sokolica pisze:chromat pisze:dzięki zauważenie blog'a
(...po tylu latach )
Oj tam, oj tam...

Nie zostawiałam wcześniej śladu, bo nic miarodajnego do napisania nie przychodziło mi do głowy (wiesz, nie ta bajka), ale czytam na bieżąco, od początku

Zawsze jesteś mile tu widziana
bebos pisze:O rany! Masz Haworthia minima

Skąd? Ja próbowałam ją kupić u Jakuba, ale nic z tego nie wyszło. Mam ochotę na podrośnięty okaz, bo nie mam cierpliwości latami czekać na upragniony efekt. Starsze okazy podobają mi się bardzo i gatunek jest na jednym z pierwszych miejsc listy tego, co jeszcze chcę zdobyć. Na samym początku listy jest H. minima var.poelnitziana! W kolekcjach wygląda na całkiem sporą, ale nie mam odniesienia...A typ faktycznie wolno rośnie? Istotnie wolniej niż H. pumila? Wydaje mi się, że obie mogą osiągać podobne rozmiary i swojego czasu miałam kłopoty z rozróżnieniem niektórych form H. pumila/maxima od H. minima. Trafiłeś może na fotkę, gdzie obie stały by obok siebie?
Minima rośnie faktycznie wolno moja jest 3-4 letnia siewka, w doniczce 6cm ma z 3 cm. Marka jest starsza chyba 6? i jest niewiele większa 4-5cm? jak pamiętam Mnie to nie przeszkadza, może wolno rosnąć
Najgorzej jest jak się nie ma odniesienia, tak jest z dużą częścią zdjęć z neta

Co do zdjęć porównawczych tych gatunków to nie trafiłem ale pumila/maxima to rośnie do 25cm na 100% minima jak ma 7-8 to wiekowa będzie na pewno.......
minima var.poelnitziana to rośnie taka rozłożysta w rozecie i wydaje się, że chętniej daje odrosty. minima v.minima to ma liście wzniesione jak fasciata. Marek ma obydwie niech kiedyś wrzuci zdjęcia, ja nie mam czym się chwalić
Dziś trochę po przynudzam, pokażę jak jest pokręcona systematyka na przykładzie jednego gatunku i tylko dwóch odmian.

Haworthia decipiens Willowmore ex FV 00331

Haworthia decipiens IB06566 -just S of Steytlerville ex FV560
W tym roku zrobiłem mały opis H.decipiens, ale ujęcie systematyczne niestety nie, bo mi by życia zabrakło.....
http://haworthia.blogspot.com/2012/06/h ... piens.html
Pokazuje tu kilka roślin z rożnych stanowisk.

Haworthia jansenvillensis DMC11160 2 km E of Careys Brook, ENE of Jansenville ex FV543
Według Bayera jest to H. decipiens 'virella', wyżej wymieniona nazwę nadał jej Breuer.

Haworthia kemari MBB6580 Meerlust ex FV 8149
Tą nazwę nadal Masahiko Hayashi, Breuer ją uznał itd. Japończyk robi badania na miękiszu i w komórkach epidermy, jak coś jest trochę innego to nazywa "nowym gatunkiem" i tak doszedł do chyba już ponad 500!
http://haworthia-gasteria.blogspot.com/ ... yashi.html jak ktoś rozumie skąd on bierze te podziały na te plemiona to niech napisze
Wracając do MBB6580 - oryginalnie Bayer opisywał ją jako var.cyanea. Różnić się to miało od virella tym, że kolorystycznie liście są bardziej "transparentne" z lekkim odcieniem zielono fioletowym/niebieskawym?
Tylko w necie częściej ten numer jest opisany (nawet przez samego Bayera) jako H. decipiens 'virella' sensu Bayer.
Na FB nie wytrzymałem i na grupie dyskusyjnej Bayera zapytałem jak to jest???? Uzyskałem odpowiedź, że "w ramach zmienności gatunkowej MBB6580 to var.cyanea lecz na tym samym stanowisku są również 'virella'" to tak w skrócie. Od tej pory polubiłem określenie "zmienność gatunkowa w ramach stanowiska" ona wszystko tłumaczy
w 2011 nabyłem poniższą roślinkę.

Haworthia decipiens 'cooperoides' JDV91/141 NE of Steytlerville ex FV1237
a w tym roku tą.......

Haworthia pellucida MBB6589 Dorschfontein, S of Baroe, E of Steytlerville ex FV01245
H. decipiens / cooperi 'viridis' sensu Bayer, sprawdzilem stanowisko w Edenplants i jest dokładniejsze.
NE of Dorschfontein, S of Baroe, E of Steytlerville
Zacząłem grzebać

ponieważ ta nazwa wydała mi się bardzo dziwna ............i w Eden plants opisane jako forma przejściowa pomiędzy decipiens / cooperi 'viridis (sensu Bayer?) lub samodzieny gatunek Haworthia pellucida, JDV91-141Waaipoort, NE of Steytlerville ref. IB7223
Cok Grootscholten( ta galeria zdjęć) Haworthia decipiens `cooperoides` Steytlerville NE ex Sheilam 2010 . JdV91/141(pochodzenie rośliny
http://www.sheilamnursery.com/ RPA pod tą nazwą jest do dziś w katalogu.
W katalogu Pavelki JDV 91/141 była w 2010r.
Wydawało mi się, że skoro ktoś opisuje jakiś gaunek (pellucida) to nawet z rożnych stanowisk powinny choć trochę przypominać siebie.......myliłem się
Spróbowałem zweryfikować numer Bayera, a numery Bayera są łatwe do weryfikacji(Tak ją opisał w spisie ?) 6589 cooperi var. viridis 3324 BC NE Dorschfontein. Volume 2, Chapter 18:- Bayer Accessions Haworthia Updates Thoughts and observations on the genus Haworthia
http://haworthiaupdates.org/chapter-18- ... ccessions/
Im dłużej szukałem tym było ciekawej, czyli teoretycznie dwa gatunki to jest to samo? To skąd MMB6589 to jakaś cooperi?? Czytam dalej i........Volume 1, Chapter 1:- Haworthia gracilis, H. cymbiformis and H. cooperi in the greater Baviaanskloof area Haworthia Updates Thoughts and observations on the genus Haworthia
http://haworthiaupdates.org/volume-1-ch ... loof-area/ 52.2 b. MBB6589 H. dicipiens var. minor, Dorschfontein, east of Steytlerville.
Jeśli przyjąć, że wedle Breuera obie teraz nazywają się pellucida to wedle Bayera powinny być dicipiens var. minor? ( mnie się podoba ostatnia nazwa)
Tyle przynudzania, o co mi chodziło

a tak...., że jak ktoś już się zainteresuje tymi fajnymi roślinami (rodzajem Haworthia) to na pewno nie będzie się NUDZIŁ. A systematyka ??? "
choose your own god" Bayer też zmienia zdanie a zmienność tłumaczy wszystko u endemitów
