Mój ogród - czarujący zakątek kwiatów i krzewów.

[moniczek]

Maryniu okryję je dobrze. Dopiero co były wsadzone, a zima w Polsce jest kapryśna. Szkoda gdyby przemarzły, bo codziennie je oglądam i podziwiam. Dziś u mnie z pogodą lepiej, więcej błękitnego nieba i słonka. Ostatnie trzy dni były bardzo deszczowe i brzydkie.

[moniczek]

Kwitnie aster...to już ostatnie kwiatki.


Krzewuszka z koloru brunatno-czekoladowego przybrała barwę cappuccino.


]

Róża jeszcze zielona.


Ostatnie dni były bardzo deszczowe.

[Reni4]

Witaj...
Piękne kolory jesieni...u mnie też mokradło..):
Widzę że zaczynasz przygodę z Wrzosami..są takie piękne..
Żurawki też masz ładne...dają zwłaszcza teraz trochę koloru..bynajmniej u mnie...)Dziękuję.za odwiedziny

[Fabi 12]

Witam .

Przepraszam , że tak z doskoku , ale zainteresował mnie ten krzew - co to za cudo?
Czy to jakiś bez?

[aovin]

zajrzałam,żeby się przywitać,widzę że ogród nabrał kolorów podczas mojej nieobecności,teraz ja mogę powiedzieć pięknie tu i jak kolorowo.

[moniczek]

Reniu żurawki tak mi się spodobały, że dokupiłam na jesień jeszcze kilka. Właśnie wróciłam do domu, przed chwilką je posadziłam przy głównej ścieżce. Uważam, że wygląda to całkiem ładnie. Teraz tak szaro i ponuro, a kolorowe listki dodają koloru i blasku. W październiku troszkę zaszalałam z zakupami...Wracając do wrzosów to już uwielbiam moje małe wrzosowisko. Szkoda, że miejsca trochę mało, a musi starczyć też na inne chciejstwa. Z tego powodu rabata wrzosowa na razie nie będzie powiększana.

Fabi12 witam.
Ten krzew długo był u mnie pod nazwą nieznaną, ale tutaj na forum został rozpoznany jako lilak Meyera 'Palibin'. Rzeczywiście o tej porze roku jest przepiękny jeśli chodzi o kolor liści. Najpierw listki są zielono - żółtawe, potem robią się jasnożółte z domieszką ciemnego różu. Drugie zdjęcie, na którym jest pokazany cały krzew trochę przekłamuje kolor - nie jest aż tak blady, raczej jasny. A latem pięknie kwitnie na fioletowo, kwiatki pachną. W uprawie też nie mam większych problemów (jak przeszkadzają mi jakieś za długie gałązki i krzew trochę przytnę to nie rwie się do intensywnego odrastania, powiedziałabym, że jest kompaktowy; nie zmarzł mi żadnej zimy). Ale się rozgadałam...

Aovin Szkoda, że kolorowe liście opadają...trzeba się naelektryzować tymi barwami, żeby mieć je w zapasie do wiosny. Zimą tylko biel, szarość i zieleń żywotników będę miała koło domu.

[Reni4]

Zaskoczyłaś mnie tym kannami ..zostawianym na zimę w gruncie ..moje zawsze giną):

[merle]

witaj Moniko,

Moc kolorów u Ciebie jesienią; nigdy bym nie przypuszczał, że lilak Meyera 'Palibin' może przybrać taką spektakularną barwę.

[ZENOBIUSZ]

Witaj Moniko ten lilak Meyera również mnie zainteresował ,wiosną będe musiał się za nim rozejrzeć.Czy to prawda że jest krzewem niskim i zwartym ?.

[moniczek]

Reniu one rosną w zwartej kupie (w wyciętym prostokącie w chodniku) i może temu nie przemarzają? Albo są głęboko posadzone... Jednak nie kwitną obficie, dużo jest samych liści. Kiedyś nie zwróciłabym uwagi na te kwiaty, ale od kiedy ma się ogródek to już inna sprawa.

Marcinie ten lilak pięknie rozświetla ogród jesienią. Latem zaś pachnące kwiatki wyglądają cudnie.

Zenku mój krzew jest stary, rósł jeszcze zanim przejęłam ogródek. Nie jest duży, nie ma nawet 1,5 m wysokości. Mocno rozłożysty na boki też nie jest. Pokrój nie idealnie okrągły, ale zwarty, przypominający wyglądem kulkę. Z tego, co wiem w sklepach można też kupić równie atrakcyjną formę na pniu.

[moniczek]

Wieczorową porą czas na zdjęcia...

Troszkę z moich zakupów - iryski i jedna z kilku żurawek.




Dzwonek Poszarskiego zrobił mi niespodziankę. Z maleństwa z podsuszonymi listkami wyrosła zieloniutka kępka. I zaczyna kwitnąć po raz drugi...w październiku.

[moniczek]

Iglaki przyprószone złotem zachodzącego, jesiennego słońca.

[ZENOBIUSZ]

Witaj Moniko pięknie prezentują się Twoje iglaki w promieniach zachodzącego słońca,ostatnią żurawką jaką kupiłem w tym roku jest taka sama jak Twój ostatni zakup.

[moniczek]

Zenku witam.
Moja żurawka też była kupiona jako ostatnia w tym roku. Już jest posadzona, oby przetrzymała zimę. Dołączyło do niej też kilka innych odmian, kolekcja powolutku się rozrasta. Udało mi się dziś popołudniu przyłapać pozłocone iglaki...rzeczywiście pięknie się prezentują i mam je na wyłączność.

[moniczek]

Nowe żurawki posadziłam obok domu.
'Strawberry Swirl'


'Black Out'


'Peppermint Spice'


'Pluto'


'Cinnabar Silver'


Żurawki w grupie.