Dlaczego nie pnącza? Dla m. to chyba jest bardziej "ideologiczne", jak myślę, szczególnie tych bardziej panoszących się i oplatających nie darzy sympatia. No i w ogrodzie lubi bardziej przestrzeń niż zarośla, więc pnącza i chaszcze się za bardzo nie komponują!dwostr pisze:Agatko, skoro powojnik sam przyszedł od sąsiada i do tego na prawidłową rabatkę ,to musi oznaczać, że jest Tobie przeznaczonyWiesz..tak małymi krokami chce się Wam przedstawić i nieśmiało prosić o towarzystwo .A skoro tak stopniowo będziecie się przyzwyczajać to nie będzie żadnego wstrząsu dla M
![]()
...Oczywiście pozwoliłam sobie na żartyAle właśnie...czemu od razu skreśliliście pnącza? One ładnie się komponują w ogrodzie.

A swoja drogą ten mój biały powojnik jesienią jakiś taki brzydki się zrobił i z plamami. A ostatnio liście zwiędły i wisiały smętnie, w końcu i mnie się całkiem nie podobał. Nawet część z tych pędów po mojej stronie poobcinałam, bo patrzeć nie mogłam... to chyba niedobrze?