Mój ogród - Ewelina- 1cz.2007r.
- Ewelina
- Przyjaciel Forum
- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Wiolu, u mnie brzeg trawnika nie jest ( jak widać ) oddzielony " krawężnikiem" od reszty, to wygodne, łatwiej się kosi trawę, wszędzie można dojść kosiarką. Za to raz do roku, najczęściej wiosną , robię z tym "brzegiem "porządek , bo trawa ma oczywiście tendencję do przełażenia sobie dalej...A czym ta robię ? - zwyczajną łopatą ! Nacinam pionowo i wybieram ten fragment darni , którego nie chcę. Dodam, że każdego roku odrobinę zmniejszam w ten sposób powierzchnię i tak sporego trawnika, rośliny bowiem rozrastają się i potrzeba im więcej miejsca. Spójrz na str. 30 - tam zamieściłam zdj. z tegorocznej akcji trawnik !
Ależ u Ciebie rózności oprócz rodendronów ,gdzie Ty to wszystko mieścisz????Chyba wszystkie kolory świata masz u siebie. Znów mnie poszczułaś tym żołtym rododendronem -kupiłam, oddałam ,jutro jade kupić od nowa, niech sie dzieje co chce .




cudze błędy mamy przed oczyma ,własne za plecami
Pozdrawiam Grazyna
Pozdrawiam Grazyna
- Ewelina
- Przyjaciel Forum
- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Grażynko, jesteś miła, jak zawsze. Z mieszczeniem zaczynam mieć już problemy...nie chciałabym "przeładować ", bo generalnie preferuję duże , otwarte przestrzenie ogrodu. A tyle jest jeszcze pięknych roślin
Teraz chciałam pokazać poczciwe, zwykłe paprocie ogrodowe,które ratują mnie w cienistych zakątkach:

Są niekłopotliwe w uprawie (bo uprawiają się same) kilka lat temu posadziłam po kilka sztuk w dwu cienistych zakątkach ogrodu. Przyjęły się i rozrosły. Teraz każdej wiosny wkraczam z łopatą i "wycinam" wszystkie te, które mi nie pasują lub zawadzają . Obdarowałam już w ten sposób kilku sąsiadów i znajomych, a także -co widać na trzech zdjęciach- odsadziłam kłącza w duże donice . Teraz paprocie cały sezon zdobią balkon- zimą nie zmarzły, mimo, że nie okryłam donic. Aby nie zarosły całego ogrodu warto co jakiś czas bez skrupułów usuwać wszystkie zbędne kłącza.Można też sadzić paprocie w dużych donicach - to je trochę przystopuje. Nie warto natomiast całkiem z nich rezygnować. Są szczególnie efektowne, gdy dopiero się rozwijają wiosną.

Teraz chciałam pokazać poczciwe, zwykłe paprocie ogrodowe,które ratują mnie w cienistych zakątkach:




Są niekłopotliwe w uprawie (bo uprawiają się same) kilka lat temu posadziłam po kilka sztuk w dwu cienistych zakątkach ogrodu. Przyjęły się i rozrosły. Teraz każdej wiosny wkraczam z łopatą i "wycinam" wszystkie te, które mi nie pasują lub zawadzają . Obdarowałam już w ten sposób kilku sąsiadów i znajomych, a także -co widać na trzech zdjęciach- odsadziłam kłącza w duże donice . Teraz paprocie cały sezon zdobią balkon- zimą nie zmarzły, mimo, że nie okryłam donic. Aby nie zarosły całego ogrodu warto co jakiś czas bez skrupułów usuwać wszystkie zbędne kłącza.Można też sadzić paprocie w dużych donicach - to je trochę przystopuje. Nie warto natomiast całkiem z nich rezygnować. Są szczególnie efektowne, gdy dopiero się rozwijają wiosną.
Znów sobie tylko westchnę.Czy ja kiedyś będę się mogła pochwalić,choć w połowie tak pięknymi widokami?Ale to nic.Tworzenie to jest cała frajda. U Ciebie
pięknie.
Ponieważ posiadasz glicynię,sądząc po grubości pnia, kilkuletnią- pytanko.Miałam szczepioną i po tej paskudnej zimie(poprzedniej),przemarzła. Poniżej szczepienia wybił 1 (słownie jeden ) pęd.Co z tego może wyniknąć? Nie kwitła wcześniej i pewnie nie zakwitnie. Co o tym sądzisz?

Ponieważ posiadasz glicynię,sądząc po grubości pnia, kilkuletnią- pytanko.Miałam szczepioną i po tej paskudnej zimie(poprzedniej),przemarzła. Poniżej szczepienia wybił 1 (słownie jeden ) pęd.Co z tego może wyniknąć? Nie kwitła wcześniej i pewnie nie zakwitnie. Co o tym sądzisz?
Wiesz Ewelinko , fajny pomysł wart wykorzystania , tylko szkoda że nie mieszkam bliżej bo juz bym była u ciebie po te paprocie, są śliczne , ja mam jakieś inne moje dopiero wychodzą z ziemi i mają bardzo kruche łodygi muszę na nie uważać bo nie jednokrotnie już udało mi się je obłamać
i nie rozłażą się tak tylko rosną w kępie .

- Ewelina
- Przyjaciel Forum
- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Elu- poczytaj temat: kto mnie pocieszy? Tam dowiesz sie wiele o problemach z glicyniami... Kto jak kto , ale ja na temat glicynii chyba nie powinnam się wypowiadać , jak widać nie jest to moja mocna strona, bo jeden marny kwiat nie jest powodem do dumy
--------------------------------------------------------------
Anetko - jeśli chcesz to przy najbliższej okazji wykopię znowu parę kłączy i wyślę do Ciebie , one są tak żywotne, że nawet teraz powinny się przyjąć i wypuścić nowe listki. Gdy jednego roku w lipcu pojechaliśmy na wakacje paprocie kompletnie wyschły (nie było jeszcze nawadniania , a nasz opiekun "zapomniał" o nich). Pościnałam wtedy króciutko suche liście , a one w krótkim czasie wypuściły nowe !

--------------------------------------------------------------
Anetko - jeśli chcesz to przy najbliższej okazji wykopię znowu parę kłączy i wyślę do Ciebie , one są tak żywotne, że nawet teraz powinny się przyjąć i wypuścić nowe listki. Gdy jednego roku w lipcu pojechaliśmy na wakacje paprocie kompletnie wyschły (nie było jeszcze nawadniania , a nasz opiekun "zapomniał" o nich). Pościnałam wtedy króciutko suche liście , a one w krótkim czasie wypuściły nowe !
- Ewelina
- Przyjaciel Forum
- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Grażynko, paproć ogrodowa i pospolite gatunki leśne są bardzo żywotne. Sądzę ,że kłącza przeniesione z lasu przyjmą się bez problemu w ogrodzie. Zawsze w miejscu półcienistym do cienistego, wilgotnym. Tylko pamiętaj,że wiele odmian leśnych jest pod ochroną! Ja kłącza paproci ogrodowych dostałam kilka lat temu od znajomych.Mam też kilka sztuk Zanokcicy murowej i Języcznik zwyczajny- ale te ostatnie nie są aż tak ekspansywne.
--------------------------------------------------------------------------------------------------------
I jeszcze ciekawostka - Paproć ogrodowa jest do nabycia na Allegro w cenie 3,99 za kłącze ! No przecież to się pleni jak chwast ! Skąd więc ta cena?
--------------------------------------------------------------------------------------------------------
I jeszcze ciekawostka - Paproć ogrodowa jest do nabycia na Allegro w cenie 3,99 za kłącze ! No przecież to się pleni jak chwast ! Skąd więc ta cena?
Ewelinko w metrową skrzynkę balkonową ile nalezy posadzić sadzonek pelargonii ? Chcę aby ładnie wyglądały w tym roku balkony i u mnie 

Pozdrawiam Wiola !
Mój ogród: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=4196
Mój ogród: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=4196
- Ewelina
- Przyjaciel Forum
- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
-------------------------------------------------------------KaRo pisze:Odgapię Ewelino paprocie do donicy!![]()
Moje nie rozrastają się tak łatwo jak piszesz ale może to kwestia mało urodzajnej ziemi,
Zmienię jej warunki - wykopie wszystko co mam i przeniose do donicy- zobaczymy co będzie.
Dzięki za inspirację.
A "odgapiaj" na zdrowie !

Tymczasem , mimo nadal paskudnej pogody, roślinkom nie brak energii.Zaczął kwitnąć biało-seledynowy powojnik( jego ubiegłoroczne zdj. były wcześniej),kremowy różanecznik,biały orlik karłowaty,wielosił błękitny,bratki nadal mienią się kolorami i...jest rabatka cała w kwiatkach!









- Ewelina
- Przyjaciel Forum
- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
" Zimny kraj, zimny maj...
Koty śpią , miasto śpi, czarodziejskie śnią się sny..."- śpiewała Kora- pamiętacie?
Pokazałam już , co mi aktualnie kwitnie, pokażę jeszcze resztę niezaprezentowanych dotąd drzew i krzewów

Oto: Cyprysik Lawsona " Gold"(3 szt ), brzozy (7 szt.)sosna górska- kosodrzewina, której regularnie uszczykuję przyrosty,żeby nie była zbyt wysoka, ale gęsta( kilka),skyroket- jałowiec skalny, a obok tuja i bukszpan strzyżony kuleczkę,jałowiec sabiński, nadal jeszcze kwitnąca "Susan", przed nia jałowiec "rapend", złotokap- malutki, bo młody, i raz jeszcze jałowiec sabiński, skyrocet i tuja.
Koty śpią , miasto śpi, czarodziejskie śnią się sny..."- śpiewała Kora- pamiętacie?
Pokazałam już , co mi aktualnie kwitnie, pokażę jeszcze resztę niezaprezentowanych dotąd drzew i krzewów










Oto: Cyprysik Lawsona " Gold"(3 szt ), brzozy (7 szt.)sosna górska- kosodrzewina, której regularnie uszczykuję przyrosty,żeby nie była zbyt wysoka, ale gęsta( kilka),skyroket- jałowiec skalny, a obok tuja i bukszpan strzyżony kuleczkę,jałowiec sabiński, nadal jeszcze kwitnąca "Susan", przed nia jałowiec "rapend", złotokap- malutki, bo młody, i raz jeszcze jałowiec sabiński, skyrocet i tuja.