Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
gorzata76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6472
Od: 2 cze 2009, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Powiem jak w Ulicy Sezamkowej: ten post sponsorował kolor lila-róż :wink:
Oj... nadejdą długie wieczory, znów będziemy grać w kolory... upsss... to nie miało się rymować :oops:

Dalu... powtórzę się, ale oprócz tych wszystkich okoliczności przyrody :wink: sprzyjających pracom ogrodowym, masz jeszcze jeden, nieoceniony skarb: czas... którego Ci szczerze, bez złośliwości zazdroszczę :oops:
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
x-d-a

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

A wiesz, Gosiu, to tak wyszło, zupełnie nie planowane...ale ładne te klimaty różowo - liliowe :P
A o czasie napisałam w Twoim wąteczku :P

Na dobranoc ;:19 pozostanę w tonacji lila-róż: kwitnąca niestrudzenie ketmia


Obrazek
Awatar użytkownika
[Iza]
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1847
Od: 26 paź 2009, o 17:47
Lokalizacja: Poznań

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Dalu, twój wrześniowy ogród jest zachwycający - zresztą jak i o każdej porze roku. Hosty wspaniałe i ta kompozycja pod drzewem piękna. Też mam takie w planach :D Kącik wypoczynkowy prześliczny i romantyczny, żeby tak jeszcze cieplej było... Róża New Down cudowna!
Awatar użytkownika
Ewakora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2502
Od: 17 maja 2010, o 14:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: prawie Wrocek

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Dalu od dłuższego czasu spaceruję op Twoim ogrodzie,więc czas najwyższy powiedziec,że cudny jest Twój ogród ;:108 Klomb hostowy powalający i cała reszta również ;:108 Przy dobrej pogodzie widzę Sobótkę od siebie ,choc to kawałek drogi :D :wit :wit :wit
Pozdrawiam wszystkich zielenią natchnionych. Ewa
Wiejski ogród Ewy cz.1, cz.2, cz.3 cz.4- aktualna
Wspomnień nadszedł czas
x-d-a

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Ewo, witam w moim ogrodzie i bardzo się cieszę, że Ci się tu podoba :P
W ogrodzie jest jeszcze ładnie i zielono, ale czuć już oddech jesieni...

Izo, dzięki ;:196 Mam dwa kąciki wypoczynkowe, tylko abo pogoda nie taka, albo czasu nie ma...i zazwyczaj stoją puste :(

Dzisiaj wiatr głowę urywa, ale słoneczko wygląda zza chmur i nie jest bardzo zimno.
Środa to u mnie dzień targowy, więc rano pobiegłam na targ i nie zawiodłam się - duży wybór cebul w przyzwoitych cenach i mnóstwo innych roślinek. Widać, że jesienny sezon ogrodniczy w pełni! Nabyłam więc drogą kupna trochę tulipanków, krokusów i narcyzów, ale to kropla w morzu moich potrzeb ;:224

Dzisiaj pokażę moim miłym Gościom jak teraz wyglądają rączniki i kanny - są już olbrzymie i ciągle rosną :!:
Spełniły też z nawiązką moje oczekiwania i utworzyły fajny szpaler okalający kącik wypoczynkowy. Siedząc tam czujemy się jak w brazylijskiej dżungli ;:224 A mój M. jest zachwycony i twierdzi, że to najwspanialsze rośliny w ogrodzie. O, tu już przesadził, ale faceci się nie znają. Im wystarczy, że coś jest wielkie :;230


Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24802
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Daluś wcale się nie dziwię, że Twój M jest zachwycony rącznikami, bo są naprawdę przepiękne . Ogromne i dorodne i kolorem zachwycają :D
Hibiskus cudo, mam nadzieję, że i ja doczekam się takich okazów, bo moje to jeszcze straszne maluchy :roll:
Awatar użytkownika
JolantaG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9573
Od: 3 lis 2008, o 14:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ostrzeszów,Wielkopolska

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

5 :shock: ,tylko 5 :shock: ,ja nie potrafię u Igi tak mało kupić .Wybór żurawek duży i trudno zdecydować . :?
Awatar użytkownika
AgaNet
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5200
Od: 26 sie 2010, o 11:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szkocja

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Hej Dalu :wit
Ja tulipany, narcyzy, czosnki i krokusy też już kupiłam :)
Teraz tylko muszę przygotować rabaty i zastanowić się co, gdzie i jak powsadzać................
Awatar użytkownika
harwi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1478
Od: 5 mar 2008, o 14:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Super te rączniki genialne. Oj będą nasiona oj będą ;:63
x-d-a

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Wiolu , będą, już są, tylko jeszcze muszą dojrzeć!

Ago, ja już miejsca mam właściwie przygotowane, chyba nawet za dużo miejsca ;:224 Musiałabym kupić chyba z 1000 cebul, żeby mieć pełną satysfakcję :P

Jolu, mimo wszystko staram się być rozsądna i ograniczać swoje chciejstwa. Nie mam zapędów kolekcjonerskich, nie muszę mieć wszystkich odmian, po prostu zrobiłam nową rabatę i potrzebowałam kilku żurawek, żeby podsadzić hortensje. Oprócz nich posadziłam małe hostki i małe trawki. Teraz muszę chwilkę poczekać, żeby towarzystwo się rozrosło :D

Agnieszko, hibiskusy rosną bardzo szybko; ja już nawet muszę zacząć je przycinać, bo za bardzo mi wybujały i niektóre nie mają ładnego pokroju :evil: Ale rączniki to mistrzostwo świata w szybkości wzrostu - w ciągu paru miesięcy ponad dwa metry ;:108

Fragmencik ogrodu z laurowiśnią:
Obrazek
Awatar użytkownika
JacekP
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11151
Od: 5 mar 2007, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa-Zachód

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Dalu, rączniki i kanny - ładne zestawienie. Pierwsze pięknie wyrosły a kanny nie? Zdaje się, że to odmiana 'Wyoming' więc też potrafi zadziwić wielkością.
x-d-a

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Jacku, kanny też wyrosły i kwitną, tylko -niestety- zostały zasłonięte i wręcz zagłuszone przez rączniki :evil:

Dzisiaj przekopałam całą jedną (niezbyt dużą) rabatę, na której głównie rosły lilie. Cebule lilii zostały wykopane i teraz leżą i schną sobie w Domku Ogrodnika...Ziemia została wzbogacona kompostem, kilka dni sobie odpocznie i powolutku zacznę tam sadzić oczyszczone i podzielone cebule lilii, a także cebule tulipanów :D

Oj, powolutku jesień zaczyna być widoczna. Spójrzcie na ten Rh Elite i jego listki z pięknym czerwono-bordowo rumieńcem:
Obrazek
x_P-42

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

dala pisze:... zrobiłam nową rabatę i potrzebowałam kilku żurawek, żeby podsadzić hortensje. Oprócz nich posadziłam małe hostki i małe trawki. Teraz muszę chwilkę poczekać, żeby towarzystwo się rozrosło :D
Dalu, w którym miejscu masz tę nową rabatę hostowo - żurawkową?
Mam jeszcze pytanie o rącznika, kiedy się go wysiewa? Bo wysadza chyba po majowych przymrozkach? ;:7
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11366
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Daluniu śliczny hibiskus, ma taki wyrazisty kolorek i jeszcze tak intensywnie kwitnie.
Dobrze, że do Ciebie wpadłam, natchnęłaś mnie w sprawie lilii.
Takie były chorowite tego roku, kilka lat nie przesadzane, to chyba ich także wykopię, podzielę, namoczę w jakimś fungicydzie i przesadzę w lepszą ziemię.
Pozdrawiam serdecznie. :)
x-d-a

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Polu, z tyłu ogrodu, po lewej stronie okrągłej rabaty hostowo-liliowcowej. W zeszłym roku posadziłam tam 6 krzaków hortensji ogrodowej, ale każdy osobno i M. narzekał, że ciężko mu się kosi. Więc połączyłam to wszystko w jedną długaśną rabatę, przy okazji sporo trawki zlikwidowałam, żeby nadać jej kształt, no i zrobiło się trochę wolnego miejsca. Postanowiłam więc posadzić tam m.in. żurawki, mające podobne wymagania co hortensje. Ciężko jest zrobić fotkę tej rabacie, bo ma kilkanaście metrów długości.
Tak wygląda fragmencik jeszcze bez żurawek:


Obrazek

A rączniki trzeba wysiać w lutym, marcu w domu, a do gruntu w maju. Jeśli jesteś zainteresowana nasionkami - chętnie służę :P Jeśli tylko pogoda się jakoś zasadniczo nie załamie, będę ich miała bardzo dużo :lol:

Tajeczko, dokładnie z tego samego powodu wykopałam swoje lilie - po kilku latach "wyrodziły" już się, były drobne i skąpo kwitły. Teraz mam nadzieję, że będą piękniejsze. No i jeszcze dosadzę nowe ;:224
A, jeśli mowa o liliach, jedna dla przypomnienia jak to pięknie w lipcu było:
Obrazek
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”