Moja działeczka-Grzesiu 2011 cz.7

[elsi]

Ale te "wiechcie" mają praktyczne znaczenie, są domkiem dla - pożytecznych ogrodowi - stworzeń
A kulki mogę sama zrobić, jakoś nigdy na to nie wpadłam.
Mam do dyspozycji tyle wierzbowych witek i pędy dzikiego chmielu znak rzeki.
Grześ te Twoje pewnie kupione? wiesz, z jakiego są materiału? trzeba je impregnować?

[x-d-a]

Grzesiu, obrazki z Twojego ogrodu są piękne i wcale nie jesienne. Gdzie Ty tam widzisz jesień? Trawka zielona, soczysta, kwiaty kwitną na potęgę; ach, te kolorki, te tonacje niebieskawe, fioletowe, trochę różowości...
A że w powietrzu unosi się leciutka mgiełka, że słoneczko jakby słabiej grzeje, że tu i ówdzie snują się nitki babiego lata, że na trawniczku od czasu do czasu trafi się żółty listek? To na razie tylko zapowiedź wspaniałej złotej, polskiej jesieni, to zaledwie preludium do złoto-czerwonego jesiennego ogrodu...

[kogra]

Doniczka z wiechciami to pewno pułapka na skorki.
Te szkodniki czasem też niszczą kwiaty.

[empuza]

Grześ, weszłam po dłuższej nieobecności i...

1. rzeczywiście róż masz zdecydowanie za mało
2. za mało też ich pokazujesz (a masz niezłe rarytaski)
3. oczko idealne, masz głowę do pomysłów (wiem, wiem coś byś jeszcze poprawił, zmienił ;:78 )
4. niebieskie i fioletowe tonacje bardziej przypominają lato niż jesień
5. porządeczek na rabatach jak przed pokazami na placu defilad
6. jesień nie jesień a u Ciebie zawsze twórczo, kolorowo i elegancko
To chyba wszystko na szybko
Aaa nie! Poprzedni avatarek był fajny ale nie poprawny politycznie, za dużo zamieszania robił Wicie rozumicie napięte mięśnie, goła klata...i ogrodnicze głowy urochomiły wyobraźnię...
Grześ na leżaczku to było to! Mogłam się łudzić, że leży i nic nowego nie kombinuje
Pozdrawiam niedzielnie.

[Grzesiu]

Ja i leżak?
no proszę....może jak przyjdzie pora na emeryturę to będę miał więcej czasu....
bo ten rok...te wakacje przeleciały baaaardzo szybko

empuza-za mało róż?
zgadzam się....
za mała działka?
i to jest największy problem....
chociaż ma to i plusy...bo kiedy ja bym się wyrobił?

kogruś-elsi-Gorzatkomał....Miłka-Ola....doniczka z wiechciami to ogrodowa abstrakcja....
ot taka sobie ozdoba....
ale i taki letni domek dla owadów...niekoniecznie pożytecznych
bo kto tam zagląda?
na pewno nie ja
a skorki i tak są wszędzie...dosłownie....na całej działce
więc kilka więcej nie robi różnicy

Ewakora-no nie można mieć w życiu wszystkiego....i trzeba cieszyć się z tego co się ma
tylko i tak ciągle chcemy więcej....
ale jest dobrze
i u mnie i u Ciebie

Alionuszka-szafirki to moje ulubione cebulowe i kolor też....
ale i chyba tęsknota za wiosną, bo długo i to bardzo przyjdzie nam na nią czekać
dziękuję za pochwały z grubsza przesadzone...ale mile

Geniu-tak to ta sama....moja ma na jednym kwiatostanie i takie i takie
i gładkie i dwukolorowe

kogruś-nostalgicznie się robi....bo jesień puka czy tego chcemy czy nie
byle nie padało ciągle....
to będzie OK

Jacek-ja pierwszy raz mam tę szałwię i jestem bardzo z niej zadowlolony

katik-za to dziś pięknie świeci słoneczko

pati-lawenda powtórzyła bardzo ładnie kwitnienie
aż jestem w szoku
a to jest szałwia wlaśnie salvia farinacea

Jeżówka "Pow Wow coś tam"
mój początek kolekcji







A cały czas było że to ptaki

[AGNESS]

Grzesiu widoki z Twojego ogrodu są jak z bajki.....faliste rabaty, wypełnione bujną zielonością po brzegi .....cudo Jest po prostu przepięknie
Winogronowy podżeracz niesamowity .....przyłapany na gorącym uczynku ......już nie zwali na ptaki

[x_m-i]

JA cały czas było że to ptaki

Winogron jest podobno bardzo szkodliwy dla psów, gdzieś tam czytałem Jak Grzesiu chcesz go jeszcze mieć , to pilnuj aby tego nie jadł

Róża na czwartej fotce od dołu jest po prostu zajefajna Z takiej moja mamuska była by bardzo zadowolona Mogę wiedzieć jak się nazywa i gdzie taką mozna dorwać ?

[Grzesiu]

Po pierwsze....to nie mój pies
po drugie....kto go przypilnuje....obeżre tak jak wysoko sięgnie i koniec
on sam tam chodzi podżera

Agness-ale fajnie to wygląda nie?
pies jedzący winogrono z krzaka....a najśmieśniej jest jak on ciągnie je zębami

Mutari-OK powiem właścicielce
Ta róża to Octawia Hill....kwiaty nie są zbyt wielkie
ale wspaniale wypełniony kwiat...długo trzyma....i ma ich full na jednej gałązce
zdrowa...reszta wokół w plamki...a ona nic
skąd ja ją mam?
Ja się cieszę że pamiętam jak się nazywa
chyba z Czech...przez kogoś z forum

[x_m-i]

Skoro, to nie jest Twój pies, to niech się martwi jego właścicielka

A co do róży, to będę mógł liczyć na małą gałązkę :P

[Annes 77]

Witaj Grzesiu:) U Ciebie jest cudownie,wszystko zadbane i ma swoje miejsce...można sobie pomarzyć
Ja ostatnio oprócz róż zachorowałam na jeżówki ale te pełne:)
A fotka z pieskiem do konkursu się nadaje;)

[JolantaG]

Pampasówka Ci zakwitła .Czy taką już kupiłeś .

[jollla500]

Grzesiu psy nie tylko jedzą winogrona ostatnio byłam u znajomych i powiedział że jego psy jedzą wszystko nawet surową marchewkę nie chciało mi się wierzyć...więc poszedł do lodówki wyciągnął sporą marchew i kroił na talarki i dawał każdemu do jedzenia....hahah ale widok bł jak one tak chrupały

A widoczki przepiękne braciszku zresztą jak zawsze

[e-genia]

To może w przyszłym roku u mnie też ta kanna zakwitnie w takich jak u Ciebie kolorach.

[katik]

Grzesiu chyba nie widziałam ujęcia Forum Gregorianum w całości z widokiem kwitnących róż i okalających bukszpanów ,ciągle pokazujesz tylko jakieś wycinki a wątek różany to chcesz uzupełnić dopiero zimą

[kogra]

Gdzie tam Grześ ma czas na forum jak takie różyce u niego kwitną.
Chodzi tylko po działeczce i wącha.
Biega z sekatorem i podcina, przecina, wycina i tak dalej.....
A potem buch....na leżaczek pod najbardziej pachnącym krzaczkiem.