to jeszcze rosnących w szpalerze pionowo- to się można tak bawić.Pędzelek robi dokładnie to co pszczoła czy inny owad. Nie wyobrażam sobie Ciebie na 0,5 ha chodzącego na czworakach w swoich ogórkach z pędzelkiem
. A poza tym. Ty nie musisz skoro masz ogórki w otwartym gruncie.
Pozdrawiam

Pozdrawiam
-
- 200p
- Posty: 225
- Od: 3 maja 2011, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ogórek w gruncie
No tak... to teraz zostaje jeszcze jak rozpoznać męskie... i jak zapylić te co nie chcą się otworzyć wcale od kilku dni
Pędzeleczek się znajdzie, mogę kupić jeszcze jakieś kwiatki, żeby zwabić pszczółki co by sobie pobzykały

Pędzeleczek się znajdzie, mogę kupić jeszcze jakieś kwiatki, żeby zwabić pszczółki co by sobie pobzykały

-
- 200p
- Posty: 225
- Od: 3 maja 2011, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ogórek w gruncie
a ja tam bym chciała zobaczyć jak ktoś na pół hektara bryka z pędzelkiem...forumowicz pisze:Jak się Daniel ma parę krzaków i to jeszcze rosnących w szpalerze pionowo- to się można tak bawić.Pędzelek robi dokładnie to co pszczoła czy inny owad. Nie wyobrażam sobie Ciebie na 0,5 ha chodzącego na czworakach w swoich ogórkach z pędzelkiem. A poza tym. Ty nie musisz skoro masz ogórki w otwartym gruncie.
Pozdrawiam

-
- 200p
- Posty: 225
- Od: 3 maja 2011, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ogórek w gruncie
http://www.lumisfera.pl/photo/874673/kw ... B3rka.html
Wszystkie moje kwiatki ogórka wyglądają tak jak na podanym linku...
Wszystkie moje kwiatki ogórka wyglądają tak jak na podanym linku...
Re: Ogórek w gruncie
Męski kwiat nie ma u swojej nasady miniaturowego ogóreczka tylko samą łodyżkę.
Najlepiej tą robotę zlecić M . Zapylać rośliny jest bezpiecznie, bo alimenty nie grożą
Pozdrawiam
Najlepiej tą robotę zlecić M . Zapylać rośliny jest bezpiecznie, bo alimenty nie grożą

To jest dylemat wielu mężczyznmousefishyork pisze:jak zapylić te co nie chcą się otworzyć


Pozdrawiam
Re: Ogórek w gruncie
Jeżeli na tym zdjęciu jest Twój ogórek ,to bardzo mi przykro, ale jest zaatakowany przez kanciastą plamistość.mousefishyork pisze:Wszystkie moje kwiatki ogórka wyglądają tak jak na podanym linku...


-
- 200p
- Posty: 225
- Od: 3 maja 2011, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ogórek w gruncie
nie - to nie mój
dałam zdjęcie przykładowe, bo nie udałoby mi się zrobić makro żeby Wam pokazać. Moje wyglądają identycznie jak na zdjęciu, i tylko takie są, nie ma żadnego ogóreczka z samym pręcikiem. tylko takie jak na zdjęciu.
Możliwe jest to że mam tylko żeńskie ??? I jeśli tak to co z tym fantem zrobić???
Wychodzi na to że mam tylko żeńskie - no koszmar jakiś. Wszystko co wyrasta ma tylko małe ogóreczki, nie ma ani jednego kwiatka z samą łodyżką. Proszę o szybką radę bo właśnie zbieram się do miasta, i najwyżej kupie co będzie trzeba...

Możliwe jest to że mam tylko żeńskie ??? I jeśli tak to co z tym fantem zrobić???
Wychodzi na to że mam tylko żeńskie - no koszmar jakiś. Wszystko co wyrasta ma tylko małe ogóreczki, nie ma ani jednego kwiatka z samą łodyżką. Proszę o szybką radę bo właśnie zbieram się do miasta, i najwyżej kupie co będzie trzeba...
Re: Ogórek w gruncie
Myszko Nie wiem, może przeoczyłem, ale te Twoje ogórki, to jaka odmiana ?. Może od tego zacząć powinniśmy. No i od zdjęcia .


